reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcoweczki Po Porodzie..=))

reklama
Pastelko! Dzieci urodzone w imieniny mam chyba mają takie podobne przeżycia i ich mamy też!Ja swoją Lulcię tez urodziłam 26 lipca w moje własne imieniny tyle tylko ,że o 5:50. Moja ciaża pod koniec była nieco skomplikowana, bo do końca jasne nie było który to tydzień ciąży;-) Bo wg usg w końcu urodziłam w 41 a według miesiączki 43:szok:
Ja miałam jednak lżejszy poród, bo przy rozwarciu ok 5cm i towarzyszących temu skórczach cokolwiek poczułam z tego porodu.Bo wcześniej nawet nie byłam świadoma tego,że jestem w trakcie porodu! A doktor który mnie wysłał na porodówkę zrobił to tak z nienacka,że aż nie wiedziałam co zrobić ze sobą ze szcęścia,że nie będą wywoływać(jak mięli gdyby się do 27 nienarodziłą)!
Chciałam, twardo, naturalnie rodzić!:-D
Ehhh..ale napisałam nieskładnie:zawstydzona/y: Jak będę miała szerzej oczy otwarte to zmodyfikuje tego posta;-)
 
córeczka ma już dwa miesiące, karmiona z butelki w 80%
ani razy nie wyprózniła sie bez czopka , nawet 3 dni nie zrobi kupki.Może ktoś ma w tym doświadczenie.?
Nie wiem co robić ,
wisplast
 
akurat mój synek jest na piersi, ale z tego co wiem, jak dziecko jest na butli, można podać wodę do picia jakieś pół godz po posiłku, może herbatki z hippa pomogą? nam pediatra zaleciła probiotyk i debridat (karmię piersią, więc kazała mi pić soki). no i oczywiście masowanie brzuszka. probiotyk nie zaszkodzi, a debridatu lepiej nie podawaj bez konsultacji z lekarzem. czopki też nie bardzo są wskazane, bo się organizm rozleniwia i dziecko nie potrafi samo zrobić kupki.
a może warto zmienić mleko na inne? wiem, że jest NAN sensitive właśnie dla dzieci z takimi problemami
 
Wisplast czy dziecko sie prezy jak nie zrobi kupki, placze? Niektore dzieci robia kupke raz na trzy dni ale jesli malenstwo nie placze z tego powodu to nie zalecam ciaglego uzywania czopkow.Czasem zalecaja tylko podraznienie odbytu np. termometrem
 
My przy pierwszym synku ingerowalismy dopiero, gdy kupki nie bylo ponad 5 dni. Karmiony byl piersia i butelka dokarmiany. Kto zalecil Ci uzywanie czopkow? Rozmawialas o tym problemie z lekarzem? Mi przepisala moja lekarka taki roztwor glukozy, czy czegos. :biggrin2:
 
reklama
Wisplast- Moja Blanezka czasem zrobi kupke po 4 dniach i to malo , i nie podaje jej czopkow tylko masuje brzuszek lub koperkowa , rumiankowa , ziolowa herbtke i kupka sie pojawia.Nie miala nigdy zaparcia, a jak robi kupke to sie napreza ? steka ?? Bo jesli dziecko steka to ma problemy z kupka. Lepiej sie skonsultuj z lekarzem , im wieksze dziecko tym rzadziej robi kupke.
pozdrawiam
 
Do góry