reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcoweczki Po Porodzie..=))

Agnes te 100g to nie roznica:-D wypije szklanke wody i juz mamy tyle samo:tak:, ja tez mam proiblem ze spodniami jak narazie mam 3 pary ale trzeba znow zajrzec do szafy i poprzymierzac:tak:
Buziaczku gratuluje tez bym chciala
 
reklama
No to extra!!Nie jestesmy same:-) a jaki rozmiar ciuchow kupujesz bo ja to mam ztym problem raz 38 raz 36 mierze tu to sa powalone numeracje!!38 za duze:szok: pewnie w Polsce by byly za male
Talia 79cm
Biodra 102cm:szok:
 
Wlazłam dzis na wagę na siłowni u kolezanki i postepy:-):-)62 kg:-)dodam że cycki były PEŁNE:-D:-D:-D

Z tej okazji wcisnełam w siebie ogromne ciastko francuskie:-D:-D:-D
 
Hej! Dobry pmysł, aczkolwiek trzeba mieć na względzie różnorodność przyszłych mam;-)
Mój poród nie był straszny. Całość trwała 11 godzin(mnie się wydaje,że krócej;-)). Trafiłam na oddział porodowy z rozwarciem3-3,5 i w ogóle nie czułam żebym miała zacząć rodzić(skórcze niewyczuwalne.Chyba,że przez KTG;-)). Przy całej akcji towarzyszył mi mąż i całkiem nieźle nam się gadało i śmiało dopóki nie przyszła ostatnia godzina,która wymagała ode mnie już dużego zaangażowania. Ale nie wyzywałam nikogo i nie wrzeszczałam w niebogłosy:-p A większość czsu porodowego spędziłam pod prysznicem- jak dla mnie woda- największy relaks:-). Ogólnie nie było źle, kwestia nastawienia(i może nieświadomości co do tego jak będzie;-)). A może wszystko za sprwą wspaniałej położnej...?!
Pozdrawiam:happy2:
 
reklama
Osobiscie porod wspominam mile.Od skurczy co 3 minuty do wyjscia Laury na swiet minelo 9 godzin.Do szpitala trafilam z rozwarcien na 2, wody odeszly po 6,5h a pozniej tylko przec.Laura byla duza bo ponad 4kg wiec trzeba bylo troszke sie nameczyc.Rodzilam bez znieczulenia i przezylam, nie uwazam zeby to bylo okropne, ale troszke bolalo.Porod byl rodzinny i milutkie polozne wiec same pozytywy:tak:
 
Do góry