Lipcowe mamy 2023

[madziula0234]

ja z om 01.07.23r., a z USG jeszcze nie wiem . Choć już miałam 2 badania

Musiałaś chyba z jakiejś przyczyny dostać? W sensie cos było nie tak, że musisz zrobić te badania?

U mnie dokładnie to samo.... A podobnież to oznacza że będzie dziewczynka .

Mnie też pomagają takie słone przekąski. Od razu przestaje mdlić.

Super, że napisałaś. Martwiłam się bardzo, bo też mnie odrzuca od bardzo wielu rzeczy... A ochotę mam tylko na te mniej zdrowe niestety . Mam nadzieję, że to z czasem przemija.

Ja wizytę mam 20.12.22r. I będą to już badania prenatalne. Planuję jednak jeszcze spróbować tydzień wcześniej się umówić na wizytę kontrolną, bo byłam teraz w czwartek i okazało się, że mam infekcję i jakiegoś polipa. Lekarka mnie uspokoiła, że mogę krwawić trochę po wizycie i żebym się nie przejmowała. A na infekcję niestety dostałam antybiotyk... I teraz niby wszystko było w porządku, ale znów po tych kilku dniach zaczynam się stresować znów, że infekcja nie przechodzi i czy na pewno wszystko jest dobrze. Ja jestem po jednym łyżeczkowaniu w tym roku i najchętniej chodziłabym sprawdzać co tydzień czy wszystko jest w porządku.
Dopiero teraz też dostałam skierowanie na badania (jestem 10+2), także mam nadzieję, zrobić badania w piątek i we wtorek wcisnąć się na wizytę.

A powiedzcie mi, czy któraś z Was zastanawiała się nad położna środowiskową? Czy to jest jeszcze tak wcześnie, że nie ma sensu się jeszcze nad tym zastanawiać?

Jeśli o mnie chodzi i o skierowanie na ten wymaz, to moja doktor mówiła, że dla pewności zawsze daje swoim pacjentkom takie skierowanie na wymaz, bo mówiła, że nie ma zarzutu co do moich wyników badań. Ale tak zapytałam, bo nie
spotkałam się tu na forum jeszcze u Was z takim skierowaniem.

 

[Talala6]

Potwierdzam,że mdłości są jak fala uderzeniowa od dwóch dni czułam się super, tylko lekka zgaga a dziś wieczorem mnie zmiotło. Tak mi niedobrze,że oszaleję. Leżę w jednej pozycji i jak tylko ją zmienię to już jest źle. Nie mówiąc już o przemieszczaniu się. Kuchnia i łazienka napawają mnie wstrętem. Nikt nie może do mnie mówić, bo czuję na odległość zapach z ust Okropieństwo

 

[Dev]

Jeśli o mnie chodzi i o skierowanie na ten wymaz, to moja doktor mówiła, że dla pewności zawsze daje swoim pacjentkom takie skierowanie na wymaz, bo mówiła, że nie ma zarzutu co do moich wyników badań. Ale tak zapytałam, bo nie
spotkałam się tu na forum jeszcze u Was z takim skierowaniem.

Ja miałam takie badania w tym roku, ale ze względu na moje problemy zdrowotne. Ale może coś w tym jest, że lepiej dmuchać na zimno .

 

[Ona83]

Potwierdzam,że mdłości są jak fala uderzeniowa od dwóch dni czułam się super, tylko lekka zgaga a dziś wieczorem mnie zmiotło. Tak mi niedobrze,że oszaleję. Leżę w jednej pozycji i jak tylko ją zmienię to już jest źle. Nie mówiąc już o przemieszczaniu się. Kuchnia i łazienka napawają mnie wstrętem. Nikt nie może do mnie mówić, bo czuję na odległość zapach z ust Okropieństwo

To samo wczoraj Ok dziś porażka

 

[Oli55]

Ja jutro mam wizytę u dermatologa kontrolną w sprawie dwóch znamion (pieprzyków), które przed ciążą we wrześniu wydawały się podejrzane. Trochę się martwię, czy wszystko jest z nimi okej i też tego, że będzie zalecenie do ich wycięcia jeszcze teraz w czasie ciąży…
Czy któraś z Was miała taką sytuację, że wycinała znamiona chirurgicznie w ciąży ?

Ja wycinałam 2 na raz niewiedzac że jestem w ciąży na drugi dzień test dopiero robilam.. Mało tego mam jeszcze dwie do wyciecia wczoraj byłam u dermatologa pokazałam mu jedna która mam od około roku może więcej i raz myślałam że to pryszcz i wyciskałam go wszystko się zagoiło zrobiłam zdjęcia mu obserwuje dermatolog wczoraj mówiła vze jest mały stan zapalny przez 22 dni kazała smarować maścią z antybiotykiem i pokazać się na kontroli w marcu a wyciac go nam dopiero jak urodze i skończę karmić a w ciąży mamvse dać spokuj żeby się nie stresować bo to dla dzidzi niedobrze.. tylko że chyba bardziej się stresuje że to mam już bym najchętniej to wycięła ale kontroluje to

 

[kamczix]

Mi też wysypało na brodzie wyglądam jak nastolatka

Mnie też wysypało, ale zauważyłam, że w tym terminie co normalnie miałabym mieć miesiączkę

 

[kamczix]

Ja w momentach kiedy na nic nie mam ochoty i wszystko mi śmierdzi - jem paluszki słone. Zawsze je tez jadłam przy grypach żołądkowych i jakichś zatruciach. Może którejś z Was podejdą paluszki tak jak mi. Zawsze to coś się podgrupie, a po paluszkach strasznie chce się pic bo suche i słone wiec automatycznie woda pójdzie w ruch, która jest tak ważna.

Może jakiś mus warzywno-owocowy? Jeśli mocno jie mdło, a apetytu nie ma.

Spróbuję z tymi paluszkami. Mus... na razie jak myślę, to mi ciężko.. Ale zobaczymy. Dzięki za rady ! ❤❤

 

[kamczix]

Potwierdzam,że mdłości są jak fala uderzeniowa od dwóch dni czułam się super, tylko lekka zgaga a dziś wieczorem mnie zmiotło. Tak mi niedobrze,że oszaleję. Leżę w jednej pozycji i jak tylko ją zmienię to już jest źle. Nie mówiąc już o przemieszczaniu się. Kuchnia i łazienka napawają mnie wstrętem. Nikt nie może do mnie mówić, bo czuję na odległość zapach z ust Okropieństwo

Hahah aż mi trochę ulżyło, jak to przeczytałam, bo mam dosłownie tak samo Mój mąż najadl się wczoraj czosnku, bo czuł, że coś go bierze... O Boshh.. co to była dla mnie za katorga, jak spał obok mnie. Śmiał się ze mnie, że teraz jestem francuski piesek, bo zabunktowalam sie w kołdrze i powiedziałam żeby się do mnie nie odzywał

 

[Tereska95]

ja z om 01.07.23r., a z USG jeszcze nie wiem . Choć już miałam 2 badania

Musiałaś chyba z jakiejś przyczyny dostać? W sensie cos było nie tak, że musisz zrobić te badania?

U mnie dokładnie to samo.... A podobnież to oznacza że będzie dziewczynka .

Mnie też pomagają takie słone przekąski. Od razu przestaje mdlić.

Super, że napisałaś. Martwiłam się bardzo, bo też mnie odrzuca od bardzo wielu rzeczy... A ochotę mam tylko na te mniej zdrowe niestety . Mam nadzieję, że to z czasem przemija.

Ja wizytę mam 20.12.22r. I będą to już badania prenatalne. Planuję jednak jeszcze spróbować tydzień wcześniej się umówić na wizytę kontrolną, bo byłam teraz w czwartek i okazało się, że mam infekcję i jakiegoś polipa. Lekarka mnie uspokoiła, że mogę krwawić trochę po wizycie i żebym się nie przejmowała. A na infekcję niestety dostałam antybiotyk... I teraz niby wszystko było w porządku, ale znów po tych kilku dniach zaczynam się stresować znów, że infekcja nie przechodzi i czy na pewno wszystko jest dobrze. Ja jestem po jednym łyżeczkowaniu w tym roku i najchętniej chodziłabym sprawdzać co tydzień czy wszystko jest w porządku.
Dopiero teraz też dostałam skierowanie na badania (jestem 10+2), także mam nadzieję, zrobić badania w piątek i we wtorek wcisnąć się na wizytę.

A powiedzcie mi, czy któraś z Was zastanawiała się nad położna środowiskową? Czy to jest jeszcze tak wcześnie, że nie ma sensu się jeszcze nad tym zastanawiać?

Jesteśmy na takim samym etapie ja tez 10+2

Ja się zastanawiam nad położna środowiskowa. Niektórzy tego nie wiedza, ale wizyty położnej raz w tygodniu darmowe na NFZ przysługują jakoś już od 20 tygodnia ciąży. Wiec jeśli się ma dobra położna, to nie trzeba żadnej szkoły rodzenia, ani nic z tych rzeczy, tylko wystarcza takie cotygodniowe spotkania, na których ona wszystkiego uczy i oczywiście to jest tez kontynuowane po porodzie.

 

[Tereska95]

Ja wycinałam 2 na raz niewiedzac że jestem w ciąży na drugi dzień test dopiero robilam.. Mało tego mam jeszcze dwie do wyciecia wczoraj byłam u dermatologa pokazałam mu jedna która mam od około roku może więcej i raz myślałam że to pryszcz i wyciskałam go wszystko się zagoiło zrobiłam zdjęcia mu obserwuje dermatolog wczoraj mówiła vze jest mały stan zapalny przez 22 dni kazała smarować maścią z antybiotykiem i pokazać się na kontroli w marcu a wyciac go nam dopiero jak urodze i skończę karmić a w ciąży mamvse dać spokuj żeby się nie stresować bo to dla dzidzi niedobrze.. tylko że chyba bardziej się stresuje że to mam już bym najchętniej to wycięła ale kontroluje to

Dzięki ze odpisałas. Właśnie czytałam gdzieś, że ciąża nie jest podobno przeciwwskazaniem do wycięcia i można normalnie taki zabieg przeprowadzić, No ale jutro się wszystkiego dowiem. Ja to jestem taka, że jak coś takiego się okazuje to wolę od razu wyciąć, żeby mieć spokój i nie musieć się tym martwić.