reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
To u mnie każdy lekarz z którym miałam doczynienia w ciąży liczy inaczej. 8+6 to jest skończone 8 tygodni i 6 dni z 9 tygodnia - czyli trwa 9 tydzień ciąży. Tak samo jak się dziecko urodzi to ma 2tygodnie i 4 dni, ale leci mu 3 tydzień życia.
Skonczony 8tc to jest 8+6 według mojego lekarza. 9+0 to rozpoczęty 9. Liczy się skończone tygodnie, dlatego od 8+0 do 8+6 jest 8tc, który cały czas trwa.
 
Nie dość, ze dzisiaj mam humorki na poplakiwanie to jeszcze Ty dolozylas… 😃 Tez mielismy wszystko swoje. Plus babcia krowy, swiniaki i kury. Czasami wlasnie mi szkoda, ze moje dzieci juz takiej wsi nie beda znaly.
Moje za to znają doskonale 😊 ale mówią ze już by nie poszły mieszkać do miasta. Ja zreszta tez. Całkiem inne powietrze, bez zgiełku. Cisza… no cud malina. A jakie widoki 🥰🙈 przez pierwszy rok wstawałam na wschód słońca bo nie mogłam się napatrzeć ❤️ Niedaleko Teściowe maja gospodarstwo wiec i zwierzaki są😉
 
Chyba muszę nie czytać forum dzień przed wizytą. Jak cały czas jestem spokojna to po przeczytaniu kilku postów dzisiaj prawie dostalam ataku paniki. Odkąd jestem w tej ciąży jestem całkiem spokojna nawet zawsze wiele z was starałam się uspokajać. A dzisiaj serio jestem w szoku tym co czuje. I chyba odezwę się dopiero jutro po wizycie jakoś po 10
Będzie dobrze. Ja tez mam jutro wizytę ale na 12. Trzymam za ciebie kciuki i powodzenia.
 
Dziewczyny ja to chyba jestem jakaś pechowa 😅 odebrałam wyniki z krwi, przeglądam i nigdzie nie mogę znaleźć wyniku glukozy, więc jadę do ośrodka a pielęgniarka mówi, że nie było na zleceniu, a przecież to ona spisywała jakie miałam zlecone badania a tam glukoza jest. Mówię no trudno, każdy mógł przeoczyć, także muszę iść jeszcze raz na pobranie, tyle że u nas pobierają tylko we wtorki a w środę mam wizytę rano i raczej wyniku nie będzie. Pomyślałam, że napewno lekarz znów zleci jakieś wyniki, więc może zrobię wszystko razem? Czy ta glukoza jest taka ważna? W pierwszej ciąży miałam ją zawsze ok. Czy jechać do miasta i zrobić szybciej na tą wizytę? Pomóżcie 😄
Jak masz mozliwosc to zrób na wizyte
 
reklama
Ja mam swój taki warzywniak, teściowie nie mieli nic przeciwko żeby przekopać część podwórka. Taki swój pomidor bez sztucznych nawozów i dojrzewający na słonku to poezja 🤣🥰
Ale nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać tym razem. Termin sadzenia przypadnie akurat na +/- 7-8miesiąc , chyba że wyjątkowo mój to ogarnie pod moim okiem.
Ja akurat o zasianie się nie martwię, ale nie wyobrażam sobie pielić z tym brzuchem 😅😂 ale muszę coś mieć bo my chyba wtedy nie przeżyjemy. Pijamy latem soki z warzyw, jadamy je praktycznie na bieżąco. Na pewno będę miała mocno okrojony ten moj ogródeczek 🤷🏻‍♀️
 
Do góry