reklama
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 7 139
Ja swoim powiedziałam, żeby mocno trzymali kciuki za kropkę popatrzyli na mnie jak na głupią to rzuciłam "jestem w ciąży" tym razem to już radość mieszana ze stresem, bo w tym roku poroniłam. Bawi mnie to, że wtedy było "po co tak szybko na L4" a teraz jestem na tym samym etapie i już jest "nie możesz już iść na L4? Proszę Cię"Jak przekazujecie informacje o ciąży rodzicom? W przyszłą niedzielę mamy moją rodzinę na obiedzie (syn ma dzień później imieniny) i chcemy wtedy powiedzieć, tylko nie wiem jak[emoji85]
Dopisana do listyTez mam wizytę 30
Wczoraj powiedzieliśmy oficjalnie moim rodzicom bo 4 dni temu mieli 35 rocznicę ślubu oczywiście ucieszyli się. Synek się dowie chyba w Mikołaja, albo na wigilię, podobnie teściowa. Jeszcze się zastanawiamy z mężem bo znając życie syn rozgada wszystkim dookoła
Powiem wam że wczoraj zjadłam ogórkową. Niemiłosiernie mi się odbijało po niej, do dzisiaj mam wrażenie że mi siedzi na żołądku chyba do końca ciąży nie tknę nic kiszonego bo nie dam rady..
Merlot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2021
- Postów
- 1 175
po ile godzin dziennie ty dziewczyno pracujesz?Ciesze się dziewczyny ze wróciliście wszystkie z dobrymi wieściami
Ja przestaje wyrabiać na zakrętach:/ co dzień powrót do domu przed 20, a wychodze do pracy po 6…
Zastanawiam się czy nie wziąć tydzień zwolnienia i trochę zwolnić…
No chyba ze gdzies sie jeszcze po pracy wloczysz i ladujesz bateryjki z rodzina lub znajomymi, to rozumiem.
Slychaj swojego ciala i jesli wola o przerwe to mu daj
natala123456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2021
- Postów
- 3 581
Ja w pierwszej ciąży miałam mega parcie na żurek moja kochana mamusia ugotowała mi ten żurek, ja go zjadłam i przy ostatniej łyżce biegłam szybko do toalety. Sama nie wiedziałam co się dzieje. Od tej pory jak jem żurek zawsze mam stracha ze będzie to samo. Bo on mi naprawdę smakował!Dopisana do listy
Wczoraj powiedzieliśmy oficjalnie moim rodzicom bo 4 dni temu mieli 35 rocznicę ślubu oczywiście ucieszyli się. Synek się dowie chyba w Mikołaja, albo na wigilię, podobnie teściowa. Jeszcze się zastanawiamy z mężem bo znając życie syn rozgada wszystkim dookoła
Powiem wam że wczoraj zjadłam ogórkową. Niemiłosiernie mi się odbijało po niej, do dzisiaj mam wrażenie że mi siedzi na żołądku chyba do końca ciąży nie tknę nic kiszonego bo nie dam rady..
Na dzień dzisiejszy wiem, że mogę spokojnie jeść rosół i pieczarkową następne podejście jest do pomidorowejJa w pierwszej ciąży miałam mega parcie na żurek moja kochana mamusia ugotowała mi ten żurek, ja go zjadłam i przy ostatniej łyżce biegłam szybko do toalety. Sama nie wiedziałam co się dzieje. Od tej pory jak jem żurek zawsze mam stracha ze będzie to samo. Bo on mi naprawdę smakował!
Jeżdżę z synem na treningi, godzinę w jedna stronę….po ile godzin dziennie ty dziewczyno pracujesz?
No chyba ze gdzies sie jeszcze po pracy wloczysz i ladujesz bateryjki z rodzina lub znajomymi, to rozumiem.
Slychaj swojego ciala i jesli wola o przerwe to mu daj
I tak na schodzi… potem obowiązki domowe i padam na pysk…
A w pracy na koniec toku zawsze ciezko i niemiło wiec zaczynam myslec czy nie uciec na chwile i nie mieć czasu dla siebie samej….i naładować baterie…
Przemawia za tym jeszcze liczba zachorowań….
Justyna85.12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2021
- Postów
- 1 164
Też mam słoniowe ciąże. Ciekawe jak będzie teraz. Moje szkraby wylazły 10 dni po terminie i oboje trzeba było zapraszac na świat oksytocyną. Tak im dobrze było, że się utuczyły do ponad 4 kilo. Teraz to chyba z 5 kg człowieka będzieHej, gratulacje. Mi z om wychodzi 22 lipiec ale mam słoniowe ciąże wiec nastawiam się na sierpień ale kto wie, kto wie…
To u mnie wyszedł 4 dni przed terminem ale równo tydzień przed porodem dostałam skurczy, biegiem do szpitala. Akcja porodowa jak szybko się zaczęła tak szybko skończyła następnego dnia wyszłam ze szpitala na własne żądanie, oczywiście pouczona że jak coś to mam wrócić. I jak już trafiłam spowrotem na porodówkę to miałam to szczęście że trafiłam na te same położone co tydzień wcześniej, więc czułam się swobodniej.
reklama
StKarolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2017
- Postów
- 3 441
Ja miałam wczoraj żurek, tak za mną chodził że szok. Teraz wiem że dopiero po porodzie go tknę, boziuuu jak ja się źle po nim czułam.[emoji1785]Ja w pierwszej ciąży miałam mega parcie na żurek [emoji23] moja kochana mamusia ugotowała mi ten żurek, ja go zjadłam i przy ostatniej łyżce biegłam szybko do toalety. Sama nie wiedziałam co się dzieje. Od tej pory jak jem żurek zawsze mam stracha ze będzie to samo. Bo on mi naprawdę smakował!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 354
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 671 tys
Podziel się: