reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Nie mogę oznaczyć Cactus1 i K27iM37 ...
Nie ogarniam do końca forum, to znaczy że usunęły konta czy co? 🤔
W ogóle wydaje mi się że od początku tego wątku dużo dziewczyn odeszło. I się zastanawiam czy tylko mi się tak wydaje?
Cactus już dawno nie widziałam, a K27iM37 chyba pisała w zeszłym tygodniu…

Cześć dziewczyn pisało ze ograniczają forum bo się za bardzo stresują wiec może do nas jeszcze wrócą :)
 
Ale podstawowe prenatalne? Plus pappa? Ja też dostałam na nfz od gin, mam 22.12 ale właśnie nie raz pisałam że mocno myślę o nifty
Mój gin tez dał mi na NFZ skierowanie. Pytałam go o nifty itp to mówił, że na spokojnie, zobaczymy co wyjdzie z prenatalnych, jak będzie ok to nie będziemy kombinować. Mi to odpowiada i nie robię wcześniej.
 
Ja jedynie to boję się że może być coś nie tak i nie będę umiała powiedzieć mu że no wiesz... 😞 Syn bardzo chciał rodzeństwa. I nie chciałabym go zawieść 😉
Ja właśnie dlatego nikomu nie mówię do końca 1 trymestru… pamietam jak kolezanka na studiach zaszła w ciąże i rozgadała od razu wszystkim a za miesiąc okazało się ze płód obumarl… 😢 i bardzo trudno było jej później każdemu pytającemu jak się czuje i jak dziecko odpowiadać….
 
Ja właśnie dlatego nikomu nie mówię do końca 1 trymestru… pamietam jak kolezanka na studiach zaszła w ciąże i rozgadała od razu wszystkim a za miesiąc okazało się ze płód obumarl… 😢 i bardzo trudno było jej później każdemu pytającemu jak się czuje i jak dziecko odpowiadać….
No dlatego ja też nie chce nikomu mówić, będę po 12 tygodniu to wtedy powiem ;) musi być dobrze :)
 
Ja właśnie dlatego nikomu nie mówię do końca 1 trymestru… pamietam jak kolezanka na studiach zaszła w ciąże i rozgadała od razu wszystkim a za miesiąc okazało się ze płód obumarl… 😢 i bardzo trudno było jej później każdemu pytającemu jak się czuje i jak dziecko odpowiadać….
U mnie wszyscy już wiedzą. I tak i tak po mnie widac, a w pracy nie mogę ukrywać ze względu na szkodliwe + zamierzam korzystać z KP I rozporządzeń. Z resztą nie widze większego sensu w ukrywaniu. No ale każdy jest inny, rozumiem, że wiele osób może mieć inaczej czy chociażby inne warunki pracy, które umożliwiają zachowanie informacji dla siebie. Dla mnie też nie było problemem poinformować mojego pracodawcę o ciąży, a za kilka dni powiedzieć że biochemiczna.
 
reklama
Do góry