reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

Byłam dziś kilka godzin w szpitalu, autentycznie myślałam, że dziś umrę. Wymiotowalam 10 razy w niecałe 3 godziny w tym żółcią i krwią (A wymiotuje już codziennie od 7 tygodni), dostałam strasznych drgawek. Dostałam dozylnie lek na wymioty plus 1,5 l kroplowki. Lekarz powiedział że w sumie nic nie muszę jeść żeby utrzymać ciążę, tylko pić a jak z tym będzie problem to przeżyje na kroplowkach do końca ciąży 🙈 generalnie wszyscy otoczyli mnie opieką, zachęcali do powrotu na kroplowki. Ściskam mocno Was, w szczególności te rzygające!
 
reklama
U mnie moi rodzice już wiedzą. Teściowa jeszcze nie ale to będzie 12 wnuk także wiecie 🤣 ale w środę mówimy córka, już się doczekać nie mogę. Myślę dać zdj z usg a potem ubranko zapakowane, jeżeli już będzie płeć wiadoma to w danym kolorze ❤️
W mojej rodzinie są same dziewczynki, a w rodzinie męża sami chłopcy wszyscy czekają, bo dla jednej lub drugiej będzie to nowa płeć 😁
 
Spokojnie, mnie raz bolą raz nie. Ostatnio nie bolały przez parę dni a od wczoraj bolą nawet jak chodzę po schodach... One też muszą trochę odpocząć od wzrostu 😁 po za tym nie wiem jak u Ciebie ale u mnie już 11 tydzień i mam teraz więcej energii i coraz lepiej się czuję, tylko nie które zapachy mnie drażnią :)
U mnie 8+3: miałam straszny bol głowy i żołądka a dziś przeszło i zamiast się cieszyć to już mam schizy hehe 😅😂😂🤣
 
Spokojnie, mnie raz bolą raz nie. Ostatnio nie bolały przez parę dni a od wczoraj bolą nawet jak chodzę po schodach... One też muszą trochę odpocząć od wzrostu 😁 po za tym nie wiem jak u Ciebie ale u mnie już 11 tydzień i mam teraz więcej energii i coraz lepiej się czuję, tylko nie które zapachy mnie drażnią :)
U mnie też z piersiami różnie, ale ze tak powiem macam codziennie czy nie maleją.

U mnie też już 11 tydzień ale niestety z energia klapa. Wczoraj nawet na zakupach że mnie flak był i połowy rzeczy nie kupiłam, bo myślałam tylko o tym, żeby już wyjść że sklepu. Potem standardowo mdlosci, senność i pół dnia w łóżku. Tak więc z utęsknieniem czekam na obiecywany przypływ energii.
 
Byłam dziś kilka godzin w szpitalu, autentycznie myślałam, że dziś umrę. Wymiotowalam 10 razy w niecałe 3 godziny w tym żółcią i krwią (A wymiotuje już codziennie od 7 tygodni), dostałam strasznych drgawek. Dostałam dozylnie lek na wymioty plus 1,5 l kroplowki. Lekarz powiedział że w sumie nic nie muszę jeść żeby utrzymać ciążę, tylko pić a jak z tym będzie problem to przeżyje na kroplowkach do końca ciąży 🙈 generalnie wszyscy otoczyli mnie opieką, zachęcali do powrotu na kroplowki. Ściskam mocno Was, w szczególności te rzygające!
Trzymaj się i dużo zdrówka! 😊😊 nie chcieli Cie zatrzymać na dłużej? Nawodnili kroplówkami i lekiem i tyle ?

Dobrze wiedzieć, że odpowiednie nawodnienie wystarczy, bo u mnie z jedzeniem kiepsko właśnie przez mdłości i wymioty ale pic staram się dużo. Cieszę się, że napisałaś to tutaj, bo to nieźle pocieszenie ☺
 
reklama
Dzień dobry 😊
dla tych co się dobrze czuja i nic ich nie boli: luzik, ja tak średnio przez 2-3 dni mam że kompletnie nic mnie nie boli, ani piersi, ani jakakolwiek część brzucha, czuję się normalnie... potem po tych 2-3 dniach przychodzi taki jeden gdy nagle cycków znowu dotknąć nie mogę, kłuje mnie podbrzusze albo z jednej strony ( czasami aż się skulę gdy zakłuje mocniej ale to trwa ledwie parę sekund takie mocniejsze ukłucie ) , głowa mnie boli albo łapią mnie nagłe zmiany temperatury- na zmianę dreszcze z zimna i nagłe uderzenia gorąca a potem znowu cisza i spokój.
🤷‍♀️ powoli się przyzwyczajam.

Ja dziś fajne sny miałam: w zdrapce tysiąc zł wygrałam, a dzidzia tak mocno kopała że przez brzuch było widać dosłownie dwie malutkie stópki 🤩
 
Do góry