reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Zgadzam się z Tobą, jeżeli ktoś znalazł czas żeby napisać post o dołączenie to znalazł by go żeby chociaz raz na jakis czas cos napisać. Nie chcę nikogo urazić, ale to takie podglądanie troszkę. Oczywiście nie kazdy ma mozliwosc pisania non stop regularnie, ale nie oszukujmy się, jeden post w momencie jak jest poruszany temat grupy zamkniętej…
Jezeli ktoś nie lubi się udzielać i nawiązywać relacji to przecież nikt go nie zmusza, w internecie jest tyle informacji, ze na spokojnie moze na kazdy temat je wyszukać, nie musi tego robic na forum zamkniętym gdzie uwazam, ze juz fajnie by bylo więcej coś o sobie powiedziec, a niekoniecznie chcialybysmy się tym dzielic z osobami o ktorych same nic nie wiemy.
To nie jest też tak jak piszesz. Bo jeśli któraś z dziewczyn nie ma nic ciekawego do napisania to nie pisze a może zdarzy się post który ją zainteresuje i się odezwie albo sama napisze coś.
tak jak ja, nie interesowały mnie posty o rosnącej becie i o bieganiu co drugi dzień na pobranie krwi to po prostu omijałam nie wypowiadałam się, dużo szczepienia na covid. Jeśli znalazł się post który dotyczył mnie, miałam cos sensownego do napisania to odpisałam.
Są też takie dziewczyny które przeżywają np i czytając dostają wsparcie ale nie chcą wylewać swoich żali i szukać litości u obcych.
 
Za każdym razem tak będzie jak będziemy rozmawiać o grupie zamkniętej nagle ktoś nowy się odezwie i ślad po nim zaginie, standard 🤣 może powinnyśmy najpierw dodać te z nas, które serio się udzielają a potem najwyżej jak zobaczymy kogoś z otwartego, że się udziela to zaproponować dodanie?
U mnie na drugim forum zamkniętym tyle osób było, a teraz mogę policzyć na palcach ile osób się udziela a ile podczytuje to już inna historia.
Na szczęście moja historia z pappa się wyjaśniła, dopłaciłam i będę miała pelny wynik, kamien z serca.
Ale jak większość stad zniknie to jak maja się udzielać :) Myśle żeby poczekac jescze chwile i to się wyklaruje. Dziewczyny są tez w młodych ciążach mogą na razie bać się pisać a potem rusza z kopyta.
 
Ja już z podwyższonym, nie znoszę biodrówek..Ja kupiłam na Allegro na razie na próbę jedne cienkie i jedne ocieplane i widzę, że fajnie pasują to przy okazji dokupię.
Zamiast zwykłego stanika noszę sportowy albo wcale, tak mi najwygodniej ale już się przymierzam do kupienia takiego ciążowego bez fiszbin.
Z bluzek też kieruję się ku tunikom i luźnym bluzkom, zwykle uwielbiałam obcisłe topy ale zaczynają mi przeszkadzać i rolują się na tym brzuszku 😅

Przy pierwszym razie gdy byłam w 6t to bolał mnie przez dobrych kilka dni, masakra, chyba organizm musiał się przyzwyczaić. Piersi wołały o zmiłowanie przy najmniejszym dotknięciu.
Teraz przy drugim razie z Duphastonem ( 3x na dzień ) już mam spokój.

U mojego ginka kapcie zauważyłam, na krześle coś tam leży takiego białego ale nie interesowałam się specjalnie co to jest.
Mój ma taki długi ten pokój i z przodu ma swoje biurko i szafki a za jego plecami jest część do badań więc gdy się rozbieram on jest odwrócony plecami i przychodzi gdy już sobie siedzę na leżance więc nie ma takiego skrępowania że się rozbieram a on się gapi.

Ja osobiście jestem za zamknieciem już grupy, znamy się na tyle że nawet jeśli któraś z nas pojawi się po kilku dobrych dniach to każdy ją kojarzy bo wcześniej się już nieraz udzielała.
Tak na prawdę czytając posty nie zwracam uwagi na Nicki 🤦🏽‍♀️
 
@StKarolina uważaj na ten ból. Jeśli on zaczyna kłuć typowo w pośladku i zdaża mu się promieniować to mogą to być początki rwy, czego ci nie życzę i może to po prostu ucisk na jakiś nerw jeśli masz pracę siedzącą. Tu nie ma znaczenia czy się cały dzien siedzi czy pracuje fizycznie i cały dzień stoi. I to nie jest zależne od tego czy jest ciąża czy nie.
Ja mając 35lat miałam już rwę z kilka dobrych razy. Teraz gdy już go znam ( ten rodzaj bólu ) to za wczasu idę do lekarza chociaż teraz nie wiem coby mi przepisał bo dostawałam na zwiotczenie mięśni i przeciwbólowe po których traciłam kontakt z rzeczywistością.
Ale miałam też tego pecha , ze rwa uderzyła nagle z dnia na dzień z taką siłą, że przez pewien czas chodziłam na czworakach albo cały czas stałam. Siedzenie w jakiejkolwiek pozycji było torturą, nawet byłam zmuszona do tego żeby załatwiać się na stojąco ☹
Gdy się położyłam to rodzice musieli pomagać mi wstać i nie dało się żebym nie płakała.

@Marta1raz a Duphaston już brałaś wcześniej w tej ciąży czy jest to twój pierwszy raz ?
 
reklama
Do góry