Ja też chciałam zrobić genetyczne od razu jak tylko można. Na rozmowie z lekarzem stary się nasluchal że najpierw prenatalne A jak coś nie tak wyjdą to wtedy można nifty dla pewności.Wczoraj podjęłam z mężem temat testów, bo nie wiem czy jest sens robienia pappa i też zastanawiam się nad genetycznymi.
No i padło, to nie wygodne pytanie, a co by było gdyby... Okazało się, że mamy w tej kwestii zupełnie odmienne zdania i wyszła z tego taka awantura, że mało się nie pozabijaliśmy
Jak w domu zaczęłam gadać że chce i tak zrobić te genetyczne bo mają większe zapewnienie że wszystko gra to zaczął warczec że najpierw mam donosic ta ciaze A nie myśleć już o najgorszym.