Lipcowe mamy 2022

[Mom2B]

Hej dziewczyny. Dziś 7+6 i kompletne rozbicie bo w sumie oprócz ckliwych piersi żadnych innych objawów. W sumie nawet piersi dużo mniej bolą. Nie wiem czy to powód do zmartwień. Nic mnie nie ciągnie w brzuchu itd. Też tak macie?

ja jestem 7+0 i tez nic

 

[Andziulka30+]

ja jestem 7+0 i tez nic

Ale wcześniej sutki były niedotykalne, mdłości i wymioty. A u cb?

 

[CiagleNiewyspana]

Hej dziewczyny. Dziś 7+6 i kompletne rozbicie bo w sumie oprócz ckliwych piersi żadnych innych objawów. W sumie nawet piersi dużo mniej bolą. Nie wiem czy to powód do zmartwień. Nic mnie nie ciągnie w brzuchu itd. Też tak macie?

Mnie już też nic nie boli. Czasem ciągnęło w pachwinach, czasem kłuło jakby na owulacje. Dzisiaj za to mam kłucie przy pępku, albo pod spojeniem ale staram się o tym nie myśleć. W pon wizyta, musze jakos wytrzymac.

 

[Nadzieja*]

Mnie już też nic nie boli. Czasem ciągnęło w pachwinach, czasem kłuło jakby na owulacje. Dzisiaj za to mam kłucie przy pępku, albo pod spojeniem ale staram się o tym nie myśleć. W pon wizyta, musze jakos wytrzymac.

Też do poniedziałku czekać muszę nie dość że tak się dobrze czułam to wzięłam sobie zlecenie bycia elfem i tak siedzę sobie i prezenty przygotowywuje A ma być ich około 300 także zajecie mam do przyszłego tygodnia

 

[Mom2B]

Ale wcześniej sutki były niedotykalne, mdłości i wymioty. A u cb?

nic zero jedyni piersi tkliwe napompowane jak przed okresem

 

[Ironka]

A w ogole to jestem dziś strasznie rozchwiana emocjonalnie.
Rano obudziłam się strasznie nerwowa bo się pól nocy z szefową kłóciłam i w sumie nadal o tym nie mogę przestać myśleć, teraz słucham radia rmf classic i co jakaś piosenka to beczę jak nienormalna .

A jeszcze zapytam.o tę krzywą cukrową bo mi lekarz na razie nic nie mówił, czy jeśli ja mam glukozę prawidlową to ta krzywa jest obowiązkowa czy zleca się je tylko wtedy gdy jest coś nie tak ?

Jak miałaś prawidlowy wynik glukozy na czczo to dopiero bedziesz miała krzywą zleconą w drugim trymestrze

 

[daariaa9]

Mnie już też nic nie boli. Czasem ciągnęło w pachwinach, czasem kłuło jakby na owulacje. Dzisiaj za to mam kłucie przy pępku, albo pod spojeniem ale staram się o tym nie myśleć. W pon wizyta, musze jakos wytrzymac.

Tez mam kłucia w różnych miejscach aż czasami oczy otwieram ze zdziwienia ale nie mam plamien wiec się nie stresuje niepotrzebnie bo wizyta dopiero 16.12 ale na poprzedniej pytałam lekarza mówił ze to normalne bo wszystko pracuje i się rozciąga

 

[StKarolina]

Hej dziewczyny. Dziś 7+6 i kompletne rozbicie bo w sumie oprócz ckliwych piersi żadnych innych objawów. W sumie nawet piersi dużo mniej bolą. Nie wiem czy to powód do zmartwień. Nic mnie nie ciągnie w brzuchu itd. Też tak macie?

Pisałam właśnie dziś też o braku całkowitych objawów.. wiem że większość powie żeby się cieszyć.. ale dziś to czuję się naprawdę zbyt 'super' .. Martwić będziemy się ciągle.[emoji3526] Taka prawda .. ale rozumiem Cię dziś strasznie.

 

[Majka92]

Ja też niedawno pisałam, że należę do tego grona bezobjawowych, a wczoraj wieczorem zaliczyłam swoje pierwsze (i mam nadzieję ostatnie) wymioty

witaj w gronie! Mam nadzieję, że jednorazowa przygoda. U mnie 5 tygodni codziennie po 3-5 razy dziennie

 

[CiagleNiewyspana]

Tez mam kłucia w różnych miejscach aż czasami oczy otwieram ze zdziwienia ale nie mam plamien wiec się nie stresuje niepotrzebnie bo wizyta dopiero 16.12 ale na poprzedniej pytałam lekarza mówił ze to normalne bo wszystko pracuje i się rozciąga

Też tak sobie to tłumaczę No mnie irytują te pod spojeniem, czasami to w ogole jak by przy wejściu do pochwy ale podpytam go co on na to. Z pęcherzem nie mam problemów więc liczę na to, że to Bobek sobie mości