Lipcowe mamy 2022

[BalbinaKwiat]

U mnie beta ok 4t4d była 4100 I się nie przejmuje aktualnie jestem w 5t5d, planowany termin 7.07 wg usg, bo om nie zapisałam byłam już na pierwszej wizycie, wszystko ok, serce bije, żadnych krwiaków, rozwarstwien. Dołączam do Was, co prawda jestem też na czerwcowych, bo przed wizytą myślałam, że załapie su na czerwiec, ale usg wskazuje początek lipca.

 

[Domciaaaa]

Hej, to i ja się nieśmiało dołączę do was Ostatnia miesiączka 07.10. Pozytywny test był już 6 dni przed miesiączką - delikatna kreska a dziś już wielką czerwona i 3 dni po terminie miesiączki. Według wyliczeń termin na 14.07. A 25.11 idę do lekarza wychodzi na to że będzie to 7 tydzień, mam nadzieję że będzie widać serduszko i że dotrwam do tego czasu bo cały czas świruje że dostanę okresu.. jedna ciąża biochemiczna już za mną dlatego się martwię.

 

[NattNatt]

Dla dziewczyn, które martwią się o wysokość progesteronu - dwóch ginekolog mówi, ze ważne są widełki, tzn. czy mieści się w normie laboratoryjnej, a trzecia ginekolog mi wskazała, ze mam zbadać za 2 dni, zapewne chodzi jej o przyrost czy występuje. Wiec może faktycznie warto [emoji2370]Aczkolwiek ponoć ważniejszy jest dobry przyrost bety…. Ech… zwariować można, każdy ma inne opinie[emoji22] a mąż jest zły, ze drążę, skoro jego przyjaciel ginekolog mi mówił, ze jest w normie to jest ok…. I mam to zostawić do wizyty [emoji3590]

Ja tam uważam, że badania są po to, żeby je robić progesteron to ważny hormon, a jego niedobór można łatwo naprawić niegroźnymi lekami to po co nie wiedzieć i sobie zaszkodzić tym bardziej, że czasami może wykazać jakieś nieprawidłowości. Moja pani doktor mi kazała nawet to sprawdzić [emoji4]

 

[KociaraKlara]

Dla dziewczyn, które martwią się o wysokość progesteronu - dwóch ginekolog mówi, ze ważne są widełki, tzn. czy mieści się w normie laboratoryjnej, a trzecia ginekolog mi wskazała, ze mam zbadać za 2 dni, zapewne chodzi jej o przyrost czy występuje. Wiec może faktycznie warto Aczkolwiek ponoć ważniejszy jest dobry przyrost bety…. Ech… zwariować można, każdy ma inne opinie a mąż jest zły, ze drążę, skoro jego przyjaciel ginekolog mi mówił, ze jest w normie to jest ok…. I mam to zostawić do wizyty

Mamy bardzo podobną sytuację, też progesteron 15. Biję się z myślami czy sprawdzać w poniedziałek czy nie...
Z jednej strony, liczę na to że zobaczę coś w stylu 20... i odetchnę z ulgą, a z drugiej strony jak powtórzy się 15 to będę się bardzo stresowała- A wizyta dopiero 22.11...

A jakie miałaś bety?
Moje:
Beta:
29.10: 58
04.11: 648
Progesteron:
04.11 15ng/mL

 

[natusia.mamusia86]

Cześć Dziewczyny, jestem Natalia i mam 35 lat. Należę już do lutówek 2020. Mam w domu małego łobuziaka Jasia. Ostatnią @ miałam 24.09, na razie nie robiłam żadnych badań ani bethcg . Pierwszą wizytę mam teraz 08.11 i strasznie się denerwuje. Jestem w tym roku już po jednym poronieniu, podczytywałam marcóweczki ale niestety dzień przed wizytą u lekarza zaczęłam mocno krwawić. Nie zdążyłam dołączyć do forum. Na wizycie u giną okazało się, że już po wszystkim. Życzę wszystkim szczęśliwych wizyt i trzymam kciuki za nas i nasze fasolki

 

[BalbinaKwiat]

@Dreamy znalazłam. przypomnij mi jak Tobie wychodzi termin z o.m. mi po tym usg coś koło 7, Tobie podobnie ?

 

[BalbinaKwiat]

Cześć Dziewczyny, jestem Natalia i mam 35 lat. Należę już do lutówek 2020. Mam w domu małego łobuziaka Jasia. Ostatnią @ miałam 24.09, na razie nie robiłam żadnych badań ani bethcg . Pierwszą wizytę mam teraz 08.11 i strasznie się denerwuje. Jestem w tym roku już po jednym poronieniu, podczytywałam marcóweczki ale niestety dzień przed wizytą u lekarza zaczęłam mocno krwawić. Nie zdążyłam dołączyć do forum. Na wizycie u giną okazało się, że już po wszystkim. Życzę wszystkim szczęśliwych wizyt i trzymam kciuki za nas i nasze fasolki

Ja z marcowek 2020. O.m. wychodzi coś koło 26.09 więc jesteśmy w podobnej sytuacji masz już jakieś objawy ?

 

[gosc198]

.

 

[Gosia38]

Może to ciąża bliźniacza? nie wiem z jakich powodów mogłaby być wyższa beta jeszcze, ale są tu mądrzejsze ode mnie dziewczyny to pewnie coś podpowiedzą

Wujek Google podpowiada niefajne sprawy,ale już nie czytam, bo zwariuje.

 

[Ewelina&]

Ja w ciążach z córkami zrobiłam tylko test i potem gin, wcześniej tylko endo bo niedoczynność u mnie. Ale rok temu miałam poronienie i przez to badałam beta hcg i progesteron. Dlaczego jak macie niski bądź na granicy nie zadzwonicie do gin? Ja odrazu pisałam swojemu jakie mam wyniki bo mówił że jeżeli będzie za niski odrazu przepisze dupashon(czy jak to się tam nazywa)