reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Ja też mam na jajniku torbiel tylko na lewym, 6.7x4.8 cm. Powiększył się co do wcześniejszej wizyty. Trochę mnie martwi. Jeśli możesz napisać co mówi o tym Twój lekarz. Jakiej wielkości jest twój torbiel?
Nie powiedziała mi dokładnie jakiej jest wielkości, w środę mam wizytę po 2 tygodniach i oznajmiła mi tylko, ze czekamy aż się wchłonie i będziemy go kontrolować. Tyle. 🤷‍♀️
 
ja tam mam!! Marznę non stop, w pracy siedzę w biurze w swetrze i firmowym polarze. Wieczorem próbuje rozgrzać stopy o męża bo aż szczekam zębami.
Parę dni temu byłam z mężem na zakupach. Wszyscy w kurtkach zimowych pozapinani, parę osób w czapkach ... my stoimy w kolejce : mąż trzyma moją kurtkę, sweter mam rozpięty, bluzka na ramiączkach, wachluję się i mówię do mojego : idę na zewnątrz bo ja się tu zaraz roztopię.
Te miny ludzi ... 🤣🤣🤣
 
Cześć dziewczyny długo się zastanawiałam czy dołączyć ale może przyniesiecie mi szczęście. Jestem w 6t4d ciąży. Termin mam mniej więcej na 14-16 lipca różnie jakoś mi to liczy. O ta ciąże starałam się trzy lata i w końcu się udało. Mam już synka ma 4 latka i 10 mcy. Jestem po przejściach. Dwa tygodnie temu na usg ujrzałam piękny zarodek. Dzisiaj miałam mieć usg serduszkowe ale wczoraj załapałam covida i zaczęłam plamić. Na szczecie serduszko bije i dzidzia żyje ale zaczęła się odrywać kosmówka. Mam wiec zalecone leżenie. Dostałam tez leki. Poza tym jestem przez chorobę taka słaba ze i tak leze plackiem i staram się nic nie robić. Mam nadzieje se mimo problemów uda mi się szczęśliwie donosić ta ciąże. Jestem tutaj właśnie dlatego ze w to wierze. Gratuluje wam wszystkim ciąż serduszek i pięknych bet. Mam nadzieje ze będziemy się tutaj wspierały i przeżyjemy razem wiele pięknych chwil.
 
Już się powoli kończą lipcówki. Mniej więcej wychodzi tp na 31.07, jeśli któraś ostatnią @ miała 24.10. Jest nas tutaj trochę od początku więc można powiedzieć że póki co tworzymy zgrany team 🙂 pytanie czy czekamy jeszcze na kogoś czy zamykamy się w obecnym składzie?
Ja myśle ze wartompoczekac. Niektóre dziewczyny czekaj na wizytę serduszkową i dopiero dołącza. A czym więcej tym lepiej :)
 
Cześć dziewczyny długo się zastanawiałam czy dołączyć ale może przyniesiecie mi szczęście. Jestem w 6t4d ciąży. Termin mam mniej więcej na 14-16 lipca różnie jakoś mi to liczy. O ta ciąże starałam się trzy lata i w końcu się udało. Mam już synka ma 4 latka i 10 mcy. Jestem po przejściach. Dwa tygodnie temu na usg ujrzałam piękny zarodek. Dzisiaj miałam mieć usg serduszkowe ale wczoraj załapałam covida i zaczęłam plamić. Na szczecie serduszko bije i dzidzia żyje ale zaczęła się odrywać kosmówka. Mam wiec zalecone leżenie. Dostałam tez leki. Poza tym jestem przez chorobę taka słaba ze i tak leze plackiem i staram się nic nie robić. Mam nadzieje se mimo problemów uda mi się szczęśliwie donosić ta ciąże. Jestem tutaj właśnie dlatego ze w to wierze. Gratuluje wam wszystkim ciąż serduszek i pięknych bet. Mam nadzieje ze będziemy się tutaj wspierały i przeżyjemy razem wiele pięknych chwil.
Witaj!
Dużo nas tutaj po przejściach, z różnymi problemami, sporo też leżakujących i plamiących (ja też do nich należę) - myślę, że trafiłaś w dobre miejsce, wsparcia tutaj nie brakuje 🙂
Tak więc trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia! 🍀
 
Hej dziewczyny :) nie bylo mnie kilka dni, jakos tak sie stresowalam przed ta moja wizyta 25go i o to tego wlasnie dnia rano dzwoni moja ginekolog ze jest chora! I nie moze mnie przyjac :( zesz kurde. A ja sie na ta wizyte nie moglam doczekac.... zobaczyc w koncu zarodek serduszko a tu o ! Co zrobic. Tylko co czekac 2 tyg denerwowac sie zamartwiac, i poszlam w koncu do innego gabinetu na samo usg. Noi dzis poszlam o 16:30 matko swieta jakiego mialam stresa.....ale....wszystko ok :) jest malenstwo serduszko bije :) roznica w terminach :) jeden na 6. 07.21 a drugi na 12.07.21 :) . Tak wiec odetchnelam :)))))
 
Może faktycznie nie ma co się jeszcze martwić. Ja w niedzielę byłam na imieninach taty. Zjechało się sporo gości. A przedwczoraj zadzwoniła do mnie siostra z wiadomością, że ma covida (a też była na tych imieninach, siedziałyśmy blisko siebie). Wczoraj teściowa do mnie zadzwoniła, że coś ją bierze (pewnie przejęła od siostry mojej). I obydwie mają te same objawy (gorączka, ból zatok). A mnie, na szczęście, nic nie jest.
dziewczyny przede wszystkim spokojnie, pozytywne nastawienie to podstawa. Kazdy ma inna odpornosc mozecie nie zalapac wcale a jak zalapiecie pamietajcie ze znacznie wiekszy % przechodzi wirusa lagodnie! Nie zakladajcie czarnych scenariuszy , gil i tyle . Trzymam kciukasy za pozytywne myslenie 😘
 
Może faktycznie nie ma co się jeszcze martwić. Ja w niedzielę byłam na imieninach taty. Zjechało się sporo gości. A przedwczoraj zadzwoniła do mnie siostra z wiadomością, że ma covida (a też była na tych imieninach, siedziałyśmy blisko siebie). Wczoraj teściowa do mnie zadzwoniła, że coś ją bierze (pewnie przejęła od siostry mojej). I obydwie mają te same objawy (gorączka, ból zatok). A mnie, na szczęście, nic nie jest.
Mam taką nadzieję. Naczytałam się na zapas czy covid wpływa na ciążę i na szczęście nie ma po nim powikłań.

Coś czuję, ze jeszcze chwila i mnie wymioty dopadną. Nigdy nie mam problemu z myciem tylnych zębów, a dzisiaj rano i wieczorem normalnie mnie cofało. Zrobiłam sobie zapobiegawczo 😂 mleko z miodem i czosnkiem i jak tylko poczułam ten zapach to zrobilo mi sie niedobrze. Łyżeczka kilka łyków wzięłam, ale wiecej nie dalam rady. A jak mi sie czosnek odbijał to od razu mnie mulilo 😂😂😂
 
reklama
Do góry