Aaagaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2021
- Postów
- 282
A tutaj kto będzie według tej teorii?Super! Wg teori Ramzeia będzie dziewczynka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A tutaj kto będzie według tej teorii?Super! Wg teori Ramzeia będzie dziewczynka
aaaa i jeszcze na moje pytania o spadek prolaktyny z 33 do 14 stwierdziła że jak nie potrzebnie takie rzeczy kontroluje, bo w ciąży prolaktyny się nie sprawdza....ogólnie najważniejsza informacja jest taka, że zobaczyła pęcherzyk i zarodek. Poza tym kobieta nie udzieliła mi żadnej konkretnej informacji. Jestem wściekła wręcz.
Przed zajściem w ciążę miałam torbiel lewego jajnika 2,5 cm. Dzisiaj podczas badania okazało się że mam torbiel również na prawym jajniku - około 5 cm. Pani doktor stwierdziła że to torbiel endometroalna i "z drugim dzieckiem może nie być tak łatwo". Jak powiedziałam, że o to dziecko starałam się ponad rok to nawet nie skomentowała, nie przeprowadziła żadnego wywiadu. Nie zapytała o przyjmowane leki. Stwierdziła że TSH 3,7 jest ok. Wydrukowała z usg zdjęcia torbieli i powiedziała że mogę przyjść się pokazać za 4 tygodnie to ustalimy co dalej...
Nie wiem na prawdę. To dla śmiechu byłoA tutaj kto będzie według tej teorii?
Też jestem po poronieniu w 10 tyg ciąży. Poronienie w domu we wrześniu zeszłego roku, więc wiem co czujesz .. To była moja druga ciąża.. Pierwsza również pięknie książkowa, porod SN więc nawet mi do głowy nie przychodzilo że druga będzie inaczej.. ale tak miało być, rok czasu biłam się z myślami czy kolejny raz chce być w ciąży, czy jeżeli stanie się tak znowu będę wstanie normalnie funkcjonować.. długo przeżywałam stratę, ale to moja córka dała mi wtedy siły i to ona ( albo dzięki niej ) podjęłam taka a nie inną decyzję .. kiedy patrzę bądź słucham jak bardzo by chciała mieć rodzeństwo, jak będzie mi pomagać.. dlatego też tak bardzo boje się poniedziałku i tej mojej wizyty.. nawet nie wiecie jakby chciała z Wami zostać do lipca.. [emoji8][emoji25]
Uwierzcie w pozytywne nastawienie, nic więcej, im gorzej i intensywniej będziecie myśleć o niepowodzeniu to w końcu do tego dojdzie. Myślimy pozytywnie! Wszystko będzie dobrze. Nic tylko lecieć do lekarza i pochwalić się zdjęciem USG Waszego maleństwaTeż poroniłam pierwszą ciążę w 6 tygodniu - u mnie na szczęście poronienie samoistne w domu. Był to 2017 r. I mimo, że druga ciąża była wręcz książkowa, syn urodził się 2 dni po terminie przez CC (dzień po terminie trafiłam ze skierowaniem do szpitala z wysokim cisnienien, które w szpitalu się unormowało, ale ze względu na moją ostutke ciążowa się nade mnie zlitowali) i do tego wielki, zdrowy chłopak. To ja dalej się stresuje tym co się w 2017 wydarzyło... Dzisiaj chciałam znowu lecieć na bete (robiłam już trzy razy, ostatni raz w poniedziałek) ale się powstrzymalam. W sumie, jak ma być źle, to i tak będzie. I tak będę musiała iść do lekarza. A teraz do wizyty moge się cieszyć i mieć nadzieję, że wszystko jest i będzie dobrze. Chyba limit pecha w życiu już wykorzystałam... (sorry, musiałam się wygadać ... )
A tutaj kto będzie według tej teorii?
Ah, myślałam, że coś mi powiesz. Też dla śmiechu, bo wiadomo.. w pierwszej chciałam chłopca, mam córkę, teraz mi juz obojętnieNie wiem na prawdę. To dla śmiechu było
Okej, jak się czegoś dowiem to dam znać czy się sprawdziłoJa się mogę bawić dalej dla mnie dziewczynka
4+4A który u Ciebie tc?
400 czego? Bierzesz luteinę czy duphaston?Może spróbuj umówić się ma wizytę wcześniej? Może wystarczy, że dostaniesz progesteron i będzie dobrze (ja mam dawkę 400, a jak mnie pobolewa brzuch to mam brać nawet 800). Trzymam mocno za to kciuki i trzymaj się! [emoji110][emoji3062]