reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Cześć:) urodziłam 25.07.22 Synka. Miał być wrześniowy, a okazał się lipcowy. Zastanawiam się co potrafią już Wasze dzieci? Jak często jedzą? Wiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, a wcześniaki to już w ogóle. Jednak chciałabym wiedzieć jak bardzo odstaje od rówieśników, a co roni tak samo:) suche tabelki nie są dla mnie wskazówką:)
hej, ja mam synka z 8.07.22 (termin był na 10). Umie nie spać w nocy, budzić się po kilka razy, nie spać np od 2 do 4 ... 😉 A na poważnie. Nie siedzi sam, RD nam kiepsko idzie, pełza po podłodze, zaczyna dopiero wysoki podpór poznawać. Przewraca się w obie strony. Ma 2 ząbki i wszystko ładuje do buźki. Pozdrawiamy z Boryskiem
 
reklama
Każde dziecko jest inne. Mój synek z 30 lipca, ząbków brak, do buzi bierze wszystko od 3 miesiąca, jak narazie obraca się na brzuszek i próbuje ruszyć z miejsca ale mu nie wychodzi. Jedynie obracanie się to wychodzi mu tak jak chce. Siedzieć siedzi prawie sam.

Dietę rozszerzamy od 4 miesiąca. Je dosłownie wszystko co mu damy za wyjątkiem gruszki i moreli.

Ze spaniem różnie. Ale odkąd były zegary przestawione nie je w nocy mleka. Budzi się bo za ciepło, zimno, szuka smoka. Zasypia albo przy mleku albo u nas na łóżku i przekładamy do łóżeczka. O 18 mycie, mleko i spanie. Śpi do 6-7, zdazylo się że do 8. W dzień ciężko z drzemkami. Max pół godziny i wyspany.

A jak wasze maluchy reagują jak gdzieś jedziecie? Chętnie idą do dziadków cioć czy nie bardzo?
 
Każde dziecko jest inne. Mój synek z 30 lipca, ząbków brak, do buzi bierze wszystko od 3 miesiąca, jak narazie obraca się na brzuszek i próbuje ruszyć z miejsca ale mu nie wychodzi. Jedynie obracanie się to wychodzi mu tak jak chce. Siedzieć siedzi prawie sam.

Dietę rozszerzamy od 4 miesiąca. Je dosłownie wszystko co mu damy za wyjątkiem gruszki i moreli.

Ze spaniem różnie. Ale odkąd były zegary przestawione nie je w nocy mleka. Budzi się bo za ciepło, zimno, szuka smoka. Zasypia albo przy mleku albo u nas na łóżku i przekładamy do łóżeczka. O 18 mycie, mleko i spanie. Śpi do 6-7, zdazylo się że do 8. W dzień ciężko z drzemkami. Max pół godziny i wyspany.

A jak wasze maluchy reagują jak gdzieś jedziecie? Chętnie idą do dziadków cioć czy nie bardzo?
U mnie corka jak narazie idzie do każdego, uśmiecha sie do każdego. Nie mam problemów zeby ja z kimkolwiek zostawić. Czesto odwiedzamy rodzinę, jedynie czasami jest problem z siedzeniem w foteliku w samochodzie. Mala jest bardzo ruchliwa a siedzenie w zapietych pasach jej bardzo przeszkadza;-)
 
Każde dziecko jest inne. Mój synek z 30 lipca, ząbków brak, do buzi bierze wszystko od 3 miesiąca, jak narazie obraca się na brzuszek i próbuje ruszyć z miejsca ale mu nie wychodzi. Jedynie obracanie się to wychodzi mu tak jak chce. Siedzieć siedzi prawie sam.

Dietę rozszerzamy od 4 miesiąca. Je dosłownie wszystko co mu damy za wyjątkiem gruszki i moreli.

Ze spaniem różnie. Ale odkąd były zegary przestawione nie je w nocy mleka. Budzi się bo za ciepło, zimno, szuka smoka. Zasypia albo przy mleku albo u nas na łóżku i przekładamy do łóżeczka. O 18 mycie, mleko i spanie. Śpi do 6-7, zdazylo się że do 8. W dzień ciężko z drzemkami. Max pół godziny i wyspany.

A jak wasze maluchy reagują jak gdzieś jedziecie? Chętnie idą do dziadków cioć czy nie bardzo?
Mieszkamy z teściami więc do dziadków jest bardzo przywiazany.
Spokojnie z nimi zostaje do paru godzin.
Potrafi się dać uspać gdy jest bardzo już senny , ale przy dziadkach dłużej jak 20min nie pośpi, budzi się i rozgląda.
Spojrzy na babcię i ok nie płacze, ale ma już po spaniu.
Mnie gdy zobaczy to "ok- jest matka" i zamyka z powrotem oczka i wraca do spania.

Resztę członków rodziny ( których widuje w miarę regularnie ) musi przez przysłowiowe 5minut wpierw poobserwować i jest ok. Jeśli kogoś widzi pierwszy raz albo bardzo żadko to ten czas akceptacji trwa do godziny zanim da się przekonać.
Ale płaczu nie ma.
 
A jak wasze maluchy reagują jak gdzieś jedziecie? Chętnie idą do dziadków cioć czy nie bardzo?
Piotrek ze względu na częste wizyty lekarskie, rehabilitację oraz nasz dość wędrowniczy tryb życia na razie jest taki jak chciałam:) takie "cygańskie" dziecko, które u każdego czuje się dobrze:)
 
Cześć dziewczyny. Nie należałam do waszego tematu podczas ciąży. Syn miał być z 21.07.2022 ale był z 8.07.2022 z powodu cesarki. Mieliśmy tragiczne kolki od samego wyjścia ze szpitala do skończenia 3 miesiąca. Dietę roszerzamy od 4 miesiąca. W sumie zje wszystko prócz słodkiego. To do niego nie przemawia. Syn typowo męsko lubi sobie zjeść. Zupy, biała kiełbasa, szynka, pasztet, który sami w domu robimy. Mieliśmy dłuższy czas problem, że nie chciał nam ładnie wypić mleka, wolał dietę roszerzana. Tylko w nocy je pił i rano. Ale to sie troche zmieniło, zmieniliśmy mu butelki i smoczek. Łatwiej mu sie ciągnie mleko i dużo chętniej je pije. Z czego jesteśmy zadowoleni. Mimo to dajemy mu banana, jabłko.
Z tego co potrafi to pełza bez problemu, przewraca się z plecow na brzuch i na odwrót. Nawet w nocy do spania nam sie przewraca na bok, brzuch jak mu sie podoba tak się rozłoży. Mimo, że go poprawisz to i tak się poprawi po swojemu. Powoli zaczyna łapać chęć siadania samemu, ale to jeszcze potrwa. Mamy jednego zęba na dole, czekamy aż drugi sie przebije, a trwa to już trochę długo. Wygląd dziąsła wskazuje, że to juz pora, ale opornie z tymi zębami ma niestety. Gaworzyć gaworzy coś w styly "jajaja". Kładziemy go spać 20.30, śpi nam do 5.40. Jak gorsza noc mamy to placze i kręci się często. Jakis czas temu Mieliśmy mekke i budzil się nam wtedy okolo 3/4 i tak przez 2 godziny nie spał.

Kontakt ma najczęstszy z moja mamą, z babcią męża. Reszte dziadkow ma za granicą i malo sie z nimi widuje, wiec placze i nie chce absolutnie iść do nich na ręce. Tych co zna akceptuje, ale nino to woli byc u nas na rekach. Ew moja mama moze go jeszcze miec, bo sie nim czesto opiekuje.
 
Cześć dziewczyny. Nie należałam do waszego tematu podczas ciąży. Syn miał być z 21.07.2022 ale był z 8.07.2022 z powodu cesarki. Mieliśmy tragiczne kolki od samego wyjścia ze szpitala do skończenia 3 miesiąca. Dietę roszerzamy od 4 miesiąca. W sumie zje wszystko prócz słodkiego. To do niego nie przemawia. Syn typowo męsko lubi sobie zjeść. Zupy, biała kiełbasa, szynka, pasztet, który sami w domu robimy. Mieliśmy dłuższy czas problem, że nie chciał nam ładnie wypić mleka, wolał dietę roszerzana. Tylko w nocy je pił i rano. Ale to sie troche zmieniło, zmieniliśmy mu butelki i smoczek. Łatwiej mu sie ciągnie mleko i dużo chętniej je pije. Z czego jesteśmy zadowoleni. Mimo to dajemy mu banana, jabłko.
Z tego co potrafi to pełza bez problemu, przewraca się z plecow na brzuch i na odwrót. Nawet w nocy do spania nam sie przewraca na bok, brzuch jak mu sie podoba tak się rozłoży. Mimo, że go poprawisz to i tak się poprawi po swojemu. Powoli zaczyna łapać chęć siadania samemu, ale to jeszcze potrwa. Mamy jednego zęba na dole, czekamy aż drugi sie przebije, a trwa to już trochę długo. Wygląd dziąsła wskazuje, że to juz pora, ale opornie z tymi zębami ma niestety. Gaworzyć gaworzy coś w styly "jajaja". Kładziemy go spać 20.30, śpi nam do 5.40. Jak gorsza noc mamy to placze i kręci się często. Jakis czas temu Mieliśmy mekke i budzil się nam wtedy okolo 3/4 i tak przez 2 godziny nie spał.

Kontakt ma najczęstszy z moja mamą, z babcią męża. Reszte dziadkow ma za granicą i malo sie z nimi widuje, wiec placze i nie chce absolutnie iść do nich na ręce. Tych co zna akceptuje, ale nino to woli byc u nas na rekach. Ew moja mama moze go jeszcze miec, bo sie nim czesto opiekuje.
Wow moja ledwo co je papki i trochę owoców np banana a gdzie szynka czy kiełbasa 😱
 
Wow moja ledwo co je papki i trochę owoców np banana a gdzie szynka czy kiełbasa 😱
Biała gotowaną bez problemu wcina, innej nie dawaliśmy mu. A szynke sam trzyma w rączce i bez problemu sobie ja dziąsłami "sieka". Nie lubi papek, nie wiem czemu. Od poczatku go drażniły. Banana dajemy miekkiego, nie twarde.
 
Biała gotowaną bez problemu wcina, innej nie dawaliśmy mu. A szynke sam trzyma w rączce i bez problemu sobie ja dziąsłami "sieka". Nie lubi papek, nie wiem czemu. Od poczatku go drażniły. Banana dajemy miekkiego, nie twarde.
Ja raz dałam ugotowane i zblendowane ziemniaki marchew i mięsko i zwymiotowała tak się zaczęła ksztusic ☹️ oj u nas to potrwa wszystko ☹️ i tak jest trochę lepiej bo już zjada np całą miseczkę kaszki czy obiadku. Wcześniej 3 łyżeczki to góra
 
reklama
Ja raz dałam ugotowane i zblendowane ziemniaki marchew i mięsko i zwymiotowała tak się zaczęła ksztusic ☹️ oj u nas to potrwa wszystko ☹️ i tak jest trochę lepiej bo już zjada np całą miseczkę kaszki czy obiadku. Wcześniej 3 łyżeczki to góra


No córka u mnie była typowym niejadkiem. Normalnie rozwijala się, ale z wiekiem roszerzanie diety bylo takie, ze jadla tylko rosol i nalesniki. Niestety.
On z kolei uwielbia wszystko, szczegolnie to co ty jesz on chętnie tez próbuje. Dziecko dziecku nie rowne. Widzisz Tobie zje kaszke a nasz wypluje 😁
 
Do góry