reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Gratuluje dzisiejszych udanych wizyt i trzymam kciuki za te co jeszcze dziś wizytują.

Ja mam wizytę w poniedziałek, z pierwszym usg genetycznym i cała masa innych rzeczy, które muszę jeszcze sprawdzić. Niesamowite jak ten czas leci.

Co do jęczenia to kto nam zabroni Jak słyszę wszędzie naokoło, że ciąża to nie choroba to się zastanawiam czy ty wszyscy mądrzy chcieliby się ze mną zamienić. Ja co prawda się nie oszczędzam i do ciąży podchodzę jak do czegoś normalnego ale mój gdyby był w ciąży i czuł się jak ja to leżał by plackiem i wymagał 24 godzinnej opieki a nie do pracy czy zajmować się dzieckiem. Na szczęście on takich komentarzy nie rzuca bo by się to mogło dla niego złe skonczyc[emoji23]
 
reklama
Misty ;) lekarz wyliczył mi na 26 lipca ale ja mam szczęście do przenoszenia więc szykuje się mentalnie na przełom lipca sierpnia :)
Też mam nadzieję że do świąt będzie lepiej bo jedziemy do Polski i trochę byłoby smutno nie mieć na nic siły i ochoty ...
Moja mała w marcu skończy 2latka też jest wulkanem energii. Na szczęście śpi jeszcze w dzień A ja razem z nią [emoji14] do tego ma dwójkę starszego rodzeństwa 11 i 9 lat więc jak wracaja ze szkoły bardzo mnie obciążają :)

To my mamy równolatków - mój syn z dnia kobiet :) Ale chyba nie byłaś pod tym nickiem na marcówkach na BB?

Trochę się tu nie odzywałam ale powala mnie ta ciąża, jak wracam z pracy padam na twarz i nie mam już ani siły ani ochoty na nic.
Dzisiaj mam wizytę u innego lekarza w ramach Luxmed. I wciąż nie wiem czy mówić mu że będę to traktować jako lekarza dodatkowego, że głównie zależy mi na tych skierowaniach na badania czy udawać i zakładać u niego druga kartę ciąży. Nie wiem ale im dłużej sobie nad tym myślę to i tak czy siak musi mi pewnie zalozyc kartę ciąży bo na podstawie czegoś jednak musi wstawiać skierowania na badania.
Jak wyjdę od niego to Wam napiszę jak się potoczyła rozmowa z nim :)
Któraś z Was może już ma taka podwójna wizytę za sobą? Macie dwie karty ciąży?

Musi Ci w LM założyć kartę ciąży bo tylko ma jej podstawie może na badania kierować. W poprzedniej ciąży tak chodziłam - w klinice swojej prowadziłam, a w LM tylko badania. W dodatku nie musisz się po pierwszej wizycie nawet umawiać do lekarza bo skierowania w ramach karty ciąży honorują nawet od innego lekarza spoza
LM. Musi być tylko ta pierwsza wizyta i założona karta.


Serduszka też nie słuchałam, tylko oglądałam. I w poprzedniej ciąży podobnie, dziwięk dopiero na genetycznym.
 
To my mamy równolatków - mój syn z dnia kobiet :) Ale chyba nie byłaś pod tym nickiem na marcówkach na BB?



Musi Ci w LM założyć kartę ciąży bo tylko ma jej podstawie może na badania kierować. W poprzedniej ciąży tak chodziłam - w klinice swojej prowadziłam, a w LM tylko badania. W dodatku nie musisz się po pierwszej wizycie nawet umawiać do lekarza bo skierowania w ramach karty ciąży honorują nawet od innego lekarza spoza
LM. Musi być tylko ta pierwsza wizyta i założona karta.


Serduszka też nie słuchałam, tylko oglądałam. I w poprzedniej ciąży podobnie, dziwięk dopiero na genetycznym.[/QUOT

Dzięki za info odnośnie Lux Medu!


Dzięki za info odnośnie Lux Medu :)
 
U mnie jutro wizyta a dzisiaj w tymbarku kapselek 8-)❤️
 

Załączniki

  • IMG_20181212_104908.jpg
    IMG_20181212_104908.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 88
reklama
Do góry