reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Cześć długo się nie odzywałam pierwszy trymestr to u mnie masakra nie do życia :/ teraz jestem 13+5 już myślałam że będzie lepiej to wczoraj wyszło mi zimno na ustach nie było by w tym nic strasznego gdyby nie fakt że to pierwsze zimno w życiu i może w znaczny sposób zaszkodzić dziecku i do tego jestem w Niemczech 7h drogi od mojego lekarza no masakra po prostu przepłakalam pół dnia w wczoraj po przeczytaniu kilku stron o tej opryszce mój lekarz prowadzoncy powiedział że muszę udać się szybko do lekarza po heviran 800mg po 4h jeżdżenia po lekarzach i dwóch szpitalach nie dostałam recepty tylko zalecenia smarowanie pastą do zębów śmiech po prostu do tego z nerwów bolał mnie brzuch całą noc po godzinie snu decyzja by jechać do Polski po jakiś 4h drogi znalazłam lekarza na jakimś wygwizdewie który bez mrugnięcia okiem wypisał receptę był w szoku że nikt mi nie chciał wypisać tego w Niemczech ogólnie ciężko mam pytanie czy może któraś z Was brała heviran w ciąży i czy było wszystko ok ? Z góry przepraszam za te gorzkie żale
A masz gorączkę? Pierwsze zakażenie najczęściej jest z gorączką. Jeśli nie masz to może już miałaś tylko nie pamiętasz. Ja też się bardzo boję opryszki bo wydaje mi się że nie miałam nigdy. Jak byłam w 1 ciąży to non stop moja mama miała w drugiej moja babcia :-) A teraz bardzo często łapie mój synuś.
 
Dziękuję dziewczyny :) lepiej odrazu jak się człowiek wyżali i poradzi :)
natka_z jak już miałaś opryszczkę chociaż raz to jesteś odporna na wirus ale lepiej skonsultuj to z lekarzem czytałam że gdy ma się w ciąży opryszczkę ale z odpornością to przypisują heviran 200mg 1×1 przez kilka dni ale lepiej zapytaj lekarza:)
 
Nie ma czegoś takiego jak odporność na wirus opryszczki. Po pierwszym zachorowaniu on siedzi cały czas w organizmie i się uaktywnia przy każdym osłabieniu odporności
 
Miałam gorączkę wczoraj:/ odkąd wzięłam heviran już nie mam gorączki :) a opryszczki nie miałam nigdy jeszcze obdzwoniłam pół rodziny wczoraj w nerwach i niestety potwierdziło się że nie miałam :/
 
Jak masz choć raz opryszczkę to owszem wirus zostaję z nami na zawsze tylko już organizm ma na niego odporność i nie niesie zagrożenia przy następnym razie ale ten pierwszy raz jest najgorszy;)
 
Bardzo dobrze, że pojechałaś do tego lekarza. Nie można ignorować takich rzeczy. Fajnie, że podzieliłaś się tym na forum, bo to daje pogląd na przyszłość gdyby spotkało to inna dziewczynę (tfu,tfu, odpukać).

Zmieniając temat- ja dziś przeżyłam szok w łazience. Od kilku dni biorę żelazo (pierwszy raz w życiu) i nie spodziewałam się takich „efektów ubocznych”. Dziewczyny, które biorą żelazo i zauważyły to co ja napewno wiedzą o czym mowa, reszcie oszczędzę szczegółów :D
 
Właśnie ja mam pierwszy raz w życiu :/ dlatego tak się stresuje :/ będę dobrej myśli musi być dobrze

Nie stresuj się, bo nie masz wpływu na to. Trudno, stało się, szkoda, że tyle stresu z recepta Cię to kosztowało, ale cale szczęście, że się udało. Bierz heviran i będzie ok :)

Też nigdy nie miałam zimna, mąż podobnie, mam nadzieję, że się nie przyplącze do nas ani do syna.

Kurde brzuch mi się spina... I ciągnie tak dziwnie. Trochę to boli, zobaczymy jak to będzie później.... Ja to panikara jednak jestem.

Mnie też twardnieje trochę, zwłaszcza jak za Młodym polatam. Ale po odpoczynku przechodzi, zaczęłam magnez brać kilka dni temu.
 
reklama
Nie stresuj się, bo nie masz wpływu na to. Trudno, stało się, szkoda, że tyle stresu z recepta Cię to kosztowało, ale cale szczęście, że się udało. Bierz heviran i będzie ok :)

Też nigdy nie miałam zimna, mąż podobnie, mam nadzieję, że się nie przyplącze do nas ani do syna.



Mnie też twardnieje trochę, zwłaszcza jak za Młodym polatam. Ale po odpoczynku przechodzi, zaczęłam magnez brać kilka dni temu.
Ja biorę magnez od początku praktycznie bo skurcze nóg. Na razie lerze nie przechodzi ale koty po mnie chodzą i nie dadzą się odepchac. Poczekam do jutra jak nie przejdzie to zadzwonię do WestDoc
 
Do góry