reklama
Żłobek temat rzeka. Pumelova myślę że będzie w końcu lepiej, nie łam się, siły życzę . Musi się dziecko przyzwyczaić no nie ma bata. Cieszę się że nie muszę tego przeżywać jeszcze. Plan mam że pójdzie w przyszłym roku do żłobka lub klubu malucha.
Chybra miałam podobnie w rodzinie. Poszedł do przedszkola z pielucha, jak zrobił kupe to panie dzwoniły po mamę ( miała bardzo blisko) albo zmieniały. I bardzo szybko się odpieluchowal patrząc na inne dzieci, jak wołają. K patrzy na L i nie czai że już nie powinien pieluch używać.
Emol u nas jest faza na dziadka, idzie do niego a mi robi papa
Pumelova ponoć jak mnie nie ma to Grześ jest Aniołem coś w tym jest.
No i jeszcze chciałam się pochwalić że Grześ zaczął sam chodzić. W sobotę wieczorem byliśmy na weselu, a on z dziadkami został i zaczął biegać na wsi. Moja mama dzwoni o 22, myślę sobie, ocho nie chce im spać, a ona ze Grześ sam chodzi po domu. No dziś już za nim nie nadążam. Byliśmy na poprawinach to mi tylko smigal. Wróciliśmy do domu a on latał z pokoju do pokoju, jakby sam nie wierząc, chyba chciał na wszystko spojrzeć z innej perspektywy.
Chybra miałam podobnie w rodzinie. Poszedł do przedszkola z pielucha, jak zrobił kupe to panie dzwoniły po mamę ( miała bardzo blisko) albo zmieniały. I bardzo szybko się odpieluchowal patrząc na inne dzieci, jak wołają. K patrzy na L i nie czai że już nie powinien pieluch używać.
Emol u nas jest faza na dziadka, idzie do niego a mi robi papa
Pumelova ponoć jak mnie nie ma to Grześ jest Aniołem coś w tym jest.
No i jeszcze chciałam się pochwalić że Grześ zaczął sam chodzić. W sobotę wieczorem byliśmy na weselu, a on z dziadkami został i zaczął biegać na wsi. Moja mama dzwoni o 22, myślę sobie, ocho nie chce im spać, a ona ze Grześ sam chodzi po domu. No dziś już za nim nie nadążam. Byliśmy na poprawinach to mi tylko smigal. Wróciliśmy do domu a on latał z pokoju do pokoju, jakby sam nie wierząc, chyba chciał na wszystko spojrzeć z innej perspektywy.
Nika gratulacje :*
Abed ja nowej pracy będę szukać, ale nie mam spiny, jeszcze trochę poczekam. Moja mama będzie z Grzesiem siedzieć ale najpierw musi odchaczyc sanatorium lada dzień dostanie-może na pazdziernik. Jadą z tatą na 3 tygodnie a potem mogę iść do pracy
Abed ja nowej pracy będę szukać, ale nie mam spiny, jeszcze trochę poczekam. Moja mama będzie z Grzesiem siedzieć ale najpierw musi odchaczyc sanatorium lada dzień dostanie-może na pazdziernik. Jadą z tatą na 3 tygodnie a potem mogę iść do pracy
Słuchajcie macie jakis sposob na odprzaenia? Kuba nogdy nie miał. A wczoraj zeobil mnóstwo kup (dzis zreszta juz tez...) bardzi duzo śluzu i nie daje sie nawet umyć tam az cały sie trzęsie.
Nie aiem czy to zęby czy co.
Przedwczoraj odgryzł kawałek nieużytego pomidorka koktajlowego, wiec ja oczywiscie juz sie boje czy czegos nie złapał.
Zapisze sie zaraz do lekarza na dzis. Ale kurde troche mi zeby nie pasuja... wychodziły bez takich akcji i nagle miliard kup i płacz niedoopanowania? Nie wiem... teraz na prwno wychodzi mu ta jakby wewnętrzna strona czwórki, ale czy to mozliwe ze zewnętrzna tylko z marudzeniem a tu przy wewnętrznej takie kupy?
Nie aiem czy to zęby czy co.
Przedwczoraj odgryzł kawałek nieużytego pomidorka koktajlowego, wiec ja oczywiscie juz sie boje czy czegos nie złapał.
Zapisze sie zaraz do lekarza na dzis. Ale kurde troche mi zeby nie pasuja... wychodziły bez takich akcji i nagle miliard kup i płacz niedoopanowania? Nie wiem... teraz na prwno wychodzi mu ta jakby wewnętrzna strona czwórki, ale czy to mozliwe ze zewnętrzna tylko z marudzeniem a tu przy wewnętrznej takie kupy?
reklama
Chybra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 426
Nika cudownie! Gratuluję!
Żonograję kojarzę, szkoda, że tutaj się nie udziela.
Ale ja pamiętam, że przez rok życia K zarzekałam się, że drugiego boba nie będzie, a po roku puknęło mnie coś w głowę i ciach, robimy L hehe Ale to dawno było.
Dziś się przejdę do przedszkola i podgadam , ale dzięki dziewczyny za słowa otuchy Teraz już jest lepiej , teraz myślę, że K musi tam dać radę i już.
L też nie chodzi, ale wydaje mi się, że coraz śmielej się puszcza mebli.
Ej w ogóle wczoraj był u nas kumpel, który ma nam ganek robić i obgadaliśmy wszystko i chyba już nawet w tą środę zacznie Cudownie! Jeśli jeszcze uda się garaż postawić w tym roku to będzie cudownie! Tylko cały czas staramy się złapać administratora naszego terenu aby dogadać z Nim miejsce.
@ dostałam więc dziś nie ćw, przejdę się z L, ojciec pewnie z K , obiad zrobiony , muszę do ginki się umówić, L na szczepienie i do neurologa.
Ola szczerze mówiąc to jest to możliwe, każdy ząb w sumie ma prawo wychodzić inaczej. K tak miał.
Żonograję kojarzę, szkoda, że tutaj się nie udziela.
Ale ja pamiętam, że przez rok życia K zarzekałam się, że drugiego boba nie będzie, a po roku puknęło mnie coś w głowę i ciach, robimy L hehe Ale to dawno było.
Dziś się przejdę do przedszkola i podgadam , ale dzięki dziewczyny za słowa otuchy Teraz już jest lepiej , teraz myślę, że K musi tam dać radę i już.
L też nie chodzi, ale wydaje mi się, że coraz śmielej się puszcza mebli.
Ej w ogóle wczoraj był u nas kumpel, który ma nam ganek robić i obgadaliśmy wszystko i chyba już nawet w tą środę zacznie Cudownie! Jeśli jeszcze uda się garaż postawić w tym roku to będzie cudownie! Tylko cały czas staramy się złapać administratora naszego terenu aby dogadać z Nim miejsce.
@ dostałam więc dziś nie ćw, przejdę się z L, ojciec pewnie z K , obiad zrobiony , muszę do ginki się umówić, L na szczepienie i do neurologa.
Ola szczerze mówiąc to jest to możliwe, każdy ząb w sumie ma prawo wychodzić inaczej. K tak miał.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 329
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 681 tys
Podziel się: