reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

co do l4 i chodzenia gdzie się chce to hmm :/ no powiem Wam, że to czy kontrola do Was przyjdzie czy nie to też zależy czy ktoś Was nie podkopie, że np. Pani X to zamiast odpoczywać w domu to robi kurs na prawo jazdy. Najczęsciej kontrole są sugerowane przez pracodawcę. Jak inspektor nie spotka Cię w domu, mimo, że nie masz l4 leżącego to można mieć problemy. Wtedy zostawiają Ci pismo, że masz sie stawić do zusu i wyjaśnić gdzie byłaś. Wytłumaczenie, że było się w aptece średnie, bo wtedy mogą zażadać paragonu z datą, a już broń Boże nie wymyślajcie wizyt u lekarzy, bo to też trzeba im udokumentować.
Dziękuję za odpowiedz ale L4 chodzące samo za siebie mówi ,że nie muszę siedzieć w domu...tak?
Kontrola przyjdzie i nie zastanie mnie w domu...hm....bo w nim nie muszę być mogę być w tym czasie u koleżanki na kawie lub na zakupach ;) Ciekawe czy wszystkie ciężarne na zwolnieniu w domu siedzą całe 9 miesięcy...??
 
reklama
Aga dziękuję za odpowiedz :) Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś w podjęciu decyzji i podniosłaś na duchu :)

Truskawka dziękuję :) Masz rację ja mogę chodzić na L4 nawet sprawdzałam ostatnio i tam są dwie cyfry chodzące i leżące i ja mam to pierwsze :) na zakupy też chodzę przecież nie siedzę cały czas w domu :)
Po drugie każda z moich koleżanek od początku ciąży siedziała na L4 i nie słyszałam żeby króraś miała kontrolę z ZUS.

Polecam sie na przyszłość [emoji6]
Cieszę się, że moja historia podniosła Cie na duchu.
Pamiętaj tylko, że przede wszystkim robisz to dla siebie i zgodnie ze swoim przekonaniem, a nie czynisz niczego co Ci ktoś kazał.

Te dodatkowe jazdy wzmacnia twoją pewność siebie (to się czuje, tzw. gotowosc) , i żaden buc na egzaminie nie będzie Ci straszny [emoji6]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Agness ja na Twoim miejscu poszłabym na egzamin. Prawko bardzo się przyda, zwłaszcza przy małym dziecku. Ja nie wyobrażam sobie bez niego życia. A stres pewnie będzie, ale trzeba pamiętać, że wszystko zaczyna się w naszej głowie :) Co do ZUSu sama się zastanawiałam czy mogę kontynuować podyplomówkę będąc na l4 i znalazłam taki artykuł Link do: Zwolnienie lekarskie - kontrola pracownika – poradnik.wfirma.pl
 
W przypadku kontroli zwolnień lekarskich "chodzących" kontrolerzy zawsze biorą pod uwagę, że można kogoś nie zastać w domu. Dlatego po takim stwierdzeniu udają się do miejsca prowadzenia działalności gospodarczej i ewentualnie ponawiają w tym samym dniu kontrolę w domu. Jeżeli nadal nie mogą chorego zastać w domu wzywają do ZUS-u w celu złożenia wyjaśnień. W zasadzie tylko w przypadku stwierdzenia, że osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim wykonuje pracę zarobkową zwolnienie może być cofnięte. Taki tekst znalazłam na stronce :) Chodzi generalnie o to aby ciężarna nigdzie nie dorabiała np: w innej pracy i brała za to pieniądze ;)
 
Co do l4 z opcja chodzenia czy tez nie- nie jestem ekspertem wiec przytoczylam tylko przyklad, ktory ostatnio wpadl mi w rece. Ogolnie chodzi o to, z tego co czytalam, ze bedac na l4 (obojetnie jakim) nalezy podejmowac czynnosci zmierzajace do poprawy stanu zdrowia. I jak sie Zus uprze to moze duzo rzeczy podwazac itp. W swoim zyciu zawodowym spotkalam sie z wieloma absurdalnymi wyrokami sadow, dlatego wiem, ze nie zawsze to co logiczne wygrywa w czasie tego typu sporow.
Ale jak to ze wszystkim bywa- kazdy ma swoje zdanie i zrobi jak bedzie uwazal. Wiadomo ze kontrola z Zus nie jest zadnym pewnikiem, ale zawsze wychodze z zalozenia ze lepiej byc swiadomym ewentualnych zagrozen.
 
nie chodzące oznacza tyle, że nie musisz leżeć w łożku, ale jeśli Cię nie zastaną w domu, raz, czy dwa to wstrzymują/ lub mogą wstrzymać świadczenie do wyjaśnienia sprawy. Jeśli byś robiła prawo jazdy i byłoby to udowodnione to pewnikiem dla zusu byłoby to wyłudzanie kasy z l4. Możesz sobie wychodzić, spacerować iść na kawę itp, ale jeśli wyjedziesz na dłuższy czas poza adres, na który masz wystawione l4 to musisz im to zgłosić żeby nie mieć problemów ;)
 
nie chodzące oznacza tyle, że nie musisz leżeć w łożku, ale jeśli Cię nie zastaną w domu, raz, czy dwa to wstrzymują/ lub mogą wstrzymać świadczenie do wyjaśnienia sprawy. Jeśli byś robiła prawo jazdy i byłoby to udowodnione to pewnikiem dla zusu byłoby to wyłudzanie kasy z l4. Możesz sobie wychodzić, spacerować iść na kawę itp, ale jeśli wyjedziesz na dłuższy czas poza adres, na który masz wystawione l4 to musisz im to zgłosić żeby nie mieć problemów ;)
To,że ktoś wyjdzie na 2 godziny z domu nie nazywałabym wyłudzeniem kasy... :) Sorry ale nie zgadzam się zupełnie z tym co napisałaś.
Robiąc nawet to prawo jazdy nie wyjeżdzam nigdzie poza miejsce zamieszkania ;)
 
czy zrozumiałaś co napisałam? że jeśli pójdzie do koleżanki na 2 h to ok, ale jeśli pójdzie na prawko, a zus jest w posiadaniu informacji, że je robi to wtedy jest wyłudzenie
P.S. Moja znajoma robiła prawko w ciąży na l4 i podpierdzieliła ją życzliwa osoba z pracy noo i było niemiło. Tylko, że ona chodziła na kurs rano . Możesz próbować umawiać się na jazdy wieczorem :D nikt Cię wtedy nie skontroluje, bo zus chyba pracuje do 17
 
reklama
czy zrozumiałaś co napisałam? że jeśli pójdzie do koleżanki na 2 h to ok, ale jeśli pójdzie na prawko, a zus jest w posiadaniu informacji, że je robi to wtedy jest wyłudzenie
P.S. Moja znajoma robiła prawko w ciąży na l4 i podpierdzieliła ją życzliwa osoba z pracy noo i było niemiło
Tak doskonale zrozumiałam co napisałaś...a tak swoją drogą oby jak najmniej tak życzliwych osób w swoim gronie ....
 
Do góry