reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Kasia, mnie interesują czyste obrazy, do pomalowania przez dzieci. Kupiłam Jadze przed Mikołajkami taki mix 3 szt. w Biedronce za 20 zl, ale myślę, że w każdym sklepie z art.papierniczymi też będą (+Jysk)
 
Ja myśle o czymś w tym stylu:

Zobacz załącznik 931684

:) nie mam pieniędzy i nie widzę sensu kupowania czegoś innego, bo takie coś bardziej wzruszy ;)



Byliśmy z Kuba na morfologii. Pani doktor uznała, ze jest zbyt blady. Ferrytyne ma w normie. Za to monocyty nie.
Nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam
Czytać iiii wg internetu ma
Białaczkę i/lub coś z jelitami.
Ja już nigdy nie przestane się stresować ;) a wizyta dopiero w czwartek!

Iiiii nie wiem o co chodzi z tym budzeniem.... znowu się obudził. Zrobiłam mu mleko- zjadł
Polowr, uznalam( ze nie będę czekać na histerie tylko pozwolę mu zrobić co chce i zobaczymy. No i co? Przeszedł się kilka razy po domu, wszedł do nas do łóżka, położył die na 10 sekund. Zszedł, pokroił
Swoje drewniane warzywka, zmieniłam mu pieluchę i uznał, ze dokończy mleko i teraz przysypia.
Nie kumam tego naprawdę. I codziennie minimum raz o tej samej godzinie. Ale
Coś mi świta, ze przy któryś zębach było podobnie- zabawa w nocy, dużo mleka w nocy itp.
Mam nadzieje, ze minie, bo moje dziecko przesypiając noce gdzieś się zgubiło [emoji19]
Ola, mój Szymek ma tragiczne wyniki krwi a w zasadzie tylko każą podawać na razie żelazo i B12. No i jest pod opieką hematologa. Okazało się ze ma mutację genu mthfr i tyle na razie. Trzymam kciuki za wizyte a internet poda Ci wssystkie mozliwe opcje. U nas tez byly wyniki wskazujace na bialaczke. Tfutfu. Pozdrawiam!!!
 
Kylesa dzięki. Czemu robiliście testu genetyczne na mutacje, jeśli mogę spytać?

Przepraszam, ze nie pisałam, ale
Nie miałam
Kiedy, a teraz jestem wstrząśnięta tym, co się zadziało podczas WOŚP...

W skrócie: Kuba ok,
Wyniki ok. Wyleczony.
Poszedl
Wczoraj do żłobka bez kataru, wszystko super. Dziś wrócił z
Katarem.... ja już nie wiem co i jak
Mam robić... zachodzę w glosę czy go nie
Przegrzewalam,
Bo to niemożliwe, żeby aż
Tak chorowal
 
Ola W myślę, że to normalne ja juz się z tym "pogodzilam" , że co chwilę cos..katar, kaszel i tak w kółko.. Teraz niestety zapalenie płuc czego nie życzę nikomu..podobno pierwszy rok w żłobku tak wygląda później tez pewnie będą chorowac ale rzadziej..
 
Pumelova - super to wyszlo. My mamy tylko jedna reke odbita i to po dlugich namowach :D moje dziecko wolalo robic cos innego np. Odbijac reke na dywanie.

Ja to chyba jestem nienormalna bo na wyprzedazach juz kupuje rozmiar 98:D tylko ja lubie miec na zapas i nie lubie ubranek na styk.
 
Cześć dziewczyny. U nas wszystko ok. Nie mam czasu, bo w pracy się uczę, a po powrocie do domu chce na Maxa z Grzesiem wykorzystać czas. Nie ma dramatu bo jak wychodzę o 7 to młody śpi. Jak wracam o 17 to jeszcze czasem też śpi bo na drzemke idzie ok. 14. Także na razie pomału się to dociera. Z tym że jak wychodzimy popołudniu to bardzo nas pilnuje.
 
Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że za rok i ja będę pracować. I możecie uznać mnie za wariatkę, ale już panikuję i mam przez to koszmary :p

Mam chwilę ciszy, bo rodzice zabrali K do siebie, a L śpi. Później skoczę po jakieś zakupy i po K. Byłam też dziś umówić się na masaż, heh zaczynam już w maju :p Te plecy będą dla mnie problemem już zawsze.

A i L też ma z dupala te napady złości, o których pisałyście , o byle co nagle rzuca się na ziemię, kopie, bije rękami o ziemie i głową i są po prostu potoki łez. Dla mnie jest to mega słodkie i wrażenia nie robi, lecz gdy widzę, że za bardzo się rozkręca i nie reaguje na moje wołanie to Go przytulam, widzę, że bardzo tego potrzebuje .
A do tego strasznie strachliwy się zrobił, np wczoraj gdy Mąż z pracy wrócił oglądaliśmy zza okna jak odśnieża i pomachał do L i normalnie wpadł w ryk, hehe głupek:)
 
reklama
Do góry