Chybra super wygladaja Twoje mielone!
Bab, Misia logopeda Karolinki (starszej) powiedziala zeby pojsc do logop. za miesiac jezeli mowa nie ruszy (ok 18 mies. u dzieci powinno cos ruszyc i przybywac slow), ale ja nie chcialam czekac, bo u nas nie przybywa w ogole slow, a starsza cora miala bardzo duze opoznienie mowy.
Mam dostac rozpisany plan cwiczen w domu, ale na razie co mozna (to sa takie zwyczajne zabawy
):
- budowac wieze z klockow ( dziecko w tym wieku powinno zbudowac z 4, klocki takie gladkie, do jednej reki)
- ulozone pare obrazkow np. Mis, lala, krowa, pilka (tak z 6-8) i dziecko ma dolozyc do nich misia (taka przytulanke), krowa do krowy itp (czyli przed obrazkiem polozyc zabawke odpowiednia), pozniej mowisz np. Daj misia i dziecko ma podac misia itp.
- zabawy tematyczne na zasadzie: lala jest d
glodna, daj lali jesc, daj lali pic lala idzie spac i dziecko ma polozyc do lozeczka itp.
- bez tv
- mowic do dziecka duzo, ale proste przekazy, krotkie zdania (zeby dziecko mialo szanse zrozumiec i wylapac slowa).
- mozna nagrac swoj glos (cos kfotkiego, np pare slow) i puszczac dziecku przez sluchawki.
Ale dziewczyny normalnie to jest za wczesnie na logopede wg mnie, min. 18 mies, ale jak dziecko ma 2 latka, nie ma duzego zasobu slownictwa (chyba 300 slow ok ma byc), nie laczy dwoch slow, to bym poszla skontrolowac
Jeszcze w ksiazeczkach prosic by dziecko pokazywalo rozne rzeczy, np. Pokaz psa, dzie jest krowa itp.