reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

U nas nie ma ząbków jeszcze... Ciekawe kiedy się pokażą.

Aniek wow jaki u was ksiądz z klasą!
Może spróbuj poszukać u siebie terapii dda bo powinna być w Twojej okolicy...
Masz rację co do tej wyprowadzki. Myślę że K byłby w stanie stwierdzić że woli to i mieć spokój ze mną i moim gadaniem.

Ola wow jaki Kuba już dorosły!!!! Zazdrość brzydka to rzecz ale bierze... [emoji41] Gratulacje!!!!
Szymek słaby jest kurcze strasznie... Jedynie zaczął się obracać z pleców na brzuch -ale to jednego dnia a dziś ryczał i nie chciał nawet leżeć a brzuchu. Jestem załamana bo to gorzej niż 3 miesięczne dziecko [emoji22]
Byliśmy u szwagierki to jej syn się turla i ciągle "biega" po macie a my totalnie w czarnej dupie... Dramat...

No i sorki że o nas ciągle ale... Szymek miał taką książeczke czarno biała zatkniętą za materac i tylko sobie na nią patrzył. Wyszłam na 5 minut a książeczka zeżarta... Dzizas jaka ja głupia, zapomniałam o niej a on się akurat zainteresował nadmiernie. Teraz jestem w strachu, żeby mu nie zaszkodziło... No stara a głupia ... [emoji36]



Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
1514931145-6fbc5cb783f4b16a-aaaaaa.jpeg


Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ola suuuper :) Gratulacje dla Kubusia :happy:
U nas Zosia już przekreca sie na brzuszek ale w drugą strone już nie potrafi i jest płacz. W ogóle leżenie na brzuszku średnio jej się podoba. Muszę nieźle pajacowac żeby ją zaciekawić.
Dzisiaj pierwszy raz dostała marchewkę i nie była zachwycona. Miny robiła takie jakby nie wiedziała co z tym zrobić.
Kylesa dobry numer z tą książką, nawet nie pomyślała bym że można ją zjeść :D Miejmy nadzieję że Szymkowi nic nie będzie.
My jutro mamy wizytę u fizjo, a ja już przeżywam czy będzie ok czy znowu wrzask i płacz, ach
 
Abed już się posuwa [emoji23]
Pytanie co na to fizjo- tzn jak oceni jakość jego ruchow. Ale to sie stało z dnia na dzien. Dosłownie. Jednego dnia podnosil sie na rękach ale pupa zostawała albo pupa do gory, a ręce niżej, a nastepnego dnia taka pozycja. Teraz juz die w niej przesuwa :D czyli..... „umyje tylko ten kawałek podłogi” nie wchodzi juz w gre [emoji23]

Kylesa Kuba turla sie tylko na łożku. Na macie nie chce. I nadal na macie obrót z brzucha na plecy to raczej przypadek. Wiec to tez jie dobre. I zaciska piąstki :/

Rozumiem, ze sie na siebie złościsz za książeczkę, ale to sie każdej z nas mogło i moze przytrafić. Mojej koleżanki syn zjadł sudocrem, bo akurat jak sie odwróciła to on tam wpakował ręce...
Mamy tyle na głowie ze czasem sie nie pomyśli. A dzieciaki z dnia na dzien cos robia. No yak jak Kuba- jednego dnia prawie w miejscu, wiec na luzie wychodzę z pokoju, a nastepnego juz sie przesuwa. I tez mogłabym tego nie zauważyć i moglby cos zlapac.
Nie mzoesz sie obwiniać o nic. Na prano nic mu nie bedzie ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witam się o rok starsza!
Dziewczyny wszystkiego co najlepsze dla Was i Waszych pociech. Oby nowy rok dał nam więcej snu, siły i wytrwałości. ;)

U nas ząbków jeszcze brak a gryzienia, ślinienia i marudzenia nie brakuje.

Aniek42 - jak przyszła pielęgniarka to tłumaczenie było takie, że chciała przed świętami obrobić jak najwięcej dzieciaków. Mnie to akurat było na rękę. Uff dobrze, że jest ktoś kto robi jak ja z tym jedzeniem.

Kasia831 - u nas był odruch wymioty jak mąż przesadził z ilością jedzenia plus mały wsadził palce po jedzeniu... nie dawała jedzenia w krótkim czasie po mleku ? Może była najedzona?

Aga_k_m - no w końcu wróciłaś. Czyżby remontowe sprawy Cię tak pochłonęły?

Dziewczyny, czy zauwazylyscie już u Waszych pociech oznaki niezadowolenia jak np. Zabierze im się rzecz, która chciały wziąć do buzi a nie nadają się do tego ? Mój już czuje pokazuje charakterem i na rękach jest najlepiej a brzuch i plecy beee.
 
Doczytałam dalej..

Saba - jak miło, że wróciłaś a przede wszystim, że napisałaś co tam u Ciebie. Piotruś- piękna waga !
U nas jak na koniec 6 miesiąca będzie 6400 to święto ;)

Kylesa - nie porównuj swojego dziecka do innych bo można oszaleć. Kazde rozwija się w swoim tempie. Jeżeli nie przekracza 3 miesięcy umiejętności to cierpiliwe czekać ;).
Książeczki są najlepsze do jedzenia :) A gazety to już w ogóle super, dlatego my dajemy do zabawy tylko książeczki takie do kąpieli (z takiej gumy, dmuchanej)

Mmag- u nas też leżenie na brzuchu nie cacy.
Daj znać jak poszło u fizjo.
 
Kylesa u nas też ząbków nie ma a slini się na potęgę od jakiegoś miesiąca. I śpi nie spokojnie przez to :/ my też długo się nie obracalismy, jak się obracal kilka razy to potem przestawal nawet na tydzień, teraz się trochę obraca ale tak jak kiedyś ślicznie stawał na raczkach to on teraz po 15 sekundach opada z sił. Dużo waży więc wiem że wolniej będzie się rozwijał bo tak powiedział pediatra ale i tak mi przykro jak widzę że tu dzieciaczki 3 miesiące i się turlaly, albo 6 miesięcy i już w kleku podpartym. Musimy czekać cierpliwie.
A najbardziej przykro tak jak tobie, tylko u mnie sąsiadka urodziła 2 miesiące po mnie i jej chłopiec robi to samo co Artur.
Spokojnie nie polkal tego, a nawet jeśli to mu nie zaszkodzi. Mój też dorwal się do kartek świątecznych i trochę pociumal.
 
Ola, wow, jak fajnie to wygląda! Brawo dla Kuby! [emoji4]

Mój umie się przekręcać ale mu się się nie chce... tzn jak ma motywację, czyli jakąś zabawkę czy mój telefon, to wtedy bez problemu się przekreca żeby do tego sięgnąć. Ale tak poza tym to mu się nie chce. Też ma tak że np jednego dnia tyłek do góry, kolejnego bardziej na rękach. Ale potem przestaje i tylko tak dookoła się kręci. Albo leży na brzuchu i piszczy.. każdego dnia co innego ma w repertuarze [emoji6]

Kylesa, mój uwielbia żuć swoje książeczki. A raz zabrał mi taki notatnik i podarł. On w ogóle bardzo lubi drzeć kartki [emoji6]

Aha, mi też umknęło o co chodzi, ale jak jakieś bobasowe spotkanie jest w planach, to my jesteśmy chętni [emoji4]

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kylesa a nie przyklejał się Szymciowi ten chrupek do podniebienia? Jak się udał sylwester u szwagierki? Nie fajnie z tym tel.to mógł dzwonić ktoś naprawdę potrzebujący pomocy i więcej nie zadzwonić...
To oczywiste że facet pije, a kobieta za kierownicą, niestety.
Wiem, na pewno coś u nas znajdę, tylko chciała bym kogoś poleconego, bo wiem jak większość lek.olewa. przepisać leki i finito, a nie o to chodzi.
Wiem kochana co mówię. Miałam takich znajomych. Wspaniali ludzie, kochający się nad życie. Dom, dwoje fajnych dzieciaków, własna firma. On by się dał za żonę poćwiartować. Niestety też pił. Jak mu powiedziała " my albo alkohol" to jej powiedział, że może się zacząć pakować. To był nasz najlepszy przyjaciel, niestety nie dał sobie pomóc. Już go nie ma.
Nas ojciec też nie raz tak potraktował, że wybrał alkohol... Smutne to, ale nie wolno wypowiadać czegoś, czego nie jesteś w stanie zrobić.
Majcia do dziś się w ogóle nie przekręcała. Dziś dwa razy na brzuszek, pierwszy raz.❤
Myślę że małemu nic nie będzie, łobuziaczek.

Misia zazdroszczę tego wysiłku. Muszę jakoś też się zorganizować, żeby Majcia chciała u babci zostać, to chociaż bym pobiegała... po za tym nie wiem co już mogę ćwiczyć po cc?

Linoone robisz te warzza na parze w specjalnym naczyniu, czy na sitku? Zastanawiam się czy nie kupić takiego parowaru, pod kątem też swojej diety? Już doczytałam, że w naczyniu. Masz jakieś fajne sprawdzone przepisy, na dania dla dorosłych oczywiście.

Abed jak maluch zniósł fajerwerki? Szczerze mówiąc nawet o tym nie pomyślałam i wzięłam Majcię o północy na fajerwerki. Pierwsze strzały się wystraszyła trochę, bo był w wózeczku, ale mocno ją przytuliłam i już była zadowolona.
Jak Twoje chłopaki się czują, lepiej?

Ola W. Faktycznie nie fajnie się ci znajomi zachowali odnośnie sylwestra. Jednak nikt nie potrafi zrozumieć ludzi którzy mają malutkie dziecko, niestety. Nawet ci którzy też mieli dzieci. Znam to z własnych doświadczeń, przykre.
Ola humane właśnie kupujemy, myślałam czy te rosmanowskie są takie malutkie?
Jak Kubuś sobie pięknie radzi. Gratulujemy!

Kasia dobrze teściowej powiedziałaś. No bez jaj, ty masz mieć poczucie winy bo ona nie widzi dziecka na codzień? Chore. Może lepiej źe się nie odzywa.
U nas ciągle są odruchy wymiotne , wypluwa i krzywi się jakbym jej jakieś świństwo podawała.
Ooo jak fajnie masaż...

Chybra piękny widok.
Masz 100% racji co do znajomych. Wszyscy oczekują że się do nich człowiek będzie dopasowywał, a jak coś nie po ich myśli, to obraza. Mam to gdzieś liczy się co czuję ja i moje dzieci.

Aha gratuluję Mikołajkowi ząbka.

Pumelova u mnie też rolada wygląda tak jak u Ciebie. Mięso wołowe, albo wieprzowe, do środka musztarda, ogórek kiszony, cebula i dobry boczek. Opiekam i duszę do miękkości.

Liluli ubieram Majce body dł.rękaw, spodnie i skarpety lub same rajstopy, bawełniana czapeczka i kombinezon, czasem kurtka i buty., a i tak jest spocona. Jak jest mróz, to albo dorzucam sweterek, albo okrywam kocem.

Madzik to też macie fajną babcię...
Fajnie że twój mąż nie pije alkoholu, ja piwa nie lubię, tylko latem szklaneczkę czasem, albo w ciąży mi się chciało to bezalkoholowe piłam.
Może faktycznie poślij córcię do przedszkola jak przez dzień nie kaszle?
Wiesz....mój ojciec zawsze popijał, bo pracował za granicą. Dbał o nas ale awantury mamie robił i to mnie bolało. Jak mama zmarła to się rozpił i awantury przeszły na mnie bo ze mną mieszkał(obiecałam mamie że się nim zaopiekuję) i wtedy go nienawidziłam i życzyłam mu najgorszego. Trzeźwy do rany przyłóż, pijany jak wariat. I najgorsze jest to ,że spełniło się wszystko to co ja jemu w nerwach życzyłam. Jak zachorował to też mi krwi napsuł , ja go po klinikach woziłam, myłam, gotowałam, przecierałam papki, z hospicjum znosiłam sprzęty ułatwiające funkcjonowanie, a on dalej po kryjomu popijał. Tak mnie krzywdził, a wszystkim w koło opowiadał że chce umrzeć tylko przy mnie i tak się stało.
Moje rodzeństwo też nie widzi problemu, ale ja jestem najmłodsza i najwięcej tego złego widziałam. Czasem myślę że dlatego mam problem z tą moją psychiką?

Beatka u nas nie ma jeszcze ząbków.

Emol no bez przesady, żeby się doszukiwać u zdrowego faceta i to własna matka?
Na pewno muszę się wybrać gdzieś, ale czuję się jakaś mało zaradna ostatnio i kompletnie nie mam pojęcia gdzie się obrócić, muszę popytać położną.

Dziewczyny czy wy też macie wrażenie że wasz mózg nie funkcjonuje nadal jak przed ciążą???

Aga-km miło że się odezwałaś. Gratulujemy ząbków i rozszerzonej diety.
Nie znikaj na tak długo kochana.

Saba fajnie że jesteś.
U was już mięsko? Nie boli małego brzusio?

Mamusia Muminka zdecydowanie moja mała jest już od dawna niezadowolona jak coś jej zabiorę. A dziś tak się tatusiem cieszyła, że jak chciałam ją zabrać, to się do mnie tyłem odwracała mała pociecha.

Uciekam się napić i spać, bo nie wiadomo ile będzie mi dane, a 6.40 budzik dzwoni.
 
Do góry