reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Laktacja

Kasianka ja właśnie pzrestałam dlatego karmić - bo byłam już za bardzo zmeczona.... Wytzrymałam tak od lipca - wstając po dwa razy w nocy - przy czym za drugim raze Oskar potrafił cała noc "wisieć" na cycku. Teraz przestałam akrmić i wystarcza mu jedna butla.
Osinka - jak pytałam lekarza to powiedział, że pzreciwciała są w mleku matki do 6 - tego miesiąca.
 
reklama
A ja mam kryzys laktacyjny:-( zaczęlam sie wspomagac herbatkami bo jeszcze troszke chce pokarmic. NIe wyobrazam sobie wstawania w nocy i robienia mleka. Zreszta zanim bym zrobila to Kubek by nerwicy dostal i się za nadto rozbudzil.
 
Milla ja Rafałow robię około 22 mleko i gotowe juz czeka. A do drugiej butli wlewam tylko 210 ml i zostawiam - w razie jakby Młody się obudził np. 2 razy. Niby pisza, ze tak się nie powinno robić, ale my tak robiliśmy nawet jak wróciliśmy ledwo ze szpital ai musiałam Oskara dokarmiać w nocy butlą przez miesiąc. Nic mu nie było.
Osinka mi tez tak lekarz na poczatku pwiedział - a potem się zaśmiał i powiedział, że teraz tak naprawdę to karmiłam dl apoczucia bezpieczeństw adzieciątka. Dopeiro około 12 miesiąca dziecko tak naprawdę już tego nie potzrebuje. A co miałam mu dac to dałam - słwoa pana doktora :-)
 
jest równie proste sposoby bez ryzyka że mleczko stojące jakiś czas zaszkodzi:

1 . woda gorąca w termosie - wpadłama na to dopiero miesiąc temu :)
2. podgrzewacz (ale to już jest kosztowne :) ) - al eprzy Piotrku stosowałam
 
Mamaboo- dziwny ten twoj lekarz- niby to ma byc tak, ze do 6-tego przeciwciala sa a potem nagle dziecko konczy 6 miesiecy i juz ich nie ma ? Poza tym przepraszam bardzo, ale skoro wszystko do mleka praktycznie przechodzi, to dlaczego niby nagle przeciwciala mialyby przestac ? Jakos nie przekonuje mnie to tlumaczenie twojego lekarza. I gadanie, ze karmienie teraz to tylko dla samopoczucia dziecka- jakby nie bylo sztucznych mieszanek to niby co mialoby takie dziecko jesc ? schabowego? skoro mleko matki juz tylko dla dobrego humoru???
Ja nie mowie, ze dalej trzeba karmic, to indywidualny wybor (naprawde podziwiam wszystkie mamy, ktore odciagaja mleczko, ja bym chyba nie dala rady), ale tlumaczenie lekarza ze mleko juz nie jest wartosciowe...:no:

A poza tym najwiecej przeciwcial- tak czytalam- jest najpierw w siarze a potem wlasnie kiedy powoli sie dziecko odstawia.
 
ja chyba tez przestane juz dokarmiac mala cycem. czasem ona nie chce wcale chwycic piersi wieczorem wiec musze dac jej mieszanke. nawet jesli pije piers to budzi sie po gora 2h wiec w nocy i tak zmuszona jestem dac jej butle choc raz w ciagu nocy bo potem nie wyrabiam w pracy. no i juz w tej chwili karmie ja moze 3 razy w ciagu dnia.pulem jest to ze w mojej zamrazarce jest mleczka jeszcze na okolo miesiac - tzn jeden woreczek na jeden posilek.
podjelam decyzje ze od nastepnej niedzieli definitywnie koncze karmic piersia ale to jednak mnie dobija i mam dola okrutnego.no chyba ze zmienie zdanie........
 
Ja mam zamiar karmic Elle co najmniej do konca pierwszego roku. Ale ja mam o tyle latwiej, ze nie pracuje! Pozatym ona pieknie je i spi cala noc od 20 do 8 rano!:tak::tak: Takze byloby grzechem konczyc, tym bardziej ze nam obu sprawia to wielka przyjemnosc!:-):-):-)
 
reklama
Emcia, zgadza się - jesteś w zupeńie inne sytuacji - której Ci w sumie trochę zazdroszczę :)

Gdybym nie pracowala i nie miała szkoły to pewnie dalej bym karmiła naturalnie, ale chyba nie tędy droga, żeby to miało męczyć mnie, prawda?
 
Do góry