koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
ja na dłuższą metę nie lubię spać z Maksem, dlatego od początku starałam się go do tego nie przyzwyczajać
przemęczyłam się jakoś z karmieniem na siedząco, poza tym wydawało mi się że Maksowi cofał się pokarm gdy karmiłam go na leżąco, więc robiłam to też dla niego - karmiony na siedząco miał główkę wyżej i był spokojniejszy po jedzeniu
teraz Maks najlepiej się czuje śpiąc sam, nawet zasypiać nie lubi na rękach - woli się wygodnie wyciągnąć w łóżeczku
... ale za to codziennie rano około 7 zabieram go do nas do łóżka na śniadanko i wtedy się tak rozkosznie przytulamy we trojkę, chyba że Maksowi się przyśnie to wtedy rozkłada się szeroko na środku a my leżymy skuleni po bokach
a z karmieniem to ja jeszcze chcę trochę pociągnąć, chociaż męczy mnie odciąganie w pracy
przemęczyłam się jakoś z karmieniem na siedząco, poza tym wydawało mi się że Maksowi cofał się pokarm gdy karmiłam go na leżąco, więc robiłam to też dla niego - karmiony na siedząco miał główkę wyżej i był spokojniejszy po jedzeniu
teraz Maks najlepiej się czuje śpiąc sam, nawet zasypiać nie lubi na rękach - woli się wygodnie wyciągnąć w łóżeczku
... ale za to codziennie rano około 7 zabieram go do nas do łóżka na śniadanko i wtedy się tak rozkosznie przytulamy we trojkę, chyba że Maksowi się przyśnie to wtedy rozkłada się szeroko na środku a my leżymy skuleni po bokach
a z karmieniem to ja jeszcze chcę trochę pociągnąć, chociaż męczy mnie odciąganie w pracy