reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja

zmieniłam nastawienie....jest lepiej, chcę karmić piersią, bardzo mi na tym zależy, buntu cyckowego nie ma w pozycji leżącej, więc karmimy na leżąco, czasami nawet obie przy tym zaśniemy...może to głupio zabrzmi,ale czuję się potrzebna właśnie dlatego,że karmię, już dzisiaj wiem,że będzie mi tego brakować :)
 
reklama
swoją drogą to bardzo dziwne, że u niektórych dzieciaczków podaniw piersi wywołuje bunt i histerię, a u innych, tak jak u nas jest lekiem na wszystko ::)
 
Maga, czuje dokladnie tak jak ty :)

My tez zreszta od dlugiego czasu karmimy sie na lezaco- z powodu mojego lenistwa i wygody :) Ola po prostu juz za ciezka i za dluga na karmienie na reku. A na lezaco to wlasnie nawet przysnac sobie mozna i wygodniej sie przytulic:)
 
przez pierwsze dwa miesiace karmilam Zuzie na siedzaco. ale jak przyszly upaly to karmilam ja na lezaca. Zuzia przyzwyczaila sie do karmienia na lezaco i teraz tylko tak moge ja nakarmic. na siedzaco jest tylko picie ;D
ale nie ukrywam ze jest tez tak lepiej... mozna sobie przysnac na chwilke ;D czasami dluzsza :laugh:
 
ja od samego poczatku karmie tylko na lezaco moze dlatego ze przez 3 tyg.po porodzie na dupe usiasc nie moglam
maly jest przyzwyczajony do tego stopnia ze inaczej nie potrafi
 
Ja mam tak ja Sylwia i z tego samego powdu. Jak próbuję karmić na siedząco to Filip odstawia wariacje, wierci się wypluwa - nie mam siły się z nim szamotać i już daaawno odpuściłam naukę karmienia na siedząco. Sporadycznie tak zje, ale tylko trochę na spacerze.
 
reklama
U nas nie ma problemu z pozycjami! Moglibyśmy się chyba karmić wisząc głowami w dół, a Szymola i tak by nic nie zniechęciło do ukochanego "didusia". Zakładamy karmienie tylko "didusiem" przynajmniej do ukończenia 6m-ca, albo nawet do końca 9m-ca. Zobaczymy jak to będzie.
 
Do góry