reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki w kuchni

reklama
Mmmmmmmmmmmm uwielbiam tarty ale samo tylko raz robiłam:/ Za mną od kilku dni chodzi zupa ogórkowa:-)
Jak się zbiorę w sobie i znajdę więcej czasu to podrzucę tu kilka przepisów:tak: A tymczasem......głodna jestem...:zawstydzona/y:
 
marcia - ja bardzo często robiłam rybkę zapiekaną w piekarniku i mam dwa przepisy (piszę z głowy, więc może być nieskładnie). Jakbyś miała jakieś pytania to pisz :-)

1. Ryba w folii aluminiowej - bierzesz filety rybne, moczysz je w wodzie z cytryną, lub z odrobiną octu, kiedy będą rozmrożone, bierzesz np przyprawę do ryb, lub też inne przyprawy które ci będą pasowały. Oprószasz rybę z obu stron. Kładziesz na folli. Zanim zawiniesz dokładasz parę gałązek natki pietruszki. Skrapiasz oliwą z oliwek (niewielka ilość). Zawijasz folię, no i do piekarnika piec w około 120 stopniach. Sama musisz dopasować czas w jakim ryba będzie miękka.

2. Druga ryba jest troszeczkę bardziej skomplikowana. Również moczysz je w wodzie z cytryną, lub z odrobiną octu. Kiedy się rozmrożą, oprószasz je odrobiną pieprzu i soli z obu stron. Układasz w naczyniu żaroodpornym. Osobno przygotowujesz sos śmietanowy. Ja zawsze rozpuszczam troszkę masła. Podlewam wodą (niewielka ilość). Dokładam takie przyprawy jak curry, vegeta, czy np zioła prowansalskie. Doprawianie sosu zostawiam każdemu wedle uznania. Następnie dodaję słodką śmietankę 30%. Mieszam, doprowadzam do zagotowania i taki sos wlewam do naczynia z rybą, tak by ryba była przykryta. Dodaję następnie na wierzch koperek lub natkę pietruszki. Wkładasz do piekarnika i zapiekasz w 120 stopniach.

Mi takie rybki smakowały (teraz podczas mdłości nie dałabym rady zjeść). A więc smacznego
 
misiarska dzięki za przepisy. Właśnie myślałam o takiej rybce zapiekanej w sosie w naczyniu żaroodpornym. Prosty przepis, nie wymaga wiele pracy a powinno być dobre. Mam nadzieję że mojemu mężowi zasmakuje, bo on wielbicielem ryb nie jest.
 
Zmiana planów, na obiad będzie pizza :D mąż dzwonił że kupi ciasto (kupujemy takie gotowe na tacce w carefour i trzeba je tylko wyrobić i rozłożyć na blachę, bardzo dobre jest). W takim razie wstawiłam tylko Tymkowi zupkę warzywną, a jak wrócę z pracy to będzie czekała na mnie pizza :-)
 
Misiarska my często jemy rybki, ale takie złapane przez nas :tak:
Najczęściej to taką z grilla lub smażoną. Ale ostatnio cos mi taka nie smakowała, więc może skuszę się na Twój przepis.

Wrzucę Wam mój sprawdzony przepis na rogaliki. Wychodzą bardzo kruche i nawet jak postoją kilka dni to dalej takie są, choć u mnie na 2 dzień nie ma zwykle po nich śladu, bo córcia je uwielbia.

TOPIONE ROŻKI CZYLI ROGALIKI Z MARMOLADĄ


SKŁADNIKI:

0,5 kg mąki
0,5 szklanki mleka
50g drożdży
1 jajko
1 kostka margaryny
2 łyżki cukru
marmolada
sól (szczypta)

dodatkowo:

jajko
cukier

Na stolnicy posiekać mąkę razem z margaryną i szczyptą soli, dodać jajko. Mleko lekko podgrzać (tak żeby było ciepłe a nie gorące) i rozpuścić w nim cukier i drożdże. Dodać domąki i wyrobić ciasto. Nie trzeba długo wyrabiać, tylko tak, żeby wszystkieskładniki się połączyły.
Ciasto uformowaćw kulę, zwinąć luźno w ściereczkę i wrzucić do zimnej wody. Po około godziniepowinno wypłynąć, wtedy jest gotowe.

Urywać z ciasta po kawałku ( ja podzieliłam je na 4 części ). Stolnicę posypać obficie mąką. Ciasto rozwałkować na kształt koła. Następnie pociąć koło w ósemki (tak jak się kroipizzę J).
Środek koła posmarować roztrzepanym jajkiem.
Na każdy trójkąt nałożyć nieco marmolady ( z szerszej strony ), zwijać ( w stronę czubka trójkąta) i uformować rogaliki.

Rogale posmarować jajkiem i posypać obficie cukrem.
Ułożyć na blaszce i piec w temperaturze około 180 stopni do zrumienienia – maks. 15 minut.

Smacznego !
 
reklama
A ja dziś upiekłam chyba najszybszy placek świata:) Jak któraś ma ochotę na kruche ciacho to podaje przepis:-)

4 szkl mąki
2 szkl cukru(ja daje 1 lub 1,5)
1 szkl oleju
1 szkl maślanki(albo kefiru lub jogurtu naturalnego)
4 cale jaja
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy

Wszystko mieszamy łyżką i wykładamy na blachę. Na to ulubione owoce(ja wole bez) i kruszonka:tak: Piec w temp ok 180(z czasem zmniejszam)
Smacznego:-)
 
Do góry