Elma
Małgosia
Ja tylko tak szybko bo już po wizycie, ogólnie wszystko jest o.k. ale niestety mam już rozwarcie a mała ledwo przekroczyła 2kg więc mam bezwzględny nakaz leżenia przez najbliższy tydzień. Chciała mnie wysłać do szpitala ale widząc moją minę powiedziała ze jeśli obiecam leżeć to mogę zostać w domu. Musimy Melisskę jeszcze troszkę podtuczyć bo za malutka jest jeszcze na wychodzenie z brzucha. Nadia będzie znowu siedzieć u Babci i tylko na noc do domu ale jakoś przeżyjemy Postaram się meldować codziennie ale jak bym na dłużej zniknęła to piszcie na kom zostawiłam na zamkniętym. Trzymajcie kciuki co by to moje maleństwo jeszcze min te 2 tygodnie w brzuchu posiedziało. No i niestety nadal łepetynka w górze a ja nie chcę cesarki modlę się żeby jednak fiknęła. Jak by się któraś z nas rozpakowała to dajcie mi znać na kom.