reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza - czyli relacje z wizyt, oraz zdjęcia USG :)

hehe ja cześci pochwowej niemam prawie w ogóle wiec ile ma cm to nie wiem...pierwsza ciąze leżałam od 7 miesiaca do 38 tygodnia. coś tam w domu robiłam ale duzo mniej niż teraz, bo nie było obowiązku jakim jest misiek :-) i starszaka urodziłam 4 dni po terminie...lepiej się oszczędzać, bo tego się nigdy nie przewidzi, wszystko super póki szyjka zamknięta i twarda.
 
reklama
MY po wizycie nie jest zle najwazniejsze ze z szyjka ok:pMoja ginekolog odchodzi z Medicover i musze sobie nowego lekarza znalesc:eek:ale dala mi L4 do 15 kwietnia (do porodu) ,skierowanie na ponowne USG za 3 tyg morfo i mocz....Przyjmuje prywatnie w swoim gbinecie 150zł wizyta ale mi sie nie oplaca w medicoverze juz jestem i zostane do konca zostaly mi tylko 2 wizyty:szok:
 
Widzę, że temat szyjek na topie:tak: U mnie wczoraj gin wymierzyła 2,65 cm i dostałam nakaz leżenia (wiadomo podwójne obciążenie). Ale chyba nie nie jest aż tak źle z tą szyjką? Jak często chodzicie do gina ją kontrolować?
Czytam i nie wierzę jakie wasze maluchy są duże:szok: Moje to takie kruszynki - w zeszłym tygodniu 1300 g i 1200 g, ale wg zestawionego wieku ciążowego są ok.
 
Phel fajnie ze szyjka trzyma:-D

Bishopka no ja liczę na jakiś błąd pomiaru ale od samego początku maluch jest troszkę do przodu a wiem kiedy była owulka więc wiem ze starsze nie jest tylko większe:baffled:, chyba muszę zaopatrzyć się w większe ciuszki.
A co do nacięcia to wiem jak to jest bo przy pierworodnym byłam nacięta i to dosyć mocno, dlatego tak się boję, bo się później z łózka ruszyć nie mogłam o siedzeniu nie wspominając. W głowie już mi się roją różne scenariusze, o głupia ja głupia
 
też się boję nacięcia, mały był mały a i tak mnie nacięli, dobrze, że mało. Rodziłam w środę a piętek już mnie ciągnęły...prosiłam żeby mi położna je ściągnęła to nie bo przepisy mówią 5 dni:angry::wściekła/y: to potem myślałam, że ją skopie w poniedziałek...i trafiła się ta sama ha ha i aż przepraszała...
Nie wyobrażam sobie większego :/ i tego, że nie da się usiąść...:-( wiem, że kółko do pływania wtedy pomaga..dobrze, ze w domu są dwa.
 
lilonka - Twoje szkrabki siłą rzeczy będą mniejsze, najważniejsze, że równo rosną;-)
Dziewczyny, jeszcze kilka tygodni się oszczędzamy, a potem do szorowania podłóg:-D
 
Lilonka jak na bliźniaki to wydaję mi sie że Twoje szkraby i tak mają ładną wagę;-)

Felidae ja mówiłam ze wolałabym jeszcze raz urodzić niż się męczyć z tym nacięciem, 2 tyg nie mogłam normalnie siedzieć.Wiem ze to jeszcze nic przesądzone, gin też mówił że niektóre teraz tak szybko rosną a później bardzo zwalniają, albo urodzą sie 2 tyg przed terminem, na co bardzo licze:tak:. No nic , strach ma wielkie oczy, pożyjemy zobaczymy. ja już bym tak chciała kwiecień

Iśku tak drugi bez, tylko troszkę pękłam, mozę jeden szew zakładał ale wtedy nic nie bolało, mogłam siedzieć,ba skakać po korytarzu, niecały tydz po porodzie kwiaty falncowałam przed domem, tylko ze Antek był mniejszy wagowo i wzrostowo też.
Kolezanka mnie pocieszyła bo ma trojkę, każde w odstęoie 5 lat i najmłodsza była największa a poszło najszybciej i bez nacinania.
 
Ostatnia edycja:
lilonka - Twoje szkrabki siłą rzeczy będą mniejsze, najważniejsze, że równo rosną;-)
Dziewczyny, jeszcze kilka tygodni się oszczędzamy, a potem do szorowania podłóg:-D

No jakby nie patrzeć to noszę 2,5 kg dzieci :-) Najgorsze że każdy pyta kiedy termin, bo brzuch już jak w 9 miesiącu ;-) I wszyscy mają dziwną minę:baffled: kiedy odpowiadam,że w kwietniu . A z wagą tez nie było różowo w pewnym momencie rozbieżność była 30%, ale Zuzinek nadgonił. Mam nadzieję, że równo będą szyły do końca:tak:
 
reklama
lenka z tym nacinaniem to bardzo różnie, aczkolwiek ostatnio położna mówiła, że nie widziała przez 40 lat pierworódki która by urodziła dziecko 3,5-4kg bez nacięcia ;-) więc ja się szykuję, bo maluch w takim tempie rośnie, że pewnie będzie miał 3,700 czy coś koło ;-)
 
Do góry