Smile_
Antek, Franek i Staś
White - to ja proponuje parowar. Przyda sie przy sporządzaniu posiłków dla maluszka.
A z tym termometrem na podczerwień to różne są opinie. My mamy taki wypasiony za 230zł i co? Sprawdzam 4 razy pod rząd i za każdym razem inna temperatura. Mąż ostatnio jak mierzył miał od 36,9 do 38,2 na tym pistolecie, a na zwykłym mu wyszło 37,1 i 37,2... Pediatra tez nam mówiła, że te bezdotykowe to mierzą w każdym miejscu inaczej. A niemowlętom to najpewniej w tyłku mierzyć. U nas pierwsza gorączka była dopiero koło 7m, więc tyłek juz odpadał, ale zwykłym bez problemu mały dal sobie temperaturę zmierzyć.
A z tym termometrem na podczerwień to różne są opinie. My mamy taki wypasiony za 230zł i co? Sprawdzam 4 razy pod rząd i za każdym razem inna temperatura. Mąż ostatnio jak mierzył miał od 36,9 do 38,2 na tym pistolecie, a na zwykłym mu wyszło 37,1 i 37,2... Pediatra tez nam mówiła, że te bezdotykowe to mierzą w każdym miejscu inaczej. A niemowlętom to najpewniej w tyłku mierzyć. U nas pierwsza gorączka była dopiero koło 7m, więc tyłek juz odpadał, ale zwykłym bez problemu mały dal sobie temperaturę zmierzyć.