reklama
ja już po wizycie i co i nic tym razem dziecko tyłek na mnie wypneło i nadal nie wiem czy chłopiec czy dziewczynka, pewnie dowiem się 15 grudnia na połówkowym, a tak po za tym to muszę łykać żelazo bo mam anemie, i magnez bo dół brzucha mnie pobolewa.:-(
tak wam zazdroszczę wy już prawie wszystkie znacie płeć swojego dziecka a ja nadal muszę czekać
tak wam zazdroszczę wy już prawie wszystkie znacie płeć swojego dziecka a ja nadal muszę czekać
Pchla_Szachrajka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2012
- Postów
- 638
Dziewczyny poradzcie mi...jestem przeciwniczka czestego usg ale musze miec zrobione 1 grudnia w celu kontroli szyjki i lozyska(krotka szyjka) i zaraz 3 dni pozniej mam wizyte w szpitalu, gdzie musza mi zrobic usg bo bedzie to pierwsze usg w szpitalu i byc moze ostatnie. Czy to nie zaszkodzi w zaden sposob?Z tego co czytalam fale usg sa takie same jak telewizor i nie szkodza, ale jestem ciekawa co wy myslicie, prosze o zdanie moze dziewczyny ktore tez musialy czesciej robic usg? Z gory dziekuje.
Witajcie
Agus- Moglabys powiedziec jaki jest ten Twoj bol podczas spacerowania? Bo mnie w ostatnich dniach podczas spaceru ciagnie strasznie brzuch i nie pamietam czy to normalne czy nie.
Pozdrowionka dla Was :-)
eevciaa,boli dół brzucha po prawej stronie zwykle,właśnie coś podobnego do ciągnięcia, taki może bardziej dyskomfort niż ból, i jak troszkę pochodzę to dochodzi do tego takie uczucie ciepła, jak by mnie co grzało od środka. Czasem muszę przystanąć i zgiąć się w pół. Gin powiedział że to rozciągające się wiązadła, więc się nie przejmuje, może jak zacznę łykac magnez to będzie lepiej.
pozdrawiam
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Pchła...wiesz...szczerze, to ja bym nie przesadzała...nie z USG tylko z przesadzaniem- jakbyś codziennie robiła USG to może i wpłynęłoby negatywnie na płód, ale tak samo szkodzą Ci komputer, komórki itd... Lekarzem nie jestem więc żaden ze mnie ekspert i fachowiec, ale USG to ostatnie czego bym się bała. Jestem prawie pewna, że Twoje maleństwo nie ucierpi na tym pewnie w ogóle. Ja dużo bardziej "przejmowałabym się" skróconą szyjką niż usg, ale skoro jest pod kontrolą a Ty uważasz na siebie na zwolnieniu to też nic sie nie stanie, także głowa do góry.
Pozostałym gratuluję zdrowych maluszków- to najważniejsze
Pozostałym gratuluję zdrowych maluszków- to najważniejsze
Notka gratuluję udanej wizyty i dobrych wyników. Ja też lubię czasem się pomoczyć, nie w tak gorącej wodzie co zawsze, ale i tak super. Szkoda, że nie zawsze mam czas.
Pianka a to nieśmiały/nieśmiała. Trzymam kciuki by za tydzień udało się podejrzeć :-)
Zonqa trzymam kciuki, by leki pomogły. Gratuluję synka :-)
Agus gratuluję udanej wizyty
Asia trzymam kciuki by 15.12 się ujawniło. Niech wyniki się poprawiają i podbrzusze nie boli!
Nic się nie martw, będzie ok. Mój mąż był przeciwny częstemu usg. Lekarz mu wszystko wytłumaczył i zrozumiał, że nie jest to szkodliwe.W drugiej połowie ciąży musiałam często robić usg.
Pianka a to nieśmiały/nieśmiała. Trzymam kciuki by za tydzień udało się podejrzeć :-)
Zonqa trzymam kciuki, by leki pomogły. Gratuluję synka :-)
Agus gratuluję udanej wizyty
Asia trzymam kciuki by 15.12 się ujawniło. Niech wyniki się poprawiają i podbrzusze nie boli!
Nic się nie martw, będzie ok. Mój mąż był przeciwny częstemu usg. Lekarz mu wszystko wytłumaczył i zrozumiał, że nie jest to szkodliwe.W drugiej połowie ciąży musiałam często robić usg.
Witam czwartkowo
Wróciłam właśnie z wizyty i... będę miała synka!
(całą sobą byłam pewna że to druga dziewucha)
Aż prosiłam lekarkę, aby jeszcze raz zajrzała mu między nogi dla upewnienia i dostałam 3 zdjęcia z dorodnymi jajeczkami, żebym już nie marudziła
A więc dołączam do tych, które liczyły na dwie córeczki, a tu niespodzianka
Muszę ściągnąć od rodziców ubrania po Ninie i posprzedawać te, które nie przydadzą się dla chłopca
I od nowa przewertować kalendarz w celu wybrania imienia...
Ogólnie jestem strasznie podekscytowana, już dawno się tak nie czułam
Szkoda tylko że mąż wróci dziś późno, bo nie mam się komu wygadać, a mam teraz taki słowotok że mogłabym gadać bez końca...
Aneta_85, Dotkass - wiem że Wy też macie szanse na poznanie dzisiaj płci, więc trzymam kciuki za Wasze córeczki (choć ja oczywiście już się cieszę synkiem i tym że będzie miał starszą siostrę )
Wróciłam właśnie z wizyty i... będę miała synka!
(całą sobą byłam pewna że to druga dziewucha
)Aż prosiłam lekarkę, aby jeszcze raz zajrzała mu między nogi dla upewnienia
i dostałam 3 zdjęcia z dorodnymi jajeczkami, żebym już nie marudziła A więc dołączam do tych, które liczyły na dwie córeczki, a tu niespodzianka
Muszę ściągnąć od rodziców ubrania po Ninie i posprzedawać te, które nie przydadzą się dla chłopca
I od nowa przewertować kalendarz w celu wybrania imienia...
Ogólnie jestem strasznie podekscytowana, już dawno się tak nie czułam
Szkoda tylko że mąż wróci dziś późno, bo nie mam się komu wygadać, a mam teraz taki słowotok że mogłabym gadać bez końca...
Aneta_85, Dotkass - wiem że Wy też macie szanse na poznanie dzisiaj płci, więc trzymam kciuki za Wasze córeczki
(choć ja oczywiście już się cieszę synkiem i tym że będzie miał starszą siostrę )reklama
Gratuluje udanych wizyt.
Pchła, ja uważam, że nie masz się co martwić. Gdybyś robiła to naprawdę często i gęsto, to już tak, a taki jednorazowy "wyskok" nie powinien zaszkodzić.
Monic, no i będziesz miała parkę. Też fajnie
Ja po wizycie i ginek nie miał pewności co do płci (czemu zaskoczona nie jestem?
). No nic, za 2 tygodnie znów jest szansa na zaglądnięcie co tam w środku sobie pływa. No i dostałam skierowanie na badanie krwi, bo ostatnio męczy mnie swędząca skóra.
Pchła, ja uważam, że nie masz się co martwić. Gdybyś robiła to naprawdę często i gęsto, to już tak, a taki jednorazowy "wyskok" nie powinien zaszkodzić.
Monic, no i będziesz miała parkę. Też fajnie
Ja po wizycie i ginek nie miał pewności co do płci (czemu zaskoczona nie jestem?
). No nic, za 2 tygodnie znów jest szansa na zaglądnięcie co tam w środku sobie pływa. No i dostałam skierowanie na badanie krwi, bo ostatnio męczy mnie swędząca skóra.
