reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza - czyli relacje z wizyt, oraz zdjęcia USG :)

Aneta_85, Dotkass - no to czekamy na te nasze dziewczynki, bo ja też mam mieć jutro USG :)
ciekawe ilu z nas dzieciaczek wytnie numer i ułoży się tak, że nadal nic nie będziemy wiedziały ;)
Ja wyciągam na chwilę męża z pracy, więc tym bardziej się stresuję, że on przyjedzie a niczego się nie dowie :(
My z mężem też jesteśy strasznie nastawieni/przekonani (choć niby skąd moglibyśmy wiedzieć ;)) że to dziewucha, więc też się trochę boję co usłyszę :)
To chyba jednak nie był dobry pomysł nastawiać się na jakąś płeć zanim się cokowiek dowiemy...

No ale życzę nam udanych wizyt i przede wszystkim zdrowych maluszków! :)
Podejrzę Was pewnie na forum jutro z komórki, ale czy dam radę odpalić kompa i się sama odezwać to jeszcze nie wiadomo, w każdym badź razie trzymam za nas kciuki :)
 
reklama
Notka, Oliwka zazdroszczę wanny! ja niestety mam tylko prysznic i bardzo ubolewam z tego powodu :-( mi podczas porodu zalecali 20min ciepłego prysznicu jako formę łagodzenia bólu :tak:
Ja byłam w poniedziałek na wizycie, bobasek zdrowy dalej nie wiadomo kto to
biggrin.gif
stópki pod tyłkiem, pępowina między nogami.. nie no to musi być kobieta
laugh.gif
lekarz mówił pół wizyty że dziewczynka później się lekko obróciło i stwierdził że chyba jednak coś dynda w końcu wymiękł i stwierdził że nie wie co ma mi powiedzieć
laugh.gif
idę na połówkowe za tydzień w środę do niego prywatnie więc na lepszym sprzęcie może uda się podejrzeć złośnika/złośnicę
biggrin.gif
 
gratuluje wizyt :) ja mam za tydzien ;d moze Lenka nie zmieniła sie w Leona ;d bo inaczej Leon bedzie chodził w różowych body :D

juz nie przesadzajcie z tą wanną hahah :p
ja sie kąpie w wannie i nic mi nie jest a nie kąpie sie w letniej tylko ciepłej wodzie, z Mają nie miałam wanny ale pod prysznicem zawsze polewam sie bardzo gorącą wodą i zadnych skurczy nie miałam :p moj mąż jak sie idzie kąpać po mnie i odkręci wode na tym samym poziomie to ja to mówi jak ja sie moge w takim wrzątku kąpać ;O
 
Pianka, ja mam wanne pod prysznicem ;-) :-) duza kabine prysznicowa, takie2in1 ;-)
powodzenia na wizycie, oczywiscie bedziemy czekac na wiesci
 
Ja też od samego początku kąpie się we wrzątku (tak mówi mój mąż) i to jeszcze długo, bo czasem i godzinę tam przesiedzę, aż woda wystygnie. Od początku obu ciąż tak się kąpałam i nie narzekałam.
 
Ale to nie tylko chodzi o skurcze, ale o niedotlenienie dziecka. Podczas moczenia się w gorącej wodzie podnosi się temperatura ciała, a to jest bardzo niebezpieczne dla dziecka. Zalecana temp. wody (przez lekarzy i położne) to ok. 38 stopni i czas kapieli ok. 15 minut.
 
Ale to nie tylko chodzi o skurcze, ale o niedotlenienie dziecka. Podczas moczenia się w gorącej wodzie podnosi się temperatura ciała, a to jest bardzo niebezpieczne dla dziecka. Zalecana temp. wody (przez lekarzy i położne) to ok. 38 stopni i czas kapieli ok. 15 minut.

Ja wiem, że to nie o nas chodzi. Dlatego też staram się skracać te kąpiele na tyle ile mogę :tak: I absolutnie nikogo nie namawiam do takich maratonów kąpielowych.
 
Hej dziewczyny!

o ja bardzo lubie kąpiel...i kąpię się dość długo bo najpierw to jeszcze jakąś ksiażkę poczytam ;-)
Ale leje trochę chłodniejszą wodę niż wcześniej.
Mąz zawsze twierdził że ja się we wrzątku kąpie..więc trochę przystopowałam hhehe :-)
 
reklama
Pamiętam jak miałam skurcze przepowiadające to położna kazała mi ciepły prysznic kierować na brzuch - jak złagodnieją to jeszcze nie to :-Dbo na 2 tygodnie przed terminem zakazała brania nospy:baffled: a zbyt gorąca woda miała nasilać skurcze ale chyba żadna z nas we wrzątku się nie gotuje;-)
 
Do góry