Kwietniowki 2015

[milia80]

Karinka, ja już nawet nie muszę brać tych tabletek, odstawiłam je, bo juz po 3 dniach piersi miękkie były, na wszelki wypadek brałam jeszcze trochę, ale w środę odstawiłam tabletki i na razie nic nie wraca...
Dokładnie tak jak piszesz, Małgosia najada się mm i przybiera na wadze, to jest dla mnie najważniejsze. Sama też jestem od 1 dnia na mm wykarmiona i tak jak Doli pisała, mam koleżanki, które tak karmiły, a dzieci zdrowe, z kolei karmione piersią chorowały, na to nie ma reguły tak naprawdę i nie wszystko jest takie czarne lub białe...

Kuklaki, dokładnie, my kupiliśmy mm w dzień wypisu ze szpitala, warto w takim przypadku właśnie sprawdzić czym dziecko było karmione w szpitalu i czy toleruje to mleko, nie ma sensu kupować na zapas. I polecam kupowanie w marketach, w aptece sporo droższe niż w Tesco/Rossmannie.

 

[sharmota]

Dziewczyny dziękuję za wszystkiepocieszające słowa. Co prawda teraz siedzę i płaczę, ale jest mi lżej,bo mogę tu z Wami 'posiedzieć'.

Mama poświęciła całe swoje życie dla mnie i rodzeństwa i życia sobie bez niej nie wyobrażam, choć z nią nie rozmawiam od pewnego czasu. Ale mam nadzieję, takjak mówicie, to nie musi znaczyć umierania albo najgorszego, mogąto być po prostu jakieś niegroźne zmiany. Urodziła czwórkę dzieci, to ma prawo organizm się zmieniać.. tak to sobiw tłumaczę.


A co do T. Napisałam tylko, że 'znacznie' starszy. Nie znam Was na tyle i po postu powiem szczerze bałam się oceniania. Jest starszy 25 lat. Zatrzymali go dziś, w innym województwie, nie wiem o co chodzi i dlaczego. I czemu tak daleko. Na szczęście policjant zadzwonił i mnie poinformował, żedo wyjaśnienia zostaje u nich. Z pewnością nie jest to odpowiedzialne zachowanie.
Jest to ciężkie, bo jego nie ma, mama nie rozmawia ze mną, siostra też. ( rodzeństwo mam idealne, ja tylko zboczyłam z 'dobrej ścieżki''). A ja sama sobie z moim brzuszkiem.
Dlatego choć się nie znamy, cieszęsię i doceniam to, że Wy tu jesteście.. bo ileż można płakać.

 

[sharmota]

Sharmota, trzymaj się...
A dlaczego aresztowany? ufasz mu, mozesz na niego liczyć? kurczę, mam nadzieję, że nie jest jakiś strasznie narwany, choć nie brzmi dobrze to, co napisałaś pozwalam sobie pytać, bo tez miałam różne przezycia z facetami, do jednego nawet do więzienia jeździłam, ale to był ogromny błąd...

widać właśnie jak mogę liczyć. mogę zacząć rodzić w każdej chwili, wie jakie to dla mnie ważne i jak się boję, a jednak ja się muszę martwić o niego zamiast on o mnie.

 

[milia80]

Sharmota, swego czasu byłam bardzo zakochana w facecie o 20 lat starszym ode mnie... Także daleka jestem od oceniania... Myślę, że nie wiek jest ważny, a to czy jest prawdziwe uczucie. W moim przypadku po jego stronie jednak go zabrakło... Trochę sie zmartwiłam tym aresztem, bo jednak w tym wieku może to świadczyć o pewnej nieodpowiedzialności... Bądź po prostu ostrożna i przygotowana na wszystko... Choć mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie i znalazł się w niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu... Jednak bądź też przygotowana na to, że zasłuzył na areszt, bo jeśli coś się dzieje, to zakłamywanie rzeczywistości w niczym nie pomoze... A wtedy sama musisz zdecydować co dalej...

 

[Kuklaki]

Sharmota teraz doczytalam o mamie. To ze znaleźli jakieś tam komórki to nic nie znaczy. Sama to przezywalam na własnej skórze z HPV i po polrocznej kuracji antywirusowyni lekami okazało się ze jest już ok...
Co do twojego i Twojej mamy... no często niestety tak bywa ze jak partner odstaje od stereotypu to trudno jest to zaakceptować. Starszy,znacznie starszy...hmm znacznie starszy jest hefner od swoich kroliczkow

Myla a przez HPV nie masz skierowania na cc? Sory ze pytam

 

[Olusia7982]

Witam sie nocna pora. Karmilam MIkolaja wlasnie i przy cycku zasnal..musze chwile pospac poki co mam cisze..

Karina no mi bylo slabo ja stracilam duzo krwi wiec wiesz.. oslabiona jestem, blada itp..no ale w domku najlepiej bedzie! Mam nadzieje ze sie nic nie zmieni i do domku pojdziemy jutro a raczej juz dzis.

 

[sharmota]

Sharmota, swego czasu byłam bardzo zakochana w facecie o 20 lat starszym ode mnie... Także daleka jestem od oceniania... Myślę, że nie wiek jest ważny, a to czy jest prawdziwe uczucie. W moim przypadku po jego stronie jednak go zabrakło... Trochę sie zmartwiłam tym aresztem, bo jednak w tym wieku może to świadczyć o pewnej nieodpowiedzialności... Bądź po prostu ostrożna i przygotowana na wszystko... Choć mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie i znalazł się w niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu... Jednak bądź też przygotowana na to, że zasłuzył na areszt, bo jeśli coś się dzieje, to zakłamywanie rzeczywistości w niczym nie pomoze... A wtedy sama musisz zdecydować co dalej...

Z pewnością zasłużył. A ja chyba ciągle go bronię niepotrzebnie. Ale mi tak przykro jak pomyślę, że urodzę córeczkę, a jego nie będzie, a on czeka na nią i ciągle mu wybaczam, on czeka na nią i chce nazwać Jaśminka, a ja już nie wiem sama.
Może powinnam stanowczo postawić jakieś granice. Znajomi rodziców, moi patrzą na nasz'związek' nieprzychylnie. Ja zawsze pilna uczennica z szóstkami, kulturalna itd itp ' a takiegooo sobie wybrała, przecież tyle za nią biega młodych, fajnych chłopaków, a ona jakiegoś starucha sobie wzięła'. ehh żeby on jeszcze faktycznie był.

 

[Olusia7982]

Magda sliczny maluszek ;-)

Babydusy nie wiem czy skladalam gratulacje ale jesli nie to gratuluje coreczki ;-)

Mila gratuluje i witamy maluszka ;-)

 

[sharmota]

Olusia korzystaj i śpij, śpij

 

[Olusia7982]

Mam nadzieje ze zasne.. bo jakos ostatnio mam z tym problem. Spie nie spokojnie i mam problem by zasnac..