reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Myla, to też niefajnie :( ja mam 25 mm i nikt mi nawet nie zaproponowal pessara czy innego wyjścia. Leżeć i najlepiej czekać na przedwczesny poród. Jestem załamana :[
 
reklama
Wiesz co, na poprzedniej wizycie 23 grudnia jak bylam, wszystko bylo ok (nie wiem ile miala dlugosci, lekarz nie mowil bo po prostu bylo ok). Poszlam teraz 20 stycznia i tu 25 mm... Jedyne co mi kazal to za dwa tygodnie przyjsc zmierzyc te szyjke jeszcze raz. A ja sie boje, że moze byc juz za pozno :( mieszkam w Olsztynie i na pogotowiu bylam w specjalistycznym szpitalu wojewodzkim. Kazali mi tylko lezec i zglosic sie jeszcze raz w razie skurczów brzucha albo wycieku wód płodowych. Jestem załamana :(
 
Musli nie łam sie tylko mysl pozytywnie. Pisały dziewczyny ze sie da. Polezysz, polezych i wszystko bedzie ok
Myla tak samo. Matka nadzorujaca :)
 
musli wspołczuje trzymaj się, jedyne co możesz robić to leżec, to już 30 tydz, zaraz kolejne zlecą i będzie lepiej! napewno nie myśl pesymistycznie ( i kto to mówi..)
zawsze jak coś to jedź na ip
 
Musli bo w zasadzie nie wiesz ile się skraca... U mnie inna sytuacja bo szyjkę miałam 38 ostatnio,miałam teardnienie brzucha i bóle,bralam luteine i no SPE a teraz szyjka juz 21 czyli to skurcze które wpływają naszyjke negatywnie.
U ciebie kazał przyjść za 2 tyg zeby zobaczyc ile SiE skróci i czy w ogóle. Jeśli bardzo się martwisz to jedź do szpitala i nawet sciemnij ze boli cie brzuch,zmierza ci szyjkę itd. Ale jeśli nie masz skurczy to wydaje mi się ze te 2 tyg będą wyznacznikiem.co dalej

Sataga dobrze ze pojechalas i jest ok :) przynajmniej masz spokoj
 
Hej dziewczynki,
Widzę że ta szyjka to u nas jakieś fatum.

Myla a nic Ci nie mówili o tych sterydach na płucka?

Ja już jestem w domu, ale mam leżeć bo jak nie to szybko trafie na porodówkę. Ale nikt mi nie powiedział jak długa jest moja szyjka. Nawet w wypisie ze szpitala słowa nie ma o szyjce więc nie wiem co mam myśleć, Nie dostałam nawet luteiny. Trochę dziwna sprawa. Ale w czwartek idę do mojego lekarza to dowiem się czy ta moja szyjka jest naprawdę taka krótka jak straszyli mnie w szpitalu.
 
reklama
Anulka dobrze że juz w domu :) odpoczywaj :) a gdzie w szpitalu lezalas ?
I z tego co pamiętam to chyba bylas zainteresowana wózkiem camarelo carera ? Jak jeszcze nie kupilas i masz wątpliwości to mogę Ci polecić bo my kupilismy i sprawia bardzo fajne wrażenie. Dużą gondola i można prowadzić dosłownie jedna ręką ;)

Sataga dobrze ze pojechalas, chociaż się nie stresujesz :)
 
Do góry