reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Netto super że tak fajnie wam idzie. Widzisz mi butli i smoczka nie chciała :) ale ja i za małej całkiem nie uczyłam dopiero koło pół roku pokazałam butelkę. I mi się wydawało że jej z chcą łatwiej. Bo u mnie jak zaczęła pić to potem mleko samo leciało :) A z butli nie ma tak przecież
To następne ile planujesz karmić ? ;)

Ahhh Aneczka ja dokładnie te same wspomnienia prawie bo przecież ja też 2. Rodziła ale ja jechałam w czwartek nad ranem ;) ale też w sobotę wyszliśmy A święta w domu sami i to nie przypominało świat nawet :) ale pamiętam to przejęcie jak wróciliśmy do domu. Co to będzie. Ja w sumie ledwo chodziłam na początku i pierwsze dwa tyg to nic w domu nie robiłam :) hehe ominęła mnie wtedy te porządki świąteczne itp A teraz już się nie wymigam :D
 
reklama
Trzymamy kciuki, też bym chciała iść na takie usg ;) życie jest przewrotne jak dowiedziałam się w 2014 r o ciąży to byłam załamana A teraz wypatruje i nic :D Netta a poprzednia ciąża też na luteinie?
 
Lookata dokładnie :) ja tez wtedy sie zalamalam bo balam sie co to bedzie jak damy rade jeszcze ja bez pracy zostałam bo na zleceniowce byłam.
A teraz no narazie nie staramy się ale sama wiem że chcę drugie ;) tylko za jakiś czas. I teraz już napewno bedzie radość większą niż niepokój i strach :)
 
Netta - to trzymam kciuki i odezwij się!
Ja się dziś czuję jakby były Wojtusia urodziny :-) na wspominki mnie bierze. I dzisiaj tak na spokojnie, bo 2.04 będzie impreza, więc czasu brak. A dzisiaj takie symboliczne urodziny :-) ale pogoda nieco inna - jak rodziłam to padały ogromne płaty śniegu, a dziś wiosennie i słonecznie u nas :-)
Miłego dnia!
 
Ale wam na wspominki się bierze. :-) Ja o tej porze byłam w ok 36 tyg. I modliłam się o donoszenie do 38,
a potem już z górki :-)
 
:)
Netta ty to będziesz nam teraz wspomnienia przywoływać ;)

A ja hmm o tej porze czekałam jeszcze na wizytę u lekarza która miałam na Prima aprilis ;) hmm i zastanawiałam się czy urodze przed świętami :)
 
Netta choć nie chcę więcej dzieci, to wywołałaś we mnie wzruszenie i tęsknotę, za tym co ciąża daje. Bo choć u mnie w obu przypadkach test potwierdzający ciąże wywoływał załamke, rozpacz, panikę itp. to właśnie pierwsze wizyty u gin na których widziałam tę malutką bijącą kropeczkę(serduszko) sprawiały, że zaczynałam darzyć największą miłością dzieciątka noszone pod sercem.
 
reklama
Do góry