Karina34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2014
- Postów
- 1 875
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sharmata nikt tu nie jest od osądzania czyjiś wyborów sytuacja ciężka dla Ciebie i bardzo stresująca.. Musisz być szczera względem siebie i to najważniejsze!! Mamie życzę dużo zdrowia i głowa do góry jeszcze nic nie przesądzone!!&&&
Wiecie co ja robie?? Ściągam mleko !! Taki mam nawał mleka że cycki twarde jak kamienie i musiałam wyciągnąć laktator i działać aby zapalenia nie dostać..ściągam już pół godziny z jednego i w butelce mam 90 ml!! Szok
Dobrze jednak że mam ten laktator
Mila no złom, co przyjazd go M robi. A teraz jeszcze przywozi kolejnego którego M ma mu zrobić jakoś w przeciągu pół roku. On ma kupe kasy a kupuje same zlomy -_- wczoraj M przywiózł od nich kilka paczek pampersow (z Norwegii), lezaczek, karuzele do lozeczka, rożek, no szok ! Czyżby wnuka uznali ?
Doli mi niestety czop odchodzi partiami...wcale mi się to nie podoba
Myla w końcu wylezie ja dziś w nocy czułam się dziwnie, wydawało mi się ze mam skurcze trochę bolesne i śniło mi się ze trafiłam do szpitala juz z 8 cm rozwarciem. . ale teraz wszystko ucichlo wiec nie wiem czy to przypadkiem mi się wszystko nie snilo:/
Hej.
U nas chyba pierwsze objawy skazy bialkowej kupki z krwistym sluzem z synem bylo to samo ale wtedy nie wiedzielismy i bladzilismy. To u nas genetycznie uwarunkowane niestety. Wiec mam zagwozdke czy zmienuc mleko czy jeszcze poobserwowac...
Echhh
Robicie jakieś badania teraz? Ja idę w środę na morfologię, siku i krzepliwosc
Idziemy do domu ) jupiii!!
My tez idziemy do domu! Juuuupiiii..
Natasza suuuuper...!!
My już po święcące, teraz P. kroji na sałatke, potem ja usmaże rybki, a on zrobi sosik. Dziś niestety sie popłakałam, wyszły mi obrzydliwe rozstępy, masakra, tak dbałam, by do tego nie doszło niestety, nie udało się, brzuch zciachany rozstępami i jeszcze ta blizna, masakra. Niby mój P. mnie pocieszał, że to normalne i, że są kremy, ale ja wiem, że mój brzuch zostanie taki paskudny :'( Rozstępy to chyba najgorsza pamiątka po ciąży.:'(