reklama
Myla Novak
Fanka BB :)
Mila super! Gratulacje! Czekamy jutro na relacje. Odpoczywaj
reklama
Babydust, Margo gratulacje!!! :-)
Muminek, kp od samych sutków nie zależy, ja też miałam idealne, co z tego, jak nic z nich nie leciało... Ale oczywiście nie zniechęcam :-)
Karina, ja dostałam tabletki, bo nawał już miałam chyba, tzn. piersi twarde, ale bez wypływu, nie dawały rady wycisnąć ani położne, ani laktator, ani pani z poradni laktacyjnej, ponoć blokada psychiczna.
Natasza, dla mnie karmienie mm nie jest ani trochę kłopotliwe, mleko robi się dosłownie w chwile, a żeby karmić piersią w nocy, jeśli maleństwo śpi w oddzielnym łóżeczku i tak trzeba wstać albo żeby przewinąć. Ja ze szpitala mam nawyk, że przed każdym karmieniem przewijam, więc i tak bym wstawała.
Myla, ja za Bebilon 1200 g dałam 70 zł i w tydzień nawet połowa niezjedzona.
Karina, ja już 2 tygodnie po cc i czuję się bardzo dobrze :-) też wstałam na drugi dzień. Nie powiem, bolało, potem tez jak za długo w jednej pozycji byłam, to ciągnęło, ale naprawdę nie było źle. I kaszleć mogę od kilku dni już! :-)
Doli, my wczoraj i dzis z małą do miasta wychodziliśmy, tzn. do samochodu i z samochodu do pomieszczeń zamkniętych, Małgosia w body, ciepłym pajacu, na to gruby pajac pluszowy z kapturem, czapeczka i wczoraj jeden kocyk, a dziś 2, bo sporo zimniej było. Obyło się bez kombinezonu.
Sharmota, trzymam kciuki za zdrowie mamy, wcale nie musi być źle, może wystarczyć np. konizacja szyjki, a może to jakiś poważniejszy stan zapalny - mi też raz wyszły komórki nowotworowe i okazało sie, że to infekcja była, a już mnie moja poprzednia ginka zabiegami straszyła... Wyleczyłam i cytologia dobrze wyszła.
Pat, a co to za złom teściu ma, że ciagle Twój M. musi go naprawiać, na Boże Narodzenie chyba tez naprawiał... bez przesady, teraz są inne priorytety i nie może zachorować i robić na zewnątrz... Dobre z tą knajpą z Krakowa
Mila83 gratulacje!!!
Ja na Wielkanoc nic nie robię, wszystko w tym roku kupne i dobrze mi z tym... A w cukierni wydaliśmy dziś 80 zł Mój Małż to by jeszcze więcej wydał, gdybym go nie hamowała, Doli specjalnie dla Ciebie lista: kremówki, eklerki, mini ptysie, ale z kremem waniliowym, zupełnie nieptysiowym (ptysiowego nie trawię), sernik z ciemną czekoladą i tarta z truskawkami! Jedyna dobra cukiernia w Sączu, ale zakupy robimy tam dosłownie kilka x w roku, więc sama się rozgrzeszam...
Anemonne, moja raz zjadła dotąd 80 ml, ale tak normalnie to zjada teraz 50-60.
Muminek, kp od samych sutków nie zależy, ja też miałam idealne, co z tego, jak nic z nich nie leciało... Ale oczywiście nie zniechęcam :-)
Karina, ja dostałam tabletki, bo nawał już miałam chyba, tzn. piersi twarde, ale bez wypływu, nie dawały rady wycisnąć ani położne, ani laktator, ani pani z poradni laktacyjnej, ponoć blokada psychiczna.
Natasza, dla mnie karmienie mm nie jest ani trochę kłopotliwe, mleko robi się dosłownie w chwile, a żeby karmić piersią w nocy, jeśli maleństwo śpi w oddzielnym łóżeczku i tak trzeba wstać albo żeby przewinąć. Ja ze szpitala mam nawyk, że przed każdym karmieniem przewijam, więc i tak bym wstawała.
Myla, ja za Bebilon 1200 g dałam 70 zł i w tydzień nawet połowa niezjedzona.
Karina, ja już 2 tygodnie po cc i czuję się bardzo dobrze :-) też wstałam na drugi dzień. Nie powiem, bolało, potem tez jak za długo w jednej pozycji byłam, to ciągnęło, ale naprawdę nie było źle. I kaszleć mogę od kilku dni już! :-)
Doli, my wczoraj i dzis z małą do miasta wychodziliśmy, tzn. do samochodu i z samochodu do pomieszczeń zamkniętych, Małgosia w body, ciepłym pajacu, na to gruby pajac pluszowy z kapturem, czapeczka i wczoraj jeden kocyk, a dziś 2, bo sporo zimniej było. Obyło się bez kombinezonu.
Sharmota, trzymam kciuki za zdrowie mamy, wcale nie musi być źle, może wystarczyć np. konizacja szyjki, a może to jakiś poważniejszy stan zapalny - mi też raz wyszły komórki nowotworowe i okazało sie, że to infekcja była, a już mnie moja poprzednia ginka zabiegami straszyła... Wyleczyłam i cytologia dobrze wyszła.
Pat, a co to za złom teściu ma, że ciagle Twój M. musi go naprawiać, na Boże Narodzenie chyba tez naprawiał... bez przesady, teraz są inne priorytety i nie może zachorować i robić na zewnątrz... Dobre z tą knajpą z Krakowa
Mila83 gratulacje!!!
Ja na Wielkanoc nic nie robię, wszystko w tym roku kupne i dobrze mi z tym... A w cukierni wydaliśmy dziś 80 zł Mój Małż to by jeszcze więcej wydał, gdybym go nie hamowała, Doli specjalnie dla Ciebie lista: kremówki, eklerki, mini ptysie, ale z kremem waniliowym, zupełnie nieptysiowym (ptysiowego nie trawię), sernik z ciemną czekoladą i tarta z truskawkami! Jedyna dobra cukiernia w Sączu, ale zakupy robimy tam dosłownie kilka x w roku, więc sama się rozgrzeszam...
Anemonne, moja raz zjadła dotąd 80 ml, ale tak normalnie to zjada teraz 50-60.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: