reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Marela najgorsze są takie, mam to samo tyle że z matką i wiecznie ona mu podciaga spodnie pod szyję i wszystkie bluzki do środka...

Bo jej jest zimno bo ma krążenie słabe, zero ruchu i takie jej myślenie

Dobrze że sami mieszkamy bo nie wiem coby to było...

Anulka to pewnie negatywny
 
reklama
No to niezłe jesteście że jeszcze malować pazury u stóp wam się udaje. Ja próbowałam przedwczoraj i tak opaćkałam palce że teraz tylko przypiłowane i musi wystarczyć...

Z przegrzewaniem mam to samo z teściową, nawet sąsiedzi się śmieją jak wychodzi na dwór że ma na sobie latem 5 swetrów i dziewczyny otula tak samo. Niestety dopiero po 16 wracam z pracy i zdążą się nieźle upocić no ale nie dociera...
 
ja przy corce nie mialam watpliwosci w co ubierac dziecia , nigdy nie byla przegrzana mimo wielkich upalow - instynkt dzialal idealnie
natomiast przy drugiej ciazy zdurnialam na maksa ;) (obserwowalam takie cos u wielu kolezanek ;)) i wiecznie sie zastanawialam czy dobrze cos robie czy mlody jest dobrze ubrany (to tez bylo lato wiec nie powinnam ;)) i wogole jakby mi sie intuicja wylaczyla hahaha
ciekawe jak to teraz bedzie
 
A ja niby mojej nie przegrzewałam, moja mama też nie, nigdy nie chorowała, nawet nasza pediatra mówiła, że ją mało zna bo widywałyśmy się na szczepieniach i bilansach. Na basen z nią chodziłam od kąd miała pół roku, kąpała sie w baseniku na ogródku, i w jeziorze, gdzie niestety ten nasz zalew to nizbyt ciepły i czysty. Uwielbia zime i zabawe w śniegu, jak miała pół roku zdarzało mi sie na mróz -20 wychodzić bo trzeba było rano do babci ją dostarczyć, a auta nie było, ale jak tylko poszła do przedszkola, to ciągle chora.
 
reklama
nasz tez zaczely chorowac dopiero w przedszkolu wczesniej nawet kataru nie mialy :(
z tym ze mloda miala 3 lata jak pierwszy antybiotyk dostala a mlody po roku :( ale pierwszy rok przedszkola to byla masakra
2 tyg w domu 2 tyg w przedszkolu 2 tyg w domu itd i to ciagle na antybiotyku jak juz wyszlismy na prosta i przestali jako tako chorowac to ........................ zlapali ospe a potem znowu obnizona odpornosc i powtorka z rozrywki ://
dobrze tylko bylo bo jak chorowali to oba na raz a nie po kolei bo bym oszalala :(
dobrze ze teraz nie choruja jakos mega wiec mam nadzieje ze maluszka nie beda mi zarazac ;)
 
Do góry