reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
A nie wiem hahaha, jest tylko jak mały na maxa głowa się rozpycha i to nie zawsze


No i koniec lutki dowcipnej a ja mam całą paczkę w domu..... Tylko kasa wywalona :p
 
Ale naprodukowane :p

Tabasia dobrze że pojechałaś i jesteś spokojniejsza:)

Karina mam nadzieję że Emili żadna choroba nie rozłożyła..

Doli kciuki za wyjście dzisiejsze !! &&&

Ja tam po porodzie się na nic nie nastawiam :) co by się później nie rozczarować...co ma być to będzie :)

Anemonne różne kobiety mają piorytety w życiu :) ja np nie wyobrażam sobie powrotu do pracy wcześniej niż po roku i w tym czasie chciałabym być dla dziecka całą sobą :) więc to zależy od kobiety :)

Ja wczoraj sorawdziłam wynik GBS i jest negatywny także uff :)

Testowałam wczoraj z M mój organizm...i... Nawet jednego skurczu nie miałam...z jednej strony super a z drugiej trochę mnie to przeraża że metody wyganiania dziecia mogą nie zadziałać..
 
reklama
KinaM, tez słyszałam wiele złego o pasach poporodowych, chyba sobie odpuszczę :-).

Pierwszy raz w życiu widziałam noworodka takiego kilkugodzinnego czy dwudniowego. Przecież to taka malizna ze szok! Jestem przerażona opieką nad taką kruazyna, a dotąd myślałam, że całkiem nieźle się do tego przygotowałam...Zaczynam panikować :-o, że sobie nie poradzę...

Ja właśnie cały czas zastanawiam nad pasem, po pierwszym porodzie nie stosowałam choć dużo osób mi mówiło, że się powinno. Efekt bez jakichś szczególnych ćwiczeń nie był najgorszy, gdzieś tak po pół roku wyglądałam całkiem normalnie, choć na brzuchu już lekki flaczek został.Myślałam, że pas pomoże ... ale właśnie jak poczytałam opinie to już sama nie wiem.

Co do noworodka, to ja mimo, że jedne już odchowałam, to jak patrze na ubranka to wierzyć mi się nie chce, że to może być takie malutkie, jak lalka. I też mam obawy czy ja choćby ubrać będę umiała, ale pamiętam, z pierwszej niuni, że to samo jakoś przychodziło i oile obcego dziecka bałabym się ruszać to swoje jakoś nie było problemu.
 
Do góry