reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Nancy, cześć !


No u nas z tego co wiem dzieci nie mogą wchodzić w ogóle odwiedzać.
I to nie tylko w Piasecznie, ale w Warszawie w większości szpitali też.

O kurde, dopiero o Doli doczytałam....

Trzymaj się mała !!!
&&&
 
reklama
A ja juz moge Dzien Dobry powiedziec. O 4:00 Syn goraczka 38.7 dalam w koncu na zbicie bo jeczal mi prawie od zasniecia no ale mial ciut mniejsza. Za chwile siku , piciu a po 10 min glodny jestem. No nie moge co to za choroba ? Myslalam ze jak podam lek to przynajmniej koncowke przespie bez stekania a ten zakomunikowal ze sie wyspal i bajki oglada:/.
 
Lei e szpitalu się nasluchalam kobiet podczas partych :p ale fakt że mówiły że parte najgorsze ale trwały 15-20 minut...chociaż pewnie ciągnie się to w nieskończoność :D
A ja partych wogóle nie pamiętam jako bolesnych, wręcz bol ustał jak ręką odjął, a parte no nizbyt prztjemne uczucie, ale nie bolesne.:~

Hmmm ja po oxy podanej o 20 nic, podali kolejna i ruszyło. Ale ostatnie pól godziny to masakra... Skurcze co minutę trwajace minutę. Z drugiej strony - polozna szyjkę masowala, rozwarcie postępowało o 22.10 mam wpisane ze się Tysia urodziła. Na 2 partym. Blagalam o znieczulenie - ale gazu nie zdążyli mi podać tak pieronem poszlo. Pamiętam ze polozna przyniosła, i do tej pory widzę gdzie butla,stala :)

Mówią, że oxy nie dobra jest, że gorzej po niej, ale z tego co widzę wszystkie, które ja od razu miałyśmy podaną, to porody szybkie, może bardziej bolesne, ale szybkie. I nie wiem, ale tak chyba lepej.

Pat zalezy kto robi i kiedy :)
ponoc boli jak cholera gdy sie robi podczas skurczu (no fakt grzebanie w srodku przez polozna podczas skurczu to byla masakra) ale ja mialam zanim akcja porodowa sie zaczela i wcale nie czulam :) a podzialalo super bo przyjeli mnie na oddzial patologii o 12 po wizycie u ginka a o 16 zaczely sie pierwsze skurcze o 20 juz mlody byl na swiecie :)

Aylin tak jak pisalam wczesniej ja wole zeby bolalo mocno jak cholera ale krotko niz zeby bolalo tylko troche a ponad 12 godzin :(
moja bratowa tak dlugo rodzila a pozniej nie miala juz sily na parcie :(

Mnie gin masował tydzień przed porodem w 40 tyg. Bolało jak diabli, i nieetety nie pomogło.
Co do porodu, to właśnie zaczynam się zastanawiać co lepsze. Mój był bolesny, ale nie aż tak, co prawda tym razem chciałabym, żeby wszystko samo się rozkreciło, ale gdybym od pierwszego skurczu miała czekać 12,18 czy 24h na niunie, to nie wiem czy faktycznie nie lepiej, żeby podali oxy i przyśpieszyli. Ostatnio trochę panikowałam, ale nie wiedziałam co i jak i idąc do szpitala o 8 nie wiedziałam, że jeszcze tego samego dnia będę miała swoją dzidzie w ramionach, poszłam teoretycznie tylko na badania.
 
A ja juz moge Dzien Dobry powiedziec. O 4:00 Syn goraczka 38.7 dalam w koncu na zbicie bo jeczal mi prawie od zasniecia no ale mial ciut mniejsza. Za chwile siku , piciu a po 10 min glodny jestem. No nie moge co to za choroba ? Myslalam ze jak podam lek to przynajmniej koncowke przespie bez stekania a ten zakomunikowal ze sie wyspal i bajki oglada:/.

Kurczę Marelka, zdróweczka dla synka.Oj chyba najgorsza zgroza to dziecko chore, zwłaszcza jak my tetaz same takie nie do życia.
 
Ja przy pierwszym porodzie miałam parte przez 1,5 godziny:szok:
Bolało jak cholera, traciłam świadomość, mąż mówił, że wzywałam pomocy. Skończyło się cesarką bo nie było postępu porodu. Zdecydowali się na szybkie cc bo spadało tętno dziecka... Panicznie boję się teraz sn... boję się, że powtórki z historii... Świadomość kolejnego dużego dziecka i pęknięcia szwu po pierwszej cc paraliżuje mnie... mimo, że minęło 3,5 roku
Modle się o cc...
Dziewczyny, które mają już wyznaczony termin cc i są po poprzednim cc: Czy macie w karcie wpisane, że nie wyrażacie zgody na sn?

Oltoma ja miałam bardzo podobnie. Po dwóch kroplówkach, środkach podawanych dopochwowo na rozwarcie meczyłam się trzy dni!!! W końcu w środę podali mi kolejny "pakiet" przyspieszający poród i jak już tętno znikło to błyskawicznie zrobili cc. Teraz moja gin, a chodzę prywatnie, od razu postawiła na cc. Powiedziała, że taki brak postępu porodu jest cykliczny i jest 98% prawdopodobieństwa ze tym razem będzie to samo... wiec nie ma co ryzykować. Do tego mały był odwrócony główka w do góry to było dodatkowe wskazanie do cc. Teraz znów się odwrócił i główkę ma strasznie nisko, czuje jakby za chwile miał sam wyjść, ale decyzja o cc została i poród SN nie ma wchodzi w ogóle w rachubę;) wszystko zależy od lekarza prowadzącego i jego podejścia do pacjentki. Porozmawiaj z nim szczerze i powiedz o swoich obawach. Może wspólnie ustalicie, że lepszym wyjściem będzie cc ;):)
 
Oltoma u mnie też było podobnie i teraz mój gin powiedział że z marszu mam cc i wręcz gdybym chciała naturalnie to muszę wyrazić zgodę bo bez niej to od razu cc.

Ja miałam duże dziecko na usg szpitalu miało 4600 do tego tydzień po terminie szyjka długa i zamknięta i stwierdzili że nie będą ani mnie ani dziecka męczyć. Potem okazało się ze na pepowinie był węzeł prawdziwy i przy naturalnym porodzie to by dziecko zaczęło się dusić i tak na szybko by cc robili wiec w sumie dobra decyzja od początku była.
 
Dzień dobry,

Marela, Aylin zdrówka dla dzieci!

Dziewczyny, współczuję Wam tych przeżyć przy porodzie, mam nadzieję, że tym razem u nas wszystkich będzie szybko i bezproblemowo...

Asia, kciuki za dzisiejszy wypis &&&
 
Magda Twój szpital to mordownia :o u nas jak jest chwilowy brak postępu to pytają o cc... Nie wyobrażam sobie męczyć się 3dni...

U nas też małych dzieci nie wpuszczają na oddział. Z jednej strony dobre z drugiej nie bo matki które mają dzieci pewnie by chciały żeby dzieci przyszły ale wiadomo jak czasem z dziećmi jest...boja się w szpitalu o brak spokoju i przedszkolne zarazki ;)
 
reklama
Do góry