Aga, Agnieszka - życzę Wam dzisiaj spokojniejszych nocy!
U nas dzień ok, dziecko idealne - uśmiechnięte, wypoczęte, cud-malina. Po kąpieli cyc i ryk, cyc i smok, cyk i smok i tak jakoś ją trochę nakarmiłam. Już wiem na milion %, że to przez zęby, bo głodna, jeść próbuje, ale po kilku pociągnięciach przeraźliwie płacze aż mi jej szkoda:-( Wymiękłam i zrobiłam 125ml kaszki bananowej. Wypiła jednym tchem i spokojnie zasnęła. Ja nauczona poprzednią nocą również planuję położyć się wcześniej a nie o 1:00 jak mam w zwyczaju.
Czytając Was jednak na wątku o diecie zastanawiam się, czy 125ml kaszki to nie za mało skoro Wy dajecie 210..? No, ale budzić już małej nie będę.
Sospettosa - współczuję tej wizyty w ośrodku pomocy społecznej i pomyślności życzę. Jeśli ratuje Was 200-500zł na początek i więcej po kilku miesiącach to odezwij się do mnie na privie - mam propozycję współpracy dla Ciebie lub G.
U nas dzień ok, dziecko idealne - uśmiechnięte, wypoczęte, cud-malina. Po kąpieli cyc i ryk, cyc i smok, cyk i smok i tak jakoś ją trochę nakarmiłam. Już wiem na milion %, że to przez zęby, bo głodna, jeść próbuje, ale po kilku pociągnięciach przeraźliwie płacze aż mi jej szkoda:-( Wymiękłam i zrobiłam 125ml kaszki bananowej. Wypiła jednym tchem i spokojnie zasnęła. Ja nauczona poprzednią nocą również planuję położyć się wcześniej a nie o 1:00 jak mam w zwyczaju.
Czytając Was jednak na wątku o diecie zastanawiam się, czy 125ml kaszki to nie za mało skoro Wy dajecie 210..? No, ale budzić już małej nie będę.
Sospettosa - współczuję tej wizyty w ośrodku pomocy społecznej i pomyślności życzę. Jeśli ratuje Was 200-500zł na początek i więcej po kilku miesiącach to odezwij się do mnie na privie - mam propozycję współpracy dla Ciebie lub G.