Kwietniówki 2010!!!

[kwiatuszek.pregnet]

Gosienka
a moze to trzydniówka?
Kittek
tak sam z siebie? taki gest? pogratulowac meza!!!!
Ulanka
ja takiego samego argumentu uzylam ze za dwójke dzieci sie nalezy a ze byl przy obu porodach i widzial jak bylo to nie potrafil mi odmowic )))

 

[Dagsila]

ruter return rotunda co za różnica i tak każdy wie o co chodzi

Co do księży hmmmm Katik w Katowicach wprowadzono lekcje dodatkowe płatne i oprócz rytmiki jest na tej liście religia

Noc ok ale dzień znowu buczący... staram się jak najwięcej na spacerze być bo wtedy tego buczenia mniej, jak S wraca z pracy to przejmuje buczydełko a ja odpoczywam. Jak tak go słucham co On do Ali gada to wymiękam
jak daje jej butle to mówi "trzymaj rączkami, krówka Ci pomoże bo krówka Cie kocha" (mówi podkładając pod butlę maskotkę)

Nic to ubieram się i spadamy

BUHEHEHHEHEHEHEHEHEHHEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEHEHEHEHHEHEHEH

Ella, i jak |Julka teraz?? mam nadzieje ze temp zeszla jeszcze nizej

Kingunia, super ze juz "na swoim" - szczerze zazdraszczam

kupilam syrop nurofen i jak dalej tak bedzie to niestety strzykawka w ruch. Teraz Ola kreci baczki na macie i mnie zaczepia, ale pewnei zbyt dlugo to nie potrwa...

Elvie chwal sie zakupami

a ja wertuje jedzeniowy watek... potzrebuje czegos dobrego na sobote...

 

[kici69]

witam znowu bardzo słonecznie.
bylismy dzis na szczepieniu.. ojjj bolaooo!!!!
potem zakupy. teraz maly spi ale zaraz pewnie sie przebudzi. a ja musze obiad zrobic a pomyslu poprostu brak..a moze i checi tez.
ella- oj to naprawde ciezka noc za Wami.ile malutka musi zneśc.
katik- miłego sprzatania
wronka- tez nie lubie ludzisków , którzy nie dotrzymuja słowa. jak sie umawiają nie uprzedzają,iż ich nie będzie. negocjuj , negocjuj.
mamusia- gratuluję wygranej
kici- u nas równiez bedą ocieplac i robić elewacje na domkuw ty mies., juz mi sie ten bajzer nie bedzie podobal..ele efekt ładny. Ty nie strasz tą zimą ,, jak ja nie lubie zimy, wogóle se nie wyobrazam jej z takim maluchem.to bedzie jego pierwsz zima zresztą nie tylko jego ))

dobra lece cos poyslec nad obiadkiem łeeee
miłego dnia

filonka weź bałagan to już na maxa mam na działce... w dodatku rozjeżdżona działka od tych ciężkich pojazdów... masakra!! no i niestety nie stać mnie na położenie tynku i pomalowanie domku więc będzie obrzydliwy sino-szary (ale w krajobraz się wtopimy bo sąsiedzi mają tak od kilku lat), aaaa no i dodam, że do tej pory miałam śliczny drewniany domek, ale głąby które ocieplały dom od środka spartoliły robotę... heh... no nic... ważne, aby było ciepło... 20m3 drewna już mam kupione, tylko suszą się w suszarni i czekają na mój telefon aby przywieźć.

a co do obiadku to wczoraj zrobiłam przepyszny gulasz z mięsa indykowego mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam!! idę podgrzać

 

[Ella1]

Cześć Mamusie

Z Juleczką lepiej- teraz śpi, ale ten nieszczesny ibufen ktory jej tak nie smakowal zbil goraczke do 37 stopni wiec jest ok na szczescie. minelo juz 5 godzin i nie jest źle wiec moze juz najgorsze za nami Julik troche marudna, ale jakos jej sie nie dziwie :]
...odpowiadając- ja ez sie zdziwilam ze az taka goraczka po szczepieniu, ale jak dzis M gadal z nasza lekarką to nie byla w szoku bynajmniej- kazala dac ten ibufen na zmiane z czopkami z paracetamolu- ale narazie nic nie daje bo 37st to jest ok- pewnei na noc jeszcze bedzie trzeba cos dać, a jutro powinno byc juz ok...mam nadzieje
zal mi tylko strasnzie bo cudna pogoda dziś a my w domu...lipa...

 

[filonka]

kici - nas tez by nie bylo stac. bo to wielkie pieniądze ale moi rodzice sponsorują. wlasnie tu u męza tak przez20 lat byl nie otynkowany dom wiec juz czas cos zrobic. a co do obiadu hmm lenistwo wygrało : wyjęłam z zamrazali mamine sajgonki, ugotowalam ryż i po obiadku )))
ella- to dobrze ze juz lepiej.oby gorączka nie powróciła.

a mi Kacperek po tej szczepionce jak mówilam polozyl sie i spi. raz od 12 sie przebudzil na jedzonko, pomlaskal teoche i dalej spi. ale on tak zawsze przechodzi szczpienie ze by caly dzien przespał. kazde dziecko inaczej reaguje

 

[Ella1]

A! Katik nie odpisałam- Julka teraz waży dokłednie 6445g co jest bardzo dobrą wagą! o to właśnie chodziło ale to wszystko dzieki temu 200g co przybrala ostatnio na króliczku i wypelniaczu kalorycznym Fantomalt- jak zobacze ze tak ladnie nadal przybiera to go momentalnie wycofam zeby mi sie dziecie nie upaslo za bardzo znowu, ale narazie tego jej bylo trzeba

 

[gosiek26]

Ja gotowalam na raty i wlasnie skonczylam robic pyszne spaghetti do tego udko i marcheweczka z majonezikiem.I rosolek z kluseczkami na pierwsze.
wykapalam mala bo mi sie obrzygala cala i teraz kimnela.Na pole narazie nie ma szans bo za goraco.No coz siedzimy w domu i sie kisimy do 19.
Myslalam ze juz w wozek mi nie wsiadzie nigdy ale od dwoch dni jezdzimy w foteliku i nawet nie jest tak zle.Wczoraj juz godzine wytrzymala to dzis moze bedzie jeszcze dluzej.
Mam pytanie czy wasze dzieci tez sie ukladaja w lozeczku w poprzek i pozniej krzycza???
Nie moge jej polozyc w lozeczku bo zaraz myk juz lezy w poprzek i sie klinuje.Odpycha sie nozkami i wali glowka w szczebelki i drze sie wtedy wnieboglosy.

 

[filonka]

Mam pytanie czy wasze dzieci tez sie ukladaja w lozeczku w poprzek i pozniej krzycza???
Nie moge jej polozyc w lozeczku bo zaraz myk juz lezy w poprzek i sie klinuje.Odpycha sie nozkami i wali glowka w szczebelki i drze sie wtedy wnieboglosy.

tak. statnio o tym isalam, ze aly uklada se w poprzek i to jeszcze na dodatek przewraca se na brzuszek ni tak lezakuje, nawet z nogami wystajacymi przz szczebelki. teraz zalozylam mu boczek ochraniacz. a co jeszcze najgorsze on do spania uklada sie na boku i podnosi wtedy lepek i tak wis kilka min potem opada i zasypia :000kombinator

 

[e.salamandra]

Cześć laseczki
poczytałam Was pobieżnie.Najważniejsze co utkwiło w pamięci - sosspetosa wielkie buziaki dla Adasia!!!! Trudno uwierzyć, że to już pół roku. Ja do dzis pamiętam relację Grzegorza z Twojego porodu :-) Był taki przejęty... ;-)

A my... Nadrabiamy życie towarzyskie i chodzę na rzęsach 4 dzień z kolei.Praca, dom i wypad. Przede mną jeszcze 3 dni goszczenia u nas i u kogoś. Oczywiście robię za kierowcę, a wyciągnięcie do domu męża ( w stanie nieważkości ) kończy się powrotami o 2:00 w nocy. Poświęcam się sumiennie, bo tak mi brak naszych spotkań towarzyskich. A do nadrabiamia mamy sporo :-)

Moc calusków dla naszych schorowanych i gorączkujących pociech :-*

 

[sospettosa]

Cześć laseczki
poczytałam Was pobieżnie.Najważniejsze co utkwiło w pamięci - sosspetosa wielkie buziaki dla Adasia!!!! Trudno uwierzyć, że to już pół roku. Ja do dzis pamiętam relację Grzegorza z Twojego porodu :-) Był taki przejęty... ;-)

A my... Nadrabiamy życie towarzyskie i chodzę na rzęsach 4 dzień z kolei.Praca, dom i wypad. Przede mną jeszcze 3 dni goszczenia u nas i u kogoś. Oczywiście robię za kierowcę, a wyciągnięcie do domu męża ( w stanie nieważkości ) kończy się powrotami o 2:00 w nocy. Poświęcam się sumiennie, bo tak mi brak naszych spotkań towarzyskich. A do nadrabiamia mamy sporo :-)

Moc calusków dla naszych schorowanych i gorączkujących pociech :-*

Nooooo, ostatnio eż wspominałam swój poród :|. Jeszcze sie nie otrząsnęłam.
A relacja Grzegorza, przegiął, bo pewnie Was wystraszył.... i bez tego człowiek się porodu bał...