reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kittek- pogratulował męża :-D
Gosieńka- biedna Helenka... ale jak dzieci się źle czują to strasznie chcą do cyca- mój Bartek też tak ma- jak qupsztal nie chce wyjść- cyc, gorączka- cyc, katarek- cyc, cyc, cyc... z drugiej strony się nie dziwię, dzieciaczki cierpią i chcą być jak najbliżej mamy.
A co do mojej ugodowości... hm... gdzie ona jest (parafrazując Republikę)??? Ale staram się, staram :-p Ostatnio najpierw grzecznie pytam, a potem się pieklę :laugh2:

Naczynie w Duce, za tydzień mają dać znać... ubawiłam się do łez po drodze dialogiem mojego M z Kubą:

K: Tatusiuuuuu... a dokąd jedziemy?
M: Do sklepu.
K: Po co?
M. Oddać naczynie.
K. Czemu?
M. Bo się zepsuło?
K. Co???
M. NACZYNIE!
K. Czemu?
M. Bo pękło.
K. Co pękło???
M. NACZYNIE!!!!!!!!


I tak w koło Macieja...
Dodam, że mąż w czasie dialogu prowadził auto :-D:-D:-D
Uwielbiam te pytania :baffled: Janek ma naczelne stwierdzenie JAKI? Jaka? Jakie ? :-p i czasami jak się rozpędzi to mi weny brak żeby odpowiedzieć:baffled::baffled::baffled::baffled:
Ja tez raz tak karmilam, do wygodnych pozycji to to nie nalezy:-D i raz wyjelam smyka z fotelika:zawstydzona/y: ALE tylko dlatego ze stalismy w mega korku, bo przed nami byla stluczka i jeszcze samochodow w jezdni nie zabrali, wiec nie bylo ruchu ani w jedna ani w 2ga strone:no:


no to niezle.


ja tez sie zastanawialam, o co chodzi z tym bankiem:-D


to po cholera wogole ma fotelik?! niech poprostu go rzuci na kanape obok siebie, albo do bagaznika lepiej:wściekła/y:
My raz widzielismy z Sz taka rodzinke, niby wszystko fajnie - bryka jak sie patrzy, fotelik MaxiCosi, tylko go za cholere zapiac nie umieli. Znaczy wydawalo im sie, ze umieli, bo zrobili to bardzo szybko, tylko pomylili pasy- czesc biodrowa poszla za plecy dziecka, a czesc piersiowa na nozki. Nie ma to jak byc rozgarnietym....


ja mam dokladnie tak samo. Nienawidze tloku i ludzi pchajacych sie na mnie:no::wściekła/y: uwielbiam za to miec mniej wiecej metr przestrzeni wokkol siebie z kazdej str. dobrze, ze nie jestem w tym sama:-D

AgnieszkaSz-r, gratuluje odzyskania i dysku i danych:tak:


poplakalam sie ze smiechu jak to przeczytalam! chociaz M pewnie do smiechu nie bylo. jak mnie zawsze denerwowaly takie pytania:crazy: ciekawe, czy jak Sebcioslaw zacznie takowe zadawac, to tez bedzie mi to na nerwy dzialalo...

dobra, czas chyba isc spac, bo dziec obudzi sie za godzine na jedzonko. Tak wogole, to on juz ktorys raz z kolei obudzil sie o 23 na jedzenia. Czyzby sobie "dodal" jeden posilek bez konsultacji z kucharzem?:rofl2::laugh2:

Mnie też to kiedyś wkurzało u innych dzieci ale teraz jak mam Janka na tym etapie to bardziej się śmieje niż denerwuje


Witam my wszyscy na nogacho od....5:45 :eek::eek::baffled::crazy:Jednemu pamers przebrał i spać już nie zamierzał i wojnę prowadził a drugi się po prostu wyspał...ehhhh
 
reklama
U nas lepiej- wstrętny katar jest coraz mniejszy :tak: myślę, że jeszcze maks 2-3 dni i będzie już zupelnie dobrze!
Nocka suuupeeer- w końcu mógł oddychać, to szamanko było o 4:30, a potem pobudka o 8:00 :tak: z tym, że starszak wstał o 6:30, no ale mąż oglądał z nim JimJam i MiniMini :-p

Aga- mnie też wkurzały takie pytania i czasem dalej mnie irytują i wcale nie jestem mega cierpliwa, ale staram się zrozumieć, że jest ciekawy świata i to jest od niego silniejsze :tak:
 
Dzien dobry, melduje sie po weekendzie u rodziców.
Zleciało szybko, miło i słonecznie:-DNaprodukowałyście tyle że nie zdołam nadrobić pobieżnie przeczytałam kilka stron i z tego co pamiętam to :
sto latek dla naszych półroczniaków i wszystkich dzieciaków
miodzik- tyż wczoraj kupiliśmy dwa słoiki od pszczelarza- jeden lipowy drugi lipowo- rzepakowy i te drugi jet taki boski że łyżkami chce się jeść
grzyby-pojechałabym oj pojechala żeby potem je ususzyć i zawekować w occie ale póki co marne szanse....ale mamunia dała wczoraj woreczek suszonych więc do gibosu na święta będzie
Akata, Zielona- najlepszego porocznicowo

wiecej nie pamiętam....caluje Was moje drogie i lece prasować póki mały śpiutka
 
Witamy
Aga oj nie dały ci pospać łobuzy małe. Moja jest od dobrych 2 m-cy zaprogramowana na 7.30, dzień w dzień jak z zegarkiem w ręku, a Olę w wielkich bólach budzę po 7 do przedszkola.
Pytania potrafią wykończyć, Ola z tych co to się im buzia nie zamyka, niektórymi pytaniami potrafi niezłą zagwozdkę dać np "gdzie mieszkają muchy?" - a cholera je wie gdzie mieszkają

A mamusia wpadła w szał porządków. Mam ambitny plan do powrotu do pracy zrobić generalne porządki, takie już trochę świąteczne, bo potem to nie bardzo spodziewam się weny i czasu, wszystko po troszku na raty, na ile mi pociechy pozwolą. Wczoraj szalałam w kuchni, a P zagoniłam do mycia okien.

Zaraz Zosiek wstanie z drzemki i ruszamy na spacerek
 
dagsila dzieki za poprawke.Az mi sie glupio zrobilo:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Zastanawialam sie jak to sie pisze bo tutaj mowia wlasnie roturn i bezmyslnie napisalam.
Szybko wychodzacych zabkow dla Oli


jakie glupio jakie glupio???? :-) przynajmniej jest wesolo :-D:-D

dzien dobry,

zaraz sie ubieramy i spadamy na spaser, bo widze pierwsze oznaki jeczenia...

milego dnia dla wszytkich, duzo zdrowka i si ju lejter
 
Cześć dziewczyny, moje dziecię pospało dziś tylko do 7:00, nawet zabranie Jej do dużego łóżka rodziców niewiele pomogło, bo śmiała się, wierciła, kopała, szarpała mnie za włosy a M. łapała za nos i włożyła palca do oka:D
W trakcie śniadania dwa razy tak mnie "ugryzła" w cycka, że mi się gwiazdki pokazał przed oczami.
Potworek mały nam rośnie:D
Przed chwilą udało mi się Ją uspać, więc mam jakieś 20-40min. wolnego.
Właśnie kurier podjechał i przywiózł jakieś paczki z Allegro, więc zmykam na dół.
Do później!!
 
kittek super niespodzianke zrobił Ci mąż. Rewelka!! a te puzzle to jakiej wielkości są ?? może ten sprzedający ma je w ofercie to go zapytam :-) napisz mi ile puzzli masz w zestawie i za ile :-)
 
ruter return rotunda co za różnica i tak każdy wie o co chodzi:-D

Co do księży hmmmm Katik w Katowicach wprowadzono lekcje dodatkowe płatne i oprócz rytmiki jest na tej liście religia:baffled:

Noc ok ale dzień znowu buczący... staram się jak najwięcej na spacerze być bo wtedy tego buczenia mniej, jak S wraca z pracy to przejmuje buczydełko a ja odpoczywam. Jak tak go słucham co On do Ali gada to wymiękam
jak daje jej butle to mówi "trzymaj rączkami, krówka Ci pomoże bo krówka Cie kocha" (mówi podkładając pod butlę maskotkę:eek:)

Nic to ubieram się i spadamy
 
Hej Mamuśki;-)
Probowałam wczoraj ponadrabiac i napisać ale sie nie dało...
No to najpierw:

100Lat dla Adasia!!! Pół roku to poważna sprawa :-D:eek:

Filonka, Basia- rowniez 100lat dla maluszkow :-)

Akaata- spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :tak:

Kwiatuch- najlepszego dla Tymusia :tak:

Katik- dałaś czadu z tym cycem w aucie! To musiał być szał!:-D:-D:-D

Gosia- 40st przy zebach?! Jeeezzzuuu masakra!:szok: Biedna Helenka..:no:

Wronka- całkowicie zgadzma się z Twoim zdaniem co do czasu karmienia piersią i bieganiem ze smoczkiem. Tez bym nie chciała żeby moje dziecię ciaglo cyca jako juz takie wieksze kumate dziecię. CO do smoczka to tez bardzo mi sie nie podoba jak dzieci non stop ze smoczkem chodzą..mam nadzieje ze sie uda zeby moja do takich nie nalezala- poki co smoczek do zasypiania a do gryzienia sa zabawki:tak:

Agnieszka sz- biedny ten Twoj Mareczek- oby szybko wyzdrowiał...

Kittek- ale niespodzianka od meza!

Aniez- świetny dialog rodziciela z latoroślą :-)

Dagusia- Wam też współczuję ząbkowania...ehhh...u nas pewnie też wkrótce się zacznie...oby jak najdluzej nie po tym co czytam jak to u Was wygląda...:sorry:

Dla pozostałych pozdrowionka;-)

U nas źle...tzn wczoraj Julik miała wreszcie zaległe szczepienie i w nocy zagorączkowała aż do 39,8st!!!!!:szok::szok::szok::no::no::no: strasznie sie wystraszyłam...najpierw miała goraczke 38,2- dalam czopek z paracetamolem, temp spadla i poszlismy spac..spala spokojnie, az o 3 cos kweknela cicho..ja sie przebudzilam podeszlam dotykam, a ona cala rozpalona- merze goraczke a tam te prawie 40st:szok: no to kolejny czopek w momencie i zimna pielucha na glowke...i tak siedzialam z nią przy lozeczko pol nocy a ona spala biedulka...czopek pomogl tylko na godzine a po godzine znow 39,3' masakra...na szczescie juz od 6 rano utrzymuje sie na poziomie 38st wiec lepiej...dalam jej jeszcze ibufen teraz to zwymiotowala (bo myslala ze to kolejne rozszerzanie diety a tak akceptuje nowosci- wczoraj w ten sposob pokazala jak bardzo smakuje jej banan-moje dziecko nieznosie zadnych owocow! mala dziwaczka;-):eek:). Teraz śpi, a ja zamiast tez spac to czytam co u Was:-) mam nadzieje ze juz ta goraczka bedzie spadac..glupie szczepienia....:baffled::baffled::baffled::baffled: co najdziwniejsze mała rano radosna i w dobrym humorze o dziwo! ...tylko oczywiscie mało zjadła, ale dziś jest usprawiedliwiona!:-) ...poza tym wczoraj jak ja zwazyli to wyszlo ze przybrala 200g w ciagu tygodnia wiec rewelka! z tym ze mowilam Wam ze ostatnio o dziwo zaczela dawac sobie wmuszac wiecej;-)

To tyle u nas...milego dzionka:tak:
 
reklama
Jestem ale oczy mam na zapałki:-(

Helenka całą noc przy cycu i jak tylko próbowałam ją odłożyć to tak zaczynała płakać że chłopcy się budzili:no: Bidulka moja normalnie ząbek już prawie prawie na wierzchu.
Mateo za to zaczął kaszleć:-(

Daga normalnie tez miałam takie myśli aby pojechać do Legnicy i ząb wyjdzie:-D.Przytulaski dla marudnej Oleńki:tak:

Evie miłego szperania w paczkach;-) No i jak tam Pan Pieczarka się dziś sprawuje:-D

Aniez a ja nie mogę się już doczekać jak Helenka będzie na etapie zadawania pytań:-)

Magda Ciosek przedświąteczne porządki:szok: zazdroszczę zapału:tak:

Kamisia super że wizyta u rodziców udana i widzę że zapasy też przywiozłaś;-)

Agnieszka ranne ptaszki z twoich chłopaków:-D

Helenka zasnęła to czas zająć się drugim marudą bo czeka na inhalacje a potem mam nadzieję że uda mi się wypić kawkę bo inaczej zasnę na stojąco.
Dodatkowo na 16 mam wywiadówkę u Emila ale chyba wyślę męża:-p

Miłego dnia kobietki
 
Do góry