reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Karola, Twój post wzruszył do łez...tak mi Was żal dziewczyno...:( oby jakoś to się wszystko poprawiało...masz cudowna córcię więc czerp z tego siłę, a zobaczysz, że mała ze wszystkiego wyrośnie i za rok bedzie biegać z rówieśnikami śmiejąc się do mamy non stop :)

Juleczka nie płacze na rączkach u innych- generalnie nie boi sie obcych w ogóle- tylko my prztzwyczajamy ja do różnych twarzy regularnie...

Teraz moje dziecię zasnąć nei może..z gorączką już lepiej, ale spac jakoś nie chce..tzn chce ale nie moze...bidulka..M z nią "walczy" bo ja caly dzien mialam dyzur...nidlugo czas spac bo nie wiadomo jaka noc...Miłych snów moje drogie
 
reklama
Noooooooooooooo kici to po tobie już :-p.... ja się na rudo farbnęłam i też mam czarnego kota...ale wiesz tak mędzy nami mówiąc jeśli czytałaś HP to zgodzisz sie ze mną ze czarownice ten ogień to tylko łaskosze w stopy :-p
Kittek w przyszłym tygodniu dostaniemy jakieś materiały znaczy płyty do codziennego słuchania i nie wiem co jeszcze... Ja niestety Jankowi w angielskim to niewiele pomogę bo potrafie tylko niewiele z podstaw a wymowa to juz katastrofa raczej ... mąż jest w domu o 17 a o 18:30 Janek idzie do kąpieli... więc czasu za bardzo nie ma zeby wszystko pogodzić...ale zobaczymy :-) :tak:
Dzieciaki śpią... nadrobiłam resztę wątków...
U nas dzisiaj piękna pogoda była więc wzięłam chłopaków na spacer...mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm jak ja dawno w krótkim rękawie nie chodziłam :szok: szkoda że od jutra znowu pogorszenie pogody.
Żeby bylo wesoło to mamy kolejne tłumaczenia z mężem do zrobienia... ktoś o nas dba :-) wprawdzie dużo tego i sporo czasu trzeba temu poświęcić ale za to kaska bedzie :tak:
 
Ostatnia edycja:
cze Dziołchy,

melduję się tylko że żyję, tzn. funkcjonuję, ale bez lapa, bo napił się herbaty i padł :-) dodatkowo mam dużo zajęć pozadomowych w tym tygodniu (czyt. praca niestety), więc nie mam kiedy zajrzeć i pogaduszyć z Wami Kochane...i tak będzie pewnie do końca tygodnia:-(
ale baaardzo za Wami tęsknimy z H i mam nadzieję, że Wy też za nami tęsknicie :-):-):-)
do kiedyś :-)
 
Karolcia - sily i wytrwalosci dla Ciebie, i zyczenia zdrowia i calusy dla Zuzinki.

Katik oć do nas bo u mnie w szafce z przyprawami istny bajzel!

Mój dzieć spał dziś w dzień ok 7 godz,a teraz spać się jej nie chce i do karuzeli piszczy i serenady śpiewa...
nie ma sprawy :tak:
a wiesz jak ladnie zrobilam, tematycznie :sorry::sorry::sorry::sorry:

A! Katik nie odpisałam- Julka teraz waży dokłednie 6445g co jest bardzo dobrą wagą! o to właśnie chodziło :) ale to wszystko dzieki temu 200g co przybrala ostatnio na króliczku i wypelniaczu kalorycznym Fantomalt- jak zobacze ze tak ladnie nadal przybiera to go momentalnie wycofam zeby mi sie dziecie nie upaslo za bardzo znowu, ale narazie tego jej bylo trzeba :)
no to faktycznie ladna waga, ja juz sie balam ze bedzie u Julci duzo ponizej 6 kg skoro taka panika
 
Karola- duuużo zdrówka,sloneczka dla Zuzi. zeby juz nie cierpiala tyle. dla was tez duzo sily, cierpliwosci i wytrwalosci . wszystko powoli sie ułozy. 3mam kciuki i sciskam mcno .

a my popoludniu sluchajac jednej z e-ciotek poszlismy do lasu na grzybki. Kacperek w woziu stał na polance a mamusia biegała wokól i nazbieralam koszyzek maslaków hmm troszke tylko nie lubie ich robic. no i wracajac po tych wertepach maly padl ze zmeczenia. zaraz POTEM plusku ,jedzonko i juz mi spi od 20,20:-)oby dluugo.
 
Wróciłam, ale tylko na chwilkę bo jeszcze choć troszkę muszę potłumaczyć.... a tak mi się ni chce...

Kurcze dziewczyny ma któraś z was wanienkę z korkiem i używa w pokoju? My właśnie taką mamy i wczoraj zalałam pół pokoju bo jak wyjmowałam Maję to chyba stópką o korek zachaczyła i woda powoli się sączyła. Jak ona zacznie siedzieć to na bank tym korkiem się będzie bawić, a zimą jej w łazience nie będziemy kąpać bo mamy tam dużo zimniej niż w pokojach u góry. Zastanawiam się czy by tego korka nie zakleić jakoś. Kupować drugiej chyba nie będę bo mamy już dwie...
A i zapisaliśmy naszą małą pływaczkę na basen :)))

Zmykam kochane do tłumaczeń.

Spokojnej nocki :)))
 
z statniej chwili: ")))))
mowie do K :-COS MI SIE CHCE DOBREGO ZJESC. TAKIEGO COS PYSZNEGO, MOZE JKIS DESER
- HMM SA LODY W ZAMRAZALI.
-NO WIESZ MAM JAKIES DZIWNE ZACHCIANKI NO I WCZORAJ MNIE MDLILO I ZLE SIE CZULAM
- NIE WYMYSLAJ NIE WYMYSLAJ
-NO CO/
- A ZRRESZTA NAJWYZEJ BEDZIE kACPER MIAL SIOSTRZYCZKE ELIZKE :)))

nie chcial kontynuowac rozmowy i uciekl z salonu :)
 
Karola szczerze Cie podziwiam!!! Oby Zuzia już czuła się tylko dobrze !!!!
Ella mam nadzieję że ta nocka będzie już spokojna:) A co do wagi Julki to pamiętasz może ile ważyła i mnierzyła miesiąc temu? Bo nas też straszą że Laurka za mało przybiera na wadze a między nimi jest dokładnie miesiąc różnicy więc mogłabym łatwo porównać.

Dla sprostowania to niestety jeszcze nie nasze mieszkanko, na razie tylko wynajmujemy! Ale najważniejsze że sami w trójkę, przynjamniej nauczymy się siebie bardziej. A parapetówa w tą sobote, drzwi otwarte ZAPRASZAM !! :)
 
reklama
jest. tesciowa z 2 wiadrami wrocila. byla tak ztyrana ze nie chciala nawet gadac. wiec nie wiem czy sie tak nalazila i tyle nazbierala czy sie tyle nalzila nic nie uzbierala i z qrwicy kupila po drodze:-D:-D:-D:-D

[/QUOTE]

:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ela mam nadzieję, że z Jula juz ok. Jakby co zdrówka? A ty szczepisz płatna szczepionką?

Cześć :)
My już po przeprowadzce. Co prawda nadal mnóstwo rzeczy do zrobienia(przede wszystkim ogrooomna sterta prasowania) ale dziś mam wolne bo jestem chora:-( Mała wyeksmitowałam do babci bo już zaczęła kaszleć i kichać a nie chce żeby się jeszcze bardziej doprawiła. Mieszkanko super szkoda tylko że nie nasze i trzeba komuś płacić... ale w końcu jesteśmy sami:-)
Mam nadzieję że powoli odrobię się ze wszytski i będę mogła wrócić do Was na dobre.
Uciekam nadrabiać co u Was słychać.:tak:

zdrówka isuper, że przeprowadzka zakończona jako tako :-)

BUHEHEHHEHEHEHEHEHEHHEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEHEHEHEHHEHEHEH

Ella, i jak |Julka teraz?? mam nadzieje ze temp zeszla jeszcze nizej

Kingunia, super ze juz "na swoim" - szczerze zazdraszczam

kupilam syrop nurofen i jak dalej tak bedzie to niestety strzykawka w ruch. Teraz Ola kreci baczki na macie i mnie zaczepia, ale pewnei zbyt dlugo to nie potrwa...

Elvie chwal sie zakupami

a ja wertuje jedzeniowy watek... potzrebuje czegos dobrego na sobote...

czyżby imprezka się szykowała ;-)

Karola trzymam kciuki by Zuzia raz dwa wyzdrowiała. Tulamy i cieszymy się żę prezent się spodobał.


witam wieczorową porą dopiero..........
kurde ostatnio jakos brak mi czasu, zawsze spóźniona wszędzie biegiem, kurde co jest.
nocka było super, O. obudziła się dopiero 5.15 a zasnęła o 20. Pospałyśmy do 8.45 więc spoko. Dzień minął raz dwa. Z rana ogarnęłam z grubsza chałupę, pranie itp, potem spacer, robienie obiadu i zabawy z O., potem T. zajął się O. a ja moglam w końcu normalnie posprzątać bo w mieszkaniu taki syf był, że ho ho.
Olcia zasnęła prezd 20 dzisiaj i już 2 razy sie przebudziła z płaczem :-( dałam jej teraz cyca i śpi. Mam nadzieję, że nie będzie się budzić.
 
Do góry