Dziewczyny już sama nie wiem co to może być - wczoraj zaczeło mnie boleć miejsce nad prawą piersią i promieniuje to pod prawą pachę niby nie boli jak siedzę stoję, ale jak tylko chcę stawć, lub oprzeć sie na prawej ręce, schylic to taki przeszywający ból.
Nata myślę,że mogło cię przewiać, oby szybko przeszło
My dzis na targu bylismy, obkupilam Pole w zabawki, potem im wodna kapiel zrobilam i szorowalam. Teraz schna.
Za zabawki w super stanie kondycyjnym zaplacilam w sumie 65 zlotych, a mam 6 zabawek, miedzy innymi tego fajnego slimaka z FP.
Do tego kilka ciuszkow, no i kombinezon na zime. Mialam kombinezonu nie kupowac, bo tu zimy nie sa az tak dajace w kosc, i kurteczki pewnie wystarcza, no ale jak zobaczylam sliczny rozowy kombinezonik za 5 zl, to oczywiscie ze skorzystalam.
Katik ale ci zazdroszczę ci tych wypadów na car booty (bo to chyba o nich pisałaś). To co ty wydałaś na wszystkie zabawki to u nas trzebaby wydać na samego ślimaczka. Jakbyś jeszcze jednego znalazła to chętnie odkupię ))
Gosiek oby Amelka dała ci trochę wytchnienia i abyście mogły razem sobie odpoczywaćMala dalej maruda i wypoczac nie daje.Noce sa koszmarem caly czas sie budzi i steka i na rekach trzeba nosic bo od tego stekania sie zaczyna a konczy sie na strasznym krzyku.
Dzisiaj widze wszystkie odpoczywacie ale jutro pewnie produkcja ruszy wiec sprobuje troszke nadrobic.
Żyjemy po chrzcinach:-)
Było super. Zosia anioł, ani przez chwilę nie pisnęła ani w kościele ani na imprezie, wszyscy byli w szoku, że taka grzeczna, mamusia oczywiście cała dumna. W ogóle te dzieciaki w kościele grzeczniutkie były, 10 maluchów było, żadne nie płakało.
Magda super,że Zosieńka grzeczna była, dzielna z niej dziewczynka!
Basiu podziwiam cię, ja bym chyba nie wytrzymała!
Akattkowemu małżeństwu wszystkiego naaaaaaaaaaaaj!
Gosieńko biedna twoja Helenka, oby ziombale szybko wyszły!
No i po weekendzie... ale pogoda była przepiękna! Wczoraj obiadku nie musiałam gotować bo mamcia na obiadek nas zaprosiła. Później pojechaliśmy ze znajomymi do ogrodów tematycznych Ogrody Tematyczne (Polecam jak będziecie w okolicy)
Lubię tam jeździć i poleżeć sobie w hamaku, Mai też się podobało. Wkurzyła mnie tylko koleżanka. Ona rodziła razem ze mną, a nasi mężowie znają się z klubu piłki nożnej bo razem grają.
Ich Szymek cały czas na rękach, nie uśnie sam w łóżeczku,ale my tego nie komentujemy.
Nasza Maja była grzeczniutka,ale jak oglądała kwiaty i drzewka to oczka jak 5zł i tylko podziwiała. J. co chwile komentarze: Jaka ona poważna, ona na mnie nie reaguje. Mai tak się podobało,że co miała się na nią gapić. Później też co chwila jakieś głupie teksty, już miałam coś jej powiedzieć.
A najbardziej wkurza mnie to,że jej mąż jest strażakiem i pewnie widział różne wypadki,a ona małego karmi podczas jazdy samochodem, często trzyma go na kolanach, no i jak musieli na nas poczekać bo Maję chciałam nakarmić, to oczywiście komentarz,że przecież w aucie mogę. Wrrrrrrrrr
A no i jeszcze,że Maja ma strasznie włoski z tyłu wytarte a ich mały nie bo tylko na brzuszku śpi, nawet w wózku, a w nocy z nią na brzuchu. Wrrrrrrrrrrrrrrr!
No ale nic weekend był poza tym bardzo udany, Majeczka grzeczna.
Dziś muszę porządki w domku zrobić i na spacerek się z siostrą umówiłam.
Miłego dnia dziewczyny!
Ps
Kwiatuszku wszytkiego najlepszego dla Tymusia!
Elvie trzymamy kciuki. A jaki ty miód z banku odbierasz????
Ostatnia edycja: