Kwietniówki 2010!!!

[kici69]

Wronka życzę Boryskowi dużo zdrówka... biedny chłopak...

Magda 3mam kciuki!! mojemu małżowi w jednej firmie się nie udało, ale zadzwonili i powiedzieli, że jego CV sobie zachowają. czekamy na info z innej firmy, ale nie wiem czy chcę żeby tam wyszło... napiszę na zamkniętym o co chodzi.

ja kolczyki miałam zrobione na komunię, ale nie bolało ;-)

Katik spóźnione ale szczere życzonka!!

 

[monia555]

Dzisiaj negocjowaliśmy rowerek...

u nas rowerek (a w zasadzie rower) pojechał ...

dzieńdoberek,

my już po śniadanku, bierzemy się do pracy....

miłego dnia...

 

[gosienkag76]

Witamy się:-)

U nas dzisiaj wielki dzień bo moja połówka chodzi cała w skowronkach wczoraj odebrał z salonu swoje ukochane wymarzone autko a wiadomo samochód to podobno przedłużenie pewnej części ciała Ja też się cieszę bo nareszcie moja Fabia wróci do mnie i będę bardziej niezależna
Najbardziej chciało mi się śmiać bo wczoraj przez cały wieczór wygladał przez balkon czy auto stoi pod domem

Katik spóźnione życzonka,100000000 całusków:-):-):-)

Aniez owocnych negocjacji z syneczkiem, dokładnie pamiętam jak kiedyś wyjeżdżaliśmy z całą torbą książek bo Emil nie mógł się zdecydować

Beti Helenka reaguje tak samo , jak wracalismy z wakacji to wstąpilismy do siostry mojego M.Aneta wzięła ją na ręce i niby wszystko było ok ale po chwili Helenka tak zaczęła płakać że nie mogłam jej uspokoić

Miłych spacerków mamusie
Zmykam dalej prasować:-)

 

[elvie3]

Witam i ja;-)
Wściekła trochę, bo nadal nie mam łóżka. W nocy z niedz. na pon. miałam pokarm ściągać i okazało się, że laktator odmówił posłuszeństwa, a małej bez mleka nie zostawimy. Nie posiadam paragonu, karta gwarancyjna nie podbita, ale użytkownik r_p77 z Allegro nie zostawi mnie z tym samej i sam zareklamuje sprzęt do serwisu - uff;-) Dobrze jest od takich sprzedawców kupować, więc go POLECAM! Ostatecznie po łóżko jedziemy jutro.
Moja mała zaczęła się wieczorem szybciej kąpać i dłuuuuuuużej spać - od 21:00 do 6:00 - czy Wasze pociechy tez tak długo śpią? Moja już trzy noce tak ładnie przespała. Poza tym ma fazę na oglądanie tv i rozpinanie mi stanika podczas karmienia - nie noszę tych dla karmiących, tylko swoje normalne, a Lena rozpina te zapinane z przodu, a jak zapięcie z tyłu to szuka z przodu i się złości
Dzisiaj moja pracownica z urlopu wraca, będę miała trochę luzu w biurze, więc będę na BB częściej zaglądać.
Doczytałam, że o kolczykach było - ja sama nie mam przekłutych uszu i za Lenę też decydować nie będę. Jak dorośnie i zapragnie kolczyki nosić - proszę bardzo;-) Ale sama jej tego fundować nie zamierzam.
A teraz Was ściskam i wracam do sterty faktur, bo muszę wreszcie księgową zaliczyć - oczywiście znów na ostatnią chwilę, 10dni po terminie:/

 

[akaata]

Witamy się:-)

U nas dzisiaj wielki dzień bo moja połówka chodzi cała w skowronkach wczoraj odebrał z salonu swoje ukochane wymarzone autko a wiadomo samochód to podobno przedłużenie pewnej części ciała Ja też się cieszę bo nareszcie moja Fabia wróci do mnie i będę bardziej niezależna
Najbardziej chciało mi się śmiać bo wczoraj przez cały wieczór wygladał przez balkon czy auto stoi pod domem

dobre

dzien dobry.
Jakieś dzisiaj w miarę świeże powietrze. nareszcie jest czym pooddychać.
U nas noc w miarę spokojna, Ola obudziła się o dziwo 23.30 i zaczęła marudzić i nie mogła zasnąc więc dałam cycka i padła. Potem 3.30 pobudka a potem coś ok 6.30 bo kupa przyszła, no ale to już T. ja przebierał. Potem gadał i smiała się aż w końcu po 7 nakarmiłam ją w nadziei że zaśnie co byśmy sobie jeszcze pospały, ale co tam, zjadła i banan na twarzy, więcdałam jej zabawkę a sama poszłam spać. Ola w końcu też zasnęła i wstałyśmy 9.40!!!
Teraz Olusia padła więc mama ma czas na domowe zajęcia: ogarnięcie domu i bb. Zaczynamy od BB.;-)

Katikowa wszystkiego dobrego, satysfakcji z macierzyństwa i samych słonecznych dni.

 

[sospettosa]

Witajcie Dziewczęta, w ten pochmurny dzień !!!

Przez to, że poszłam do pracy, nie mam jak być u Was na bierząco z tym co piszecie :---(. Czas mam tylko w weekendy, a wtedy żadnej tu nie ma :--(

Lubie wiedzieć co u każdej z Was, a tu lypa :-(.

No ale cóż...coś za coś .

Ostatnio myślę co by wybrać się do sądu kościelnego z wnioskiem stwierdzenia nieważności mojego pierwszego małżeństwa.
Któraś z Was wie coś w tej kwestii??
Tylko prosze mnie nie odsyłać do stronek w necie
Ja chcę historie z życia wzięte, a nie prawo kanoniczne czeytać

 

[gosienkag76]

Sospettosa

Mojej bliskiej cioci udało się uniewaznić ślub kościelny ale trwało to kilka lat
Jej były mąż był strasznym pijakiem, bił ją i ich synka i ona wkońcu tego nie wytrzymała i odeszła.Poznała potem kogoś i bardzo chciała mieć z nim ślub kościelny więc zaczęła się starać o uniewaznienie pierwszego małżeństwa.Z pomocą przyszli jej byli tesciowie bo okazało się że jej były mąż miał żółte papiery czyli leczył się psychiatrycznie a ona przed ślubem tego nie wiedział i to mógł byc powód do unieważnienia.

 

[13x13]

Sospettosa trwa to dłuuuugo i niestety wywlekają wszystkie brudy ale przecież czasem warto. No i trzeba napisać dobry wniosek. Koleżanka złożyła ale Bóg zdecydował za człowieka - były mąż zszedł był -zapił się na śmierć

 

[sospettosa]

wiem, że to długo trwa...teraz ponoć 2 lata. No i, że trzeba miec dobre powody. A, że wywlekają wszystkie brudy, trudno.

Zalezy mi na tym, bo nie mam chęci tłumaczyć Adasiowi jak bedzie szedł do Pierwszej Komuni Św. czemu mama nie może
także mam czas...jakies 8 lat

 

[Aniash2]

Witam się również !!Dzisiaj jest świetnie na dwórku nie za gorąco i nie za zimno tak w sam raz
A w nocy dostałam tego upragnionego okresu bo już myślałam że coś ze mną nie tak :-)Ale przez to jestem strasznie zmęczona i nie mam na nic siły!!Jak moja mam z pracy przyjdzie to pójdę do niej i się zdrzemnę a ona się zajmie dzieciątkami.