reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Paulka zdrowka dla Zosienki :)

Ehhhh chyba dopadl nas kryzys laktacyjny :( cycki mam miekkie,maly sie nie najada,ciagle chce wisiec przy piersi i jest niespokojny,a ja nie chce karmic modyfikowanym :(((
 
reklama
Padam na 'paszczę'... jakiś taki ciśnieniowo nie najlepszy dzień. Posiedzieliśmy dziś trochę w domku i dopiero po południu ruszyło mnie z domu, ale to dobrze, bo pogoda się wyciągnęła i zrobiło się całkiem ładnie. Kuba poszalał na placu zabaw, a Bartuś pospał w wózeczku.

O nartach było... dzieci nie powinny zakładać desek przed ukończeniem 3 a nawet 4 roku życia- to tak ze względu na kręgosłup, stawy itp. Za słabe są ponoć. No, ale każdy robi jak uważa :)
 
Aniam dzięki za link. Chyba rzeczywiście zrezygnuję z tych pieluszek lub czasami na noc założę. Choć dziś odkryłam ich jedną pseudo zaletę. Niunia zrobiła takiego qupala,że uciekł przez pampka i na szczęście zatrzymał się na pieluszce i obyło się bez przebierania przed wyjściem:-D

Katik przesyłamy z Mają Poluni całusy :) Taka dzielna z niej dziewczynka.

Moja mała z okazji Dnia Mamy obdarowała mnie 5 minutowym ssaniem cyca bez nakładki, ssała super,ale jak sobie przypomniała,że jej silikonu w buzi brakuje to wzbudziła bunt.
Spryciula mała. Będziemy walczyć, może tak jak u Zielonej się uda.

Wszystkiego naj mamusie, cudnie jest obchodzić pierwszy dzień mamy, prawda?

nie ma co męczyc dziecka jak jest dobrze raczej noś ja na żabke i kładz często na brzuszku i to naprawde wystarczy :)

moja dzis podobnie. Lzy lecialy jak sie wkuwali i wstrzykiwali, ale w chwileczke po - juz bylo ok bo Mamunia tulila...



Zaliczylysmy szczepienia, 5w1 i pneumo.
Myslalam ze bedzie gorzej, ale stawilysmy czola dwom wkluciom. Teraz dzidzia spiiiiiii i spiiiii.... Mam nadzieje ze goraczkowac nie bedzie.


No i bylysmy na usg bioderek.
Lekarz zrobil usg zdrowego bioderka - all ok, zrobil usg tego z dysplazja, porownal z pierwszym usg i.... zrobil usg jeszcze raz, bo nie mogl uwierzyc ze tak ladnie wszystko sie leczy!!!!!!! Jest podobno mega poprawa!!!
Lzy az mi polecialy, bo balam sie ze bedzie kicha i czeka nas operacja. Jednak oplacilo sie cierpiec z tymi szelkami, psioczyc na dyskomfort itd, ale teraz uslyszec takie wiadomosci.
Ze zlych wiadomoci to taka, ze jeszcze 4 tygodnie (!!!) mamy nosic szelki, by jeszcze do konca ta panewka biodrowa sie tam uformowala, i by miec pewnosc ze nic sie nie cofa.
Ale teraz mozemy z czystym sumieniem Polunie codzien kapac, i zdejmowac szelki jesli istnieje taka potrzeba (do tej pory kapalam 2x w tygodniu, ale ogolnie nie powinnam byla ich zdejmowac :zawstydzona/y:).
No nic, mam nadzieje ze kolejne 4 tygodnie zleca szybko i zapomnimy o tym cholerstwie szybko. Najwazniejsze, ze bioderka beda w pelni zdrowe i bedzie mogla pupcia krecic jako nastolatka :-D

..............no i z kolejnych ciuszkow wyrosnie nawet bez noszenia:-(

super wieści . fajnie że jest dużo lepiej :)


mała dziś przeklimała prawie cały dzień . To po szczepieniach . Szymek tak samo reagował zero gorączki niczego tylko kima . Budziła się zjadła , połypała chwilkę i już jej się oczka zamykały .
 
Czy 37.6 po szczepionkach to cos czym trzeba sie martwic? Kiedy podaje sie cos przeciwgoraczkowego???????

O gorączce u niemowląt i małych dzieci mówimy wówczas, gdy temperatura mierzona w odbycie jest wyższa niż 38,5°C

Bartuś też regularny, w zasadzie wiem jaki jest plan dnia, za wyjątkiem dni, kiedy boli go brzuszek- wtedy plan diabli wzięli ;)

Teraz mi jakoś łatwiej jak wiem ze max je 15 minut i jak kształtuje się jej rytm -nawet z wyjściem gdzies będzie lepiej się zorganizować:)

Mnie powiedziała położna zeby nie czekać z przeciwgorączkowymi i jeden czopek podać od razu ja przyjedziemy do domu a drugi wieczorem...

Chyba tez od razu podam czopek -chyba lepiej to niż mierzyć temp w pupie... aż mi słabo jak myślę ze mam to zrobć...

Ehhhh chyba dopadl nas kryzys laktacyjny :( cycki mam miekkie,maly sie nie najada,ciagle chce wisiec przy piersi i jest niespokojny,a ja nie chce karmic modyfikowanym :(((

Chcesz rozbujać laktację to 10 minut po zakończonym karmieniu zadziałaj laktatorem.
U mnie się sprawdziło -nie wiem dokładnie ile to powinno trwać ale nawet jak nic nie leci to chwilkę trzeba pobudzać piersi.

jak zwykle z zasypianiem nie było problemu -tata odbił i do łóżeczka 30 sekund i było po wszystkim:)
Dobranoc mamuśki
 
Nie mamy czopkow na goraczke, tylko Ibum syropek z PL bo tu w aptece nic sprzedac nie chca dla takiego maluszka bez recepty. On jest od 3 miesiaca, Polus ma 2 miesiace i tydzien, czyli juz zaczela trzeci? Moge jej to podac?
 
Witamy Mamusie! Jak tam dzień mamy minął? Mi synuś od rana składał życzenia nieustannym krzykiem z różnych, często niewiadomych powodów...ale potem był spacerek i reszta dnia minęła już spokojnie :).
Forget-me-not - życzę dobrej imprezy a jak najszybszego przejścia kolek wszystkim mamom życzę:)
Zapraszam do grupy na facebooku wszystkie karmiące piersią mamy! Łączmy się!
http://www.facebook.com/home.php?#!/group.php?gid=125152910845995
 
Katik myślę ze wyjścia nie ma -na czopkach które ja kupiłam jest też napisane że od 3 miesiąca. W aptece mówiłam ze to maluch (kupowałam po wyjściu ze szpitala)

A ja się witam i lecę się kąpać
-dziś to szczepienie -masakra...
Boję się tego...
Mam nadzieję ze moje dziecię zareaguje dobrze na tą dawkę chemii...
 
W najbliższą niedzielę oficjalnie wypędzamy diabła ;-) Kreacja zakupiona, tort i jedzonko zamówione. Jeśli wierzyć przesądom - od tej pory znikną kolki. Dam Wam znać w poniedziałek ile w tym prawdy :-)

Kochana, melduj byle szybko, bo jak pomoże, to przełożę nasze chrzciny z sierpnia na nast. niedzielę :-)

I witam Drogie Panie :-)

Hanka od wczorajszego popołudnia kombinuje jak psychicznie i fizycznie wykończyć matulę :-(. Niby nie ma kolek, ale spania też nie ma, za to jest płakusianie nie wiadomo o co, itd. Wstała o 4:00 i 2 h walczyłyśmy o ponowny sen, choć łatwo nie było. A teraz matka musiała wstać, a Niunia w najlepsze odsypia :happy2:.
Tatuś Hanki w poniedziałek pół dnia trawę kosił (drugie pół był w pracy), więc dzieckiem zajmowałam się sama. Wczoraj czekałam na Niego z utęsknieniem, by mu przekazać Jego dzieło do bawienia, a sama uciec na zakupy a tu tatuś wrócił do domku z ostrym przeziębieniem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...kurna i znów walczyłam sama na placu boju :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...jak to przeziębienie okaże się alergią na trawę, to ja się normalnie wykończę :wściekła/y: jeszcze mi w etacie koszenie trawy dojdzie...ech, a życie na wsi miało byc takie spokojne :-(
 
witam sie
z okazji dnia matki tak jak podejrzewalam nie dostalam nic
bo dzieci za male a maz za malo kreatywny
:(

moja córeczka wlasnie karmi misia... PIERSIA :) w pozycji lezacej :)

Hej laseczki:-)

Wszystkiego Najlepszego w dniu Naszego święta:-)

My tez dzisiaj po szczepieniach. Synus był dzielny...plakał tylko przy wkłuciu a na rączkach się uspokajał:-). Waży już 6200g mój klocuszek.
No a jutro ja ide na "przeglad" do gina i mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok...

piekna waga
ja bylam wczoraj z dzieciakami u lekarza ale niestety nie zwazyli mi synka bo lekarka nie miala czasu
musze go sobie chyba na rekach zwazyc bo ostatnio go wazylam jak mial 2 tyg!!! i bylo to 4 kg
 
reklama
zrobiłam plan jej dnia -obserwowałam ją i zapisywałam co robi. Jest dokładna jak w zegarku:tak:
i uwaga śpi 17h dziennie:szok::szok::szok::szok:
no i wiem skąd wieczorny płacz u niej!!!!!!!!!!!!!!
po prostu był jej czas snu
(budzi się co 3h -przewijanko, jedzonko, zabawa i zasypia na 2h)
i tu wkraczała wredna mama (patrz ja) i jak dziecię budziło się przed 18 na papu to o 19 chciała spać -a ja nie wiedziałam o co jej chodzi i uważałam ze jest marudna:eek:
zamiast ja położyć i dać zasnąć po prosu ją uspokajałam bez sensu:-(

Matko a dziś spokój!!!! śpi

Ona jest bardzo zorganizowana -to ja trochę chaotycznie działałam i wprowadzałam w jej życie zamęt -wstyd...
Ale teraz się poprawię:-)


niezły pomysł, muszę wypróbować :-) no i gratuluję samokrytyki....ale pewnie wszystkie takie jesteśmy, ja też :-)


Kubusie tak mają, mój też jest nieprzewidywalny do tej pory ;) także świetlana przyszłość przed Wami. Ale to są fajne chłopaki!


potwierdzam, Qbolki to łobuziaki, ale cudne chłopaki :-) a ostatnio usłyszałam, że Hanki to mega chuliganki :-( coś w tym jest....

No i u mnie się zaczyna....Hanka dostała wysypki....najpierw zwaliłam to na trądzik niemowlęcy, zakupiłam emolium krem i zaczęłam smarowanie...ale się rozsypało na ciałko, więc wczoraj zaczerpnęłam konsultacji telefonicznej, po której dr stwierdziła, że to atopowe zapalenie skóry...i używać emolium... i odstawić nabiał :szok:. Dziewczyny, które nie jedzą nabiału i mają kolkowe dziecię: to co wy jecie ? Bo ja juz mam dosyć wędlinek, a teraz jak mam odstawić nabiał, to tylko mi to zostanie :-(.

Kici, jak Twoje maleństwo po zmianie na mleko modyfikowane ? Jest duża poprawa ? Bo ja się zaczynam zastanawiać, czy u mnie nie występuje ten sam problem co u Ciebie....

No i jeszcze pytanko o badanie moczu. Postanowiłam zrobić na własną rękę badanie moczu mojej królewnie, bo jakaś niespokojna jestem. I tak: czy jak nałapię moczu w woreczek to potem się w tym woreczku zanosi do badania ? Czy zwykłe badanie wystarczy by sprawdzić czy wszystko ok? Czy trzeba posiew ?
 
Do góry