reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

jesli chodzi o mocz to z woreczka przelewa sie do pojemnika,
jak bedziesz kupowac to popros o sterylny bo sa tez niesterylne ktore trzeba wyparzac woda
wystarczy ogolne badanie moczu
jesli mala mialaby jakas bakterie to widac to po zlym wyniku ogólnym i wtedy wykonuje sie posiew moczu

Kwaiatuszku jak ja robiłam badanie córci to absolutnie zabronili mi przelewać z woreczka, bo można wtedy nałapać bakterii
Zamknięty woreczek miałam włożyć do takiego większego pojemnika na mocz i tak oddać do analizy

dziekuje Kochane za wsparcie, nawet nie wiecie jak bardzo sie to teraz dla mnie liczy
Zosia ma zapalenie gornych drog oddechowych i oskrzeli, naszczescie plucka ominelo, ale ja tez jestem chora, katar, bol gardla:-(,
spie na rozkladanym ogrodowym fotelu bo nawet nie ma tu miejsca na polowke:zawstydzona/y:
modle sie zeby wszystko bylo dobrze i nie bylo do tego wszystkiego jeszcze zapalenia ucha , bo u takigo maluszka to podobno czeste przy katarku

kurcze najpierw tydzien lezalysmy w szpitalu po porodzie przez zoltaczke, pobylysmy tydzien w domu i znowu min, tydz w szpitalu:-:)-:)-:)-( wszystko sie wali:-(

Paulka, trzymaj się! Wszystko będzie dobrze, najważniejsze że jesteś tam razem z córunią!
 
reklama
PAULKA bedzie dobrze moj Mikołaj tez ma katar i to taki dziwny bo niby a ztak nie charczy ale jest.strasznie sie balam ze mu zejdzie dalej.ale ciekawi mnie dlaczego zostawili cie w szpitalu skoro mala zakaszlnela tylko 3 razy i to wlasnie jak jej zalecialo?
moj tez zakaszlnie czasem.czy cos jeszcze dolaczylo ze cie zostawili?opisz mi bo ja tez sie boje.i czy mala dostaje antybiotyk?
 
z okazji dnia Matki od Julci dostałam trufle kakaowe - tylko się zastanawiam kiedy to moje maleństwo "poszło" do sklepu
 
Paulka trzymaj się dzielnie

Kfiatek
wit C zmienia coś am w buzi (środowisko na kwaśne a pleśniawy tego nie lubią) i właśnie dlatego się ją podaje. U nas te specyfiki nie podziałały -podziałał za to fiolet gencjanowy w 2 dni. Pilnuj żeby nie porobiły się grudki w buźce i wycieraj ją dobrze albo pałeczką higieniczną albo gazikiem nawiniętym na palec. Przepisała na te niby kolki debrilat granulat -do podawania najwyzej przez 2 tygodnie 2 razy dziennie -ale kolek nie odnotowałam więc tego nie podam
 
Ostatnia edycja:
Hej!
Obejrzałam filmik z małą na desce! szok jak ona śmiga!! Jak można takie maleństwo nauczyć reguł??? Mi nawet z instruktorem tak dobrze nie szło...
Co do dnia matki - kwiatuszku mój męża tak samo - mało kreatywny. Ale za parę lat dzieciaczki nam to wynagrodzą w 200% :-)
Aktualnie dni nam szybko miją i walczymy z "kolkami"- w cudzysłowiu, bo to tylko spięcia, ale serce się kraje. I o dziwo nie sab simplex a infacol nam pomaga! Ponadto kładziemy Adasia brzuszkiem na swój brzuch, trochę poturlamy i za 5 min kladziemy go na boczek. Gazy uchodzą i to na tę chwilę najmilszy dźwięk dla ucha :-)
 
monia555 my jesteśmy na diecie bezbiałkowej no i niestety uboga jest ta nasza dieta z zup na zmiane krupnik, rosół,:baffled:
na drugie danie jemy kurczaka, indyka i królika a od jakiegoś tygodnia pozwalam sobie na karkówkę i schab ale z grilla lub z szybkowaru
jemy też ryż makaron i ziemniaki
z owoców jabłko banan od czasu do czasu gruszka
z warzyw buraki, brokuł i marchew
a ze słodyczy paluszki słone i wafle ryżowe :baffled:


a co do laktacji to ja od trzech dni też miałam miękkie cycki wydawało mi się że są puste ale wczoraj wypiłam kubek herbaty dla mam karmiących i mleczarnie znowu pełne ;-);-);-)
 
z okazji dnia Matki od Julci dostałam trufle kakaowe - tylko się zastanawiam kiedy to moje maleństwo "poszło" do sklepu

hehehe ja dostałam -UWAGA-
-wino różowe półsłodkie -nie wiem jak moje dziecię namówiło panią w sklepie by sprzedała alkohol do tego mega paka nadziewanych czekoladek -nie wiem po co chyba żeby na to patrzeć do stycznia i wtedy się na to rzucić -jeść czekoladki i zapijać winem z gwinta...

ale bukiet róż jest piękny:) i mogę na niego patrzeć do woli -moje ulubione bo żółte:)
 
reklama
Paulka, bidulko, trzymajcie sie tam mocno i dzielnie !

...Przepisała na te niby kolki debrilat granulat -do podawania najwyzej przez 2 tygodnie 2 razy dziennie -ale kolek nie odnotowałam więc tego nie podam

ja tez mialam dla malej debridat...podałam, ale bez entuzjazmu...po kilku dniach wycofałam sie, bo efekty srednie, a: chemia, niesmaczne, klejace, ewidentnie corci nie podpasilo, wiecznie obie sie kleiłysmy...no i to moze i jest na kolki, ala przede wszystkim na unormowanie sie tych wszystkich procesow trawiennych, czyli niestrawnosci, zaparc, bolow brzuszka itd

monia555 my jesteśmy na diecie bezbiałkowej no i niestety uboga jest ta nasza dieta z zup na zmiane krupnik, rosół,:baffled:
na drugie danie jemy kurczaka, indyka i królika a od jakiegoś tygodnia pozwalam sobie na karkówkę i schab ale z grilla lub z szybkowaru
jemy też ryż makaron i ziemniaki
z owoców jabłko banan od czasu do czasu gruszka
z warzyw buraki, brokuł i marchew
a ze słodyczy paluszki słone i wafle ryżowe :baffled:

łoooo, jak miło, ze jest jeszcze ktos w moim klubie :-) dzieki kochana, krolika nie jadłam:-)
a herbatek dla karmiacych nie mozemy, bo mamy mega kolki z hanka po nich :-(
 
Do góry