iza813
mama Szymka i Samuela
kwiatku dobrze robicie,jadac jutro do szpitala,ja oczywsicie wraz z innymi dziewczynami bede trzymac kciuki zeby cie nie odeslali do domu,tylko pomogli ci urodzic synczeka:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Objawow jakichkolwiek jak nie bylo tak nie ma i nie nastawiam sie ze urodze w piatek. Za to zgaga jak powinna malec to jest jeszcze wieksza niz byla.
Niech to juz sie skonczy.
Ja w tej ciąży na początku miałam lekkuśką i szybko przeszła, a teraz od jakiegoś 1,5 tygodnia jakaś masakryczna, nic nie pomaga, ani naturalne metody, ani tabletki. Straszne
M chce Jole odzwyczaic od smoczka akurat TERAZ gdy pojawi sie drugi maly placzek w domu?
Beti a to nie za dużo wyzwań jak na jednego małego człowieka - i odzwyczajanie od smoka i za chwilę nowa dzidzia?
Mam tak samo nasze maluszki nie będą miały wyjścia tylko się przystosować, a potem usteczka jak u AngelinyTeraz jakby lepsze te brodawki, ale nie wiem czy młody złapie, bo ja mam big cycki co jest dodatkowym utrudnieniem dla małej buźki....
monia mój też nie zauważał brudnej wanny
ale wczoraj miałam krytyczny moment kiedy się namachałam mopem i wygarnęłam mojemu, że mi pozwala tyle robić i że sam nie wpadnie na to, żeby coś zrobić... no i że jak ja nie powiem, że wanna jest brudna i trzeba umyć to przecież choćby kot tam kupę zrobił, to on tego nie zauważy i nie sprzątnie więc obiecał poprawę ;-) i dlatego dzisiaj mam wypucowaną na błysk wannę i odkurzony cały domek (poświęcił się i odkurzył oba piętra) :-) małża moja droga trzeba tresować :-) bo to są mało domyślne istotki ;-) ja mam problem z mówieniem mu co ma zrobić, bo wolę czasami się poświęcić i sama pół dnia zmarnować na sprzątanie, ale przecież jak będzie dziecię to ja się nie ogarnę ze wszystkim... no i mamy umowę, że na białej tablicy, która wisi w salonie, będziemy oboje pisać rzeczy które są do zrobienia i każde z nas postara się każdego dnia coś z tej listy wyeliminować ;-)
heeej kobietki,
przepraszam ,ale nie dam rady nadrobić wszystkiego...
wróciłam dziś ze szpitala.w dwupaku.cesarki mi nie zrobili,choć była już zaplanowana...bo krew za bardzo rozrzedzona,bo to,bo tamto...mój lekarz prowadzący dał znać kumplom z oddziału,że bedę i że mam wskazania do cc...potrzymali mnie 4 dni i dziś rano twierdząc ,że rozwarcie jest niewielkie postanowili mnie wypuścić...ryczałam cały dzień...mój mąż zrobił tam taką awanturę,że hej...szłam tam po idalkę z dowiedziałam się tylko,że ma czterocentymetrową torbiel na jajniku.jestem załamana...
Mamy pocesarkowe, mam do Was pytanie. Jak wygladala, w sensie dotykowym, Wasza blizna w trakcie gojenia? U mnie to juz tydzien od zabiegu i wokol ciecia mam taki walek. Nie wiem czy to jest ciagle opuchlizna pooperacyjna, ktora zniknie w trakcie gojenia sie, czy moze przepuklina. Wydaje mi sie, ze tylko opuchlizna, bo (chyba) przepuklina to taka gula w ksztalcie jaja.
Nie wiem.
We srode ide na zdjecie szwow, ale jakos frapuje mnie ten waleczek.
Nareszcie brzuch mi sie nieco zmniejszyl i wygladam na 4 miesiac ciazy Kilka dni temu weszlam do sklepu z materialami medycznymi, bo szukalam pasa sciagajacego, na co sprzedawca zapytal sie, kiedy rodze. Hmmm. Mialam ze soba Konstancje w wozku. Brawa dla tego pana za spostrzegawczosc i takt.