beti1982
III'2008 i IV'2010
Beti to już tuż, tuż uszy do góry. Musisz trzymać fason, bo się Jola wystraszy, nie będzie wiedziała co jest grane, że mama taka popłakująca, przygnębiona. Wiem po moim synku, że dzieci zaraz takie rzeczy zauważają.
Masz rację... Jola oststnio strasznie marudna i tylko ze mną chce wszystko robić... no nic, pozostaje trzymać fason...
Kinguunia, jak widać końcówka jest strasznie emocjonalna... mam nadzieję, że szybko minie:-)
qrczę, muszę złożyć PIT