Żeby odskoczyć myślami od strasznej sali porodowej zaczęłam ogladać suknie ślubne na allegro bo ślub we wrześniu mam i sobie uzmysłowiłam że niewiadomo jakiego rozmiaru szukać, przed ciążą było 38/40 ale 20 kg przybyło i czarno widzę się na swoim slubie... pewnie kupie cos w ostatniej chwili do przeróbki... macie jakiś plan na powrót do formy po porodzie? Myślicie o tym czy tylko ja taka załamana z tego powodu jestem?
reklama
Kochane wrzucę tu te zadania moze ktorejs bedzie sie chciało cos skrobnąc;-) byłoby super
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
zadanie 1: -1/3
zadanie 2: 5/9
zadanie 3: 3 do potęgi 1/2
zadanie 4: trzeba wziąć mądry kalkulator z log i wpisać
zadanie 5 nie pamiętam jak to się liczyło :-(
zadanie 6: 2b3-12b2
zadanie 7: x2=8 czyli liczba rozwiązań jest równa 2 (bo 8 da liczba zarówno na plusie jak i na minusie podniesiona do kwadratu np.: dla x2=9 rozwiązaniem jest x1=3 i x2=-3)
zadanie 8: wydaje mi się że będą dwa rozwiązania, ale utknęłam w swoich obliczeniach i mam zaćmienie.
Na razie tyle zrobiłam mam nadzieję, że choć trochę pomogłam
Witajcie kochane
ogromnie gratuluje tym co już mają swoje maleństwa przy sobie:-)
my czujemy się dobrze w miarę wczoraj byłam na zdjęciu szwu i teraz czekamy skurcze jakieś mnie łapią ale szału nie ma.
Ginka kazała czekać a jak bede miała skurcze co 20 minut to znaczy ze trzeba jechać do szpitala. Zuzia waży 2800 i z nią podobno wszystko dobrze,brzuszek jej troszkę urósł od ostatniej wizyty nie tak jak powinien ale najważniejsze że urósł i jestem spokojniejsza więc teraz czekamy z niecierpliwością torbę wozimy ze sobą na wszelki wypadek pojechania nagłego do szpitala.
Kochane trzymam za was wszystkie mocno kciuki
ogromnie gratuluje tym co już mają swoje maleństwa przy sobie:-)
my czujemy się dobrze w miarę wczoraj byłam na zdjęciu szwu i teraz czekamy skurcze jakieś mnie łapią ale szału nie ma.
Ginka kazała czekać a jak bede miała skurcze co 20 minut to znaczy ze trzeba jechać do szpitala. Zuzia waży 2800 i z nią podobno wszystko dobrze,brzuszek jej troszkę urósł od ostatniej wizyty nie tak jak powinien ale najważniejsze że urósł i jestem spokojniejsza więc teraz czekamy z niecierpliwością torbę wozimy ze sobą na wszelki wypadek pojechania nagłego do szpitala.
Kochane trzymam za was wszystkie mocno kciuki
Kochane wrzucę tu te zadania moze ktorejs bedzie sie chciało cos skrobnąc;-) byłoby super
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz
zadanie 13: x-20%x=320; 0,8x=320; x=400 :-)
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
ja mialam swój ślub kościelny i wesele 5 miesiecy po porodzie i pomógł mi orbotrek magnetycznyŻeby odskoczyć myślami od strasznej sali porodowej zaczęłam ogladać suknie ślubne na allegro bo ślub we wrześniu mam i sobie uzmysłowiłam że niewiadomo jakiego rozmiaru szukać, przed ciążą było 38/40 ale 20 kg przybyło i czarno widzę się na swoim slubie... pewnie kupie cos w ostatniej chwili do przeróbki... macie jakiś plan na powrót do formy po porodzie? Myślicie o tym czy tylko ja taka załamana z tego powodu jestem?
OOOO
kółko matematyczne
uwielbiam matmę -tylko mój umysł już chyba zapomniał co do czego
Co do wagi... nie wiem sama -póki co się tym nie martwię -zobaczę ile mi zostanie po tych 6 tygodniach w trakcie których i tak nie mogę nic robić nie chcę skrzywdzić sama siebie... po 6 tygodniach pomyślę co dalej.
Już kiedyś zrzuciłam ponad 10kg -myślę że teraz tyle nie będę miała do zgubienia. Wtedy nie było źle -bieganie, basen;-)
Ja tam bardziej boję się o dzień codzienny jak wszystko poukładać... sama ze sobą sobie poradzę
kółko matematyczne
uwielbiam matmę -tylko mój umysł już chyba zapomniał co do czego
Co do wagi... nie wiem sama -póki co się tym nie martwię -zobaczę ile mi zostanie po tych 6 tygodniach w trakcie których i tak nie mogę nic robić nie chcę skrzywdzić sama siebie... po 6 tygodniach pomyślę co dalej.
Już kiedyś zrzuciłam ponad 10kg -myślę że teraz tyle nie będę miała do zgubienia. Wtedy nie było źle -bieganie, basen;-)
Ja tam bardziej boję się o dzień codzienny jak wszystko poukładać... sama ze sobą sobie poradzę
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Kici - szacun normalnieja też zdawałam mature z matmy jakieś 8 lat temu ale jak zobaczyłam pierwsze zadanie to sobie odpuściłam zaglądać dalej.....zaćmienie umysłu albo ucisk macicy na mózg jak to któraś już pięknie stwierdziła...
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
jeejjj....jaki mam pikny suwaczek 38 weeks
ide zmyć podłogi.....................
ide zmyć podłogi.....................
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 494
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: