reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

tez jestem ciekawa jak tam u Wronki...


ale sie zdenerwowałam, :wściekła/y::wściekła/y: dzis rano byl facet od pralki , popatrzyl , pozagladal i powiedzial ze szczotki do silnika sie zniszczyly i trzeba wymienic i ze bedzie to kosztowac 200zł.... zaraz ma przyjechac z tymi szczotkami a ja teraz patrze a tu prosze Szczotki pralki Bauknecht - jedna kosztuje 25 zl a potrzebne sa dwie, wiec lacznie wychodzi 50zł... to co on za robocizne sobie liczy 150zl?:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: oszust!!! no i sie zastanawiam co mu powiedziec jak zaraz przyjdzie....


postrasz chłopa że go myszy zjedzą :)
 
reklama
Waniliowa trzymam mocno kciuki, musi być dobrze!!

Wronka Twój synek chyba jednak wybrał autka zamiast tej wizyty u gina za 200zł :)

mądre dziecko:-)
Wronia mam nadzieję ze już tulisz Boryska lub za chwilkę bedziesz, powodzenia!!

hejka dziewczy Ja juz urodzilam.....
[/SIZE]

ogromniaste gratulacje!!

czesc Baby :-)

mam nadzieje ze jutro bede to cc bo jak nie to foch na NFZ i jadymy do domu :-D

powodzenia, MARGOLKA WYŁAŹ!!

zielona ja bym nie budziła, chyba ze faktycznie masz straszne jakieś problemy z laktacją... Ogromnie sie cieszę że Kostka daje Wam tyle radości, a jest po prostu śliczna!!

ufff cięzko Was nadrobić taka produkcja...

u mnie cisza i spokój, tak się wystraszyłam tego rozwarcia że stwierdziłam że trzeba się objeśc jeszcze na koniec i wlasnie wszamałam pizzusie i teraz jestem hepi:-)
 
a no wlasnie... czyli jak sie piersia karmi to tak dlugo sie nie ma miesiaczki, ale trzeba sie zabezpieczac? mozna zajsc w ciaze? tzn. u nas na razie nic z seksu, ale jeszcze z 2 tygodnie... i ja napewno nie chce zajsc w ciaze:szok: mam brac jakies pigulki? dopiero za 2 tygodnie mam wizyte u mojej gin....

Powinnscie sie z mezem zabezpieczac,a to ze nie masz jeszcze okresu nie oznacza ze nie mozesz zajsc ponownie w ciaze,trzeba byc bardzo ostroznym i dac organizmowi czas na powrocenie do rytmu sprzed ciazy.
Justa jak bedziesz u lekarza popros o recepte na tabletki dla mam karmiacych,np cerazette ( niewiem czy poprawnie wpisalam nazwe )sa jeszcze jakies inne ale nie znam nazwy,a na razie uzywajcie prezerwatyw
 
Uff, nadrobiła, taka produkcja....
Najedzona strasznie po wizycie u teściowej. Mały wymęczony trochę, poszalał z kuzynem.
Czuje się dobrze, więc jestem spokojna, Alicja na tatusia chyba jednak zaczeka:-)

Wronka widzę, że już tuż, tuż;-)
Dagsila powodzenia! Trzymam kciuki! Swoją drogą czemu oni Cie tak męczą, przecież Margolcia duża się zapowiada, termin był, cc powinni machnąć i już. Żeby tylko się nie skończyło, że będą męczyć, męczyć, a i tak cc zrobią na koniec.

Odzywała się Wesoła ostatnio, bo coś nie zarejestrowałam. Ciekawe co u Niej?
 
Witajcie dwupaki i jednopaki:-D

Ja wlasnie wrocilam z Szymkiem ze spacerku i jak wyciagalam mlodego z hustawki,to jedna obca babka powiedziala mi ze nie powinnam dzwigac mlodego ( wazy 18 kg ),bo moze mi worek peknac i odejsc wody:szok: pomyslam sobie : dzieki za popdpowiedz dobra kobieto;-)
 
Padam ze zmęczenia... dziś z 5 km po mieście na pieszo zrobiłam plus ze 20 autem:eek:
Porobiłam zakupy spożywcze i apteczne, mąż na moją prośbę wpakował mi opony letnie do auta i pojechałam wymienić, szkoda aby się z pracy zrywał aby postać w kolejce do wymiany. Dziś chyba pół Koszalin zdecydowało się na wymianę opon bo w punktach wulkanizacyjnych tłok.
Zaliczyłam Makro aby nawozy do trawy i roślinek kupić.
Później szybko w domku zrobiłam zapiekankę ziemniaczaną z mięskiem mielonym i pieczarkami i jak mąż z pracy przyjechał to objedliśmy się na maxa.
Na dokładkę miałam zajęcia w domu z córką koleżanki, która poprosiła aby ją do testu przygotować.
Teraz leżę i nawet palcem mi się nie chce ruszyć, czekam aż T. wróci z treningu to może jakiś filmik obejrzymy.

Wronia pewnie w trakcie akcji albo już tuli Boryska :)

Kwiatuszku ty chyba rzeczywiście do chodzenia w ciąży jesteś stworzona :) Mam nadzieję, że w końcu Margolcia się zdecyduje bo Tymuś rzeczywiście się zaparł,że musi ją przodem puścić:-D
 
Ostatnia edycja:
Tu cały czas wyścig między Margolcią a Tymoteuszkiem, a okazuje się, że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta i Borysek górą:-).
Oj znęcają się ci lekarze nad naszymi dziewczynami:no:
 
Mi do terminu zostalo jeszcze 17 dni i staram sie ten czas jakos wykorzystac np ogladajac filmy na necie.
Ja chyba tez jestem stworzona do chodzienia w ciazy bo mimo duzego brzucha czuje sie super,nie puchne,nocki przesypiam bez problemu i reszta nieprzyjemnosci jakos mnie omija.Jutro wizyta u gina,nie nastawiam sie na jakies mile niespodzianki bo cos czuje ze z porodem moze byc u mnie podobnie jak u kwiatuszka,czy dagi.

Ciekawe jak tam nasza wronka i daga,miejmy nadzieje ze Borysek lub/i Margolcia pojawia sie juz dzis na swiecie:laugh2:
 
reklama
o jaaaaa Wronka rodzi!!!! :szok::szok::szok::szok:
suuuuper
oby szybko poszło
normalnie akcja nabiera tempa!!!
jenda po drugiej się wyłamuje :)

i na Ciebie pora kochana!!!
tak wiem, Tymuś jest dżentelmenem i Margolkę puścić chce przodem, żeby mu szlak przetarła i w razie co donisła jakby były jakieś problemy co by on mógł ich uniknąć. Sprytny chłopak jednak. ;-)

Witajcie kochane
ogromnie gratuluje tym co już mają swoje maleństwa przy sobie:-)
my czujemy się dobrze w miarę wczoraj byłam na zdjęciu szwu i teraz czekamy skurcze jakieś mnie łapią ale szału nie ma.
Ginka kazała czekać a jak bede miała skurcze co 20 minut to znaczy ze trzeba jechać do szpitala. Zuzia waży 2800 i z nią podobno wszystko dobrze,brzuszek jej troszkę urósł od ostatniej wizyty nie tak jak powinien ale najważniejsze że urósł i jestem spokojniejsza więc teraz czekamy z niecierpliwością torbę wozimy ze sobą na wszelki wypadek pojechania nagłego do szpitala.
Kochane trzymam za was wszystkie mocno kciuki

super, że u was dobrze. To teraz i Zuzia na wylocie skoro okienko na świat jej rozpruli :-D
trzymaj się kochana i dawaj znaki życia.

Tu cały czas wyścig między Margolcią a Tymoteuszkiem, a okazuje się, że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta i Borysek górą:-).
:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ten to dopiero spryciarz... ;-)

a ja powoli zaczęłam szykować torbę do szpitala. Póki co powoli kompletuje wszystko to co upychałam po kątach do tej pory. Dziś naszykuje a jutro sie spakuje zapewne. Jutro też jedziemy do mojej mamy na weekend no i ja zostaje bo w poniedziałek ktg. Ciekawe czy coś się zmieniło, czy jest jakaś nadzieja na wcześniejszy poród :confused:

tyle, że dzisiaj sobie uświadomiłam że ja chyba jeszcze jednak nie jestem gotowa na to maleństwo :-( boję się panicznie tego co to będzie potem, że Olcia będzie zależna ode mnie a ja sobie nie dam rady, że za mało wiem na temat opieki itp.
PANIKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry